Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze sam

Mam tego dosyć, chyba pójde na dziwki

Polecane posty

W swoim życiu zawsze kierowałem się twardymi zasadami, których nigdy nie zdarzyło mi się złamać. Jedną z nich było to, że nie mogłem pójść do łóżka z kimś kogo nie kocham (pieprzony romantyk). Brzydziłem się facetami którzy na każdej kolejnej imprezie zaliczają następne laski, brzydziłem się również ludźmi, którzy płacą za seks. Nigdy nawet nie myślałem o tym, bo wyszłoby na to, że się "sprzedałem". Jednak teraz dochodzę do wniosku, że było to "myślenie prawiczka" i zaczynam mieć tego dosyć. Mam ogromny szacunek do kobiet i nigdy nie odważyłbym się skrzywdzić żadnej z nich, jednak one traktują mnie zwykle jak bardzo dobrego kumpla, bądź przyjaciela, nigdy nie zdarzyło mi się, żeby dziewczyna którą miałem na oku chciała tego samego co ja. Te którym się podobałem niestety nie były w moim typie, nic na to nie poradzę. "Za ładny dla brzydkich, za brzydki dla ładnych". Dla kobiety w której jestem teraz zakochany, byłbym w stanie zrobić na prawdę wiele, mógłbym czekać dla niej z seksem ile tylko zechce, bo wiem, że jest tego warta. Kochałbym ją tak mocno jakbym tylko mógł. Niestety ona stwierdziła "Zostańmy przyjaciółmi", na co jednak ja się nie zgodziłem... Jeżdzę za granicę do pracy, mogę sobie pozwolić, żeby umówić się z kobietą na seks za pieniądze. Myślicie, że warto to zrobić i porzucić swoje wartości? Wydaję mi się, że nikt tego nie docenia, bo dzisiaj ważniejsze są inne rzeczy, a ja nie mam już czasu na bezsensowne czekanie na tą jedyną, w tym roku kończe 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też miałem się za
porządnego faceta, ale jak sam ostatnio sobie udowadniam: jestem hooyem. też myślę o wizycie w agencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×