Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic tylko siasc i plakac

Mam wszystkiego dosc.Wszystko mnie wkurza, nic mi sie nie chce

Polecane posty

Gość nic tylko siasc i plakac

Jest coraz gorzej. Mam zero motywacji, faceta nie kocham prawdopodobnie, jest beznadziejny, dziecko upierdliwe, zero pracy.Spierdzielona okolica, w ktorej mieszkam.Dól, smutek i porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawaj mala -bedziemy rozmieniac na czynniki pierwsze twoj kram. Od czego zaczynamy -co jest najbardziej upierdliwe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam wrażenie , że to ja
załozyłam ten temat - mam to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie -kazda sprawe mozna rozpatrywac z dwoch perspektyw. Jako optymista i pesymista . To tak jak ze szklanka wody. Jest 1/2 szklanki wody. Optymista powie : kurcze , jeszcze 1/2 szklanki wody.Dobrze jest. Pesymista powie : jezuuuu , juz tylko 1/2 szklanki wody .Co to bedzie , jak sie skonczy :-( buuuuu Takze widzicie kolezanki , zalezy z ktorej strony popatrzycie na swoj problem . No to dawajcie swoje problemy, poki maz nie odetnie mi kabla od netu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tylko siasc i plakac
Moge zaczac od wszystkiego, bo wszystko jest juz spierdzielone. Wyjechalam za granice, jestem tu sama jak palec, nie liczac faceta i córki , nie moge znalezc pracy, jest kiepsko.Mieszkamy na pokoju :( w zjebanej dzielnicy. W Polsce tez za wiele nie mam. Male dziecko do tego. Tak ogolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tylko siasc i plakac
Jestem zmeczona materialem. Nic mi sie juz nie chce, zaczynam topic smutki w alkoholu.Wydaje mi sie, ze jestem najbardziej zalosna istota na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra : 1) zaczynamy od dziecka : zdrowe ( nic nie piszesz , ze chore ) , rosnie i tak naprawde kazda kobieta ( no prawie kazda) pragnie dziecko miec , ciaza , porod za Toba. O tyle jestes do przodu w stosunku do innych mlodych kobiet . 2) praca - skoro wyjechalas, to znaczy nalezysz do osob tych odwazniejszych, szukasz pracy -znasz przynajmniej jezyk komunikatywny . Kwestia czasu , uporu bedzie znalezienie jej , doskonalenie jezyka, droga dalsza w przyszlosci latwiejsza. 3) facet -jest , nie skarzysz sie na Kafe , ze jestes stara panna, zegar biologiczny tyka , penie bedziesz juz sama do konca swych dni.Tylko kot moze Cie uratowac. O ile dalej jestes , bo facet jest , randki byly, skonsumowalas zwiazek. Dzielnica slaba , kiedys bedzie lepsza . W ostatecznosci zawsze mozesz wrocic do Polski . Ten sam problem, nawet moze wiekszy . Czujesz sie samotna -znajdz kolezanke internetowa, kolezanke tam gdzie mieszkac, by sie wspierac kazdego dnia . Babskie pogaduchy sa tez kobiecie potrzebne . Masz depresje -sa lekarze , mozna isc po porade i leki . W czym masz jeszcze problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isc tylko popełnić samobójstwo
Tak fajnie sie mowi, tylko u mnie jest inaczej, mam dwojke dzieci. I co tu robic? Zyc mi sie odechciewa. Mysle o samobojstwie. I nie ma pojecia czy wreszcie zrzucić ten ciężar z siebie z ktorym borykam sie od trzech lat i nie umiem z tym sobie poradzić, dobija mnie to psychicznie, jestem wykończona, tak po prostu wystawić mu walizki za drzwi, zamknąć ten rozdział w moim marnym zyciu. Wystawić walizki za drzwi zostając z długami bez pieniedzy. Czy popełnić samobójstwo, czy juz sama nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz dzieci to nie mysl o samobojstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isc tylko popełnić samobójstwo
Naprawdę mam dosc dusze sie w tym wszystkim, tłumie to wszystko w sobie, jestem jak tykająca bomba. Patrząc z perspektywy lat mam dosc tej tułaczki po swiecie za lepszym jutrem dla dzieci, dla nas. Jestem za granica 8 lat, w małzeństwie 9, razem od zawsze czyli 15 lat. Nigdy nie przyszloby mi to do glowy, ze ktos mnie tak zrani, dałabym reke uciąć, tylko teraz chodzę jakby bez tej ręki. Nie dopuszczałem tej mysli, ze pieniadze mogą uderzyć komus tak do glowy. I co teraz z tych pieniedzy rodzina sie rozpada, mamy długi przez pazerność. Z normalnego człowieka przeistoczył sie juz sama nie wiem w kogo. Ciągła praca, pogon nie wiem za czym i dokąd stres a na sam koniec zdrada i hazard. Jedyny plus tej beznadziejnej sytuacji jest to, ze mamy fajne dzieciaki, tylko nie moge patrzeć jak przez głupotę kogos maja cierpieć i patrzeć jakie sa zgrzyty miedzy nami, jak mama chodzi niby zadowolona ale ukrywa sie pod maska pod maska smutku, przygnębienia i goryczy. Mam dosc tych gorzkich łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×