bank zaproponował mi kredyt więc się zgodziłam i poszłam do placówki

poszłam do banku a tam siedza jakies dziewczyny no i jedna dziewczyna chciała ze mną pogadac o kredycie ale zauważyłam że dziewczyna strasznie młoda , taka jakby góra 22 lata , ubrana w obcisłą sukienkę i widziałam miejsca po kolczykach na brwiiach i wiecie co ? zrezygnowałam z rozmowy w tej placówce, sory ale takie poważne sprawy nie będę rozmawiała z cizią jakby kelnerką z pubu poszłam do innej placówki gdzie byli powazniejsi ludzie i wziełam kredyt od pana ok 36 lat , w garniturze

i...?

i co w związku z tym?

nie o to chodzi że wole panów, bo wezme kredyt też od pani ale poważniejszej no sory , zastanawia mnie sens zatrudniania cizi do banków są rózne rodzaje pracy i powinny tam pracować powazniejsze osoby , daje to większa wiarygodnośc nie mam nic do seksi lasek , sa ok ale niech będzie kelnerką, sprzedaje ciuchy itp ale niech na boga nie proponuje mi operacji finansowych

Wiesz co to co mówisz jest śmieszne..... bo nie sądzę żeby ta Pani była mniej kompetentna od innych osób... ta Pani ma do zrealizowania jakiś tam PLAN, jest młoda i musi się wykazać.. i napewno by Cie potraktowała profesjonalnie... Nie wiem czy masz się czym chwalić. ja sama pracuję w Banku i jest tu równiez młoda dziewczyna, ale nie ucieka nik od niej mimio iż ma dopiero 23 lata... Tacy własnie ludzie mnie najbarzdiej drażnią.....

kredyt wzielas od BANKU nie od konkretnej osoby.