Gdybym byl przystojny...

bylby sens zycia a tak tylko sie mecze. Nie mam po co zyc. Szlak mnie trafia i wkurwienie jak widze te rozpaczone baby na kafeteri ktore nie widzialy prawdziwych problemow, zakladają jakies zjebane tematy o swoich chlopakach. moderatorzy zrobcie specjalny dzial dla nich i niech se tam pisza bo nie chce mi sie tego czytac. Mnie laska wogole nie chce, gdzie kolwiek ejstem mysle o niej, a ona nie chce wogole ze mną rozmawiac, po co ja zyje....... Gdybym byl przystojny to napewno by mnie chciala. Nie mam jej tego za zle ze leci na wygląd bo to rzecz naturalna ze kazdy patrzy na wygląd, nawet mi jej wygląd jej sie podoba ale jestem brzydki i ona mnie nie chce... Poprostu nie chce mi sie zyc

Może chcesz bara bara z Masterem111.

nie tylko brzydki ale i zakompleksiony :P

wypierdalaj pedale

sweety:) odezwala sie cnotka co szuka faceta do ruchania!!!!!!!! hahahah szukaj dalej puszczalska...

[szuka na forum] zapomnialem dodac

:) i jaki elokwentny

Chyba ta Twoja brzydota to najmniejszy problem, ja tu widze cos gorszego - glupota

sweety fajnie ze ty inteligencją tez nie grzeszysz... tym dwom paniom podziekujemy, ograniczonych ludzi nie potrzebuje, mozecie wiecej tu nie odpowiadac...

Haha, nic dziwnego, ze tamta laska cie nie chce

A huj ty mozesz wiedziec o niej, glupia debilko. Do stóp jej nie dorastasz.