Możecie pomóc rozwiązać ten dylemat? :D Idę jutro ze znajomymi

"na miasto". Chcę założyć jakieś botki, coś na obcasie. Mam jedne, w miarę wygodne i ładne, ale do niczego mi nie pasują (tzn chcę założyć jakąś ładniejszą bluzkę, i jeansy rurki, ale kolorystyka nie pasuje). Mam drugie botki, niestety nie są zbyt wygodne (2h w nich to max). Wizualnie prezentują się lepiej, są też bardziej klasyczne. Pójdziemy pewnie do jakiegoś pubu albo klubu, zastanawiam się więc czy wziąć jakaś torbę z płaskimi butami? (kiedy wychodzę mam ze sobą tylko kopertówkę, nie biorę butów "na wszelki wypadek", chyba, że w lato...) A może są jakieś wkładki, które trochę pomogą? :D

dziwny problem, postaw na wygodę, buty na zmianę do pubu to dziwny pomysł :P

Czy ja wiem, czy dziwny ;) Chciałabym miło spędzić czas ale i dobrze wyglądać :D

dylemat że ja pierdolę :D

Spoko, nie musisz komentować :) Dla mnie to ważne ;)

up

jakby się mocno czepiali (jeśli oczywiście obchodzi cię, co mówią inni) to powiedz, że ci za gorąco w pomieszczeniu w kozakach. Prawdę powiedziawszy u mnie jest taka pogoda, że w czółenkach jeszcze chodzę... bo nawet na dworze za ciepło na zimowe buty...

Szczerze mówiąc, nie chodzi o innych i co będą mówić, ale o to, że będę łazić z torbą itd :D No ale nic, to chyba nic takiego

coś kosztem czegoś :-) ja bym wzięła na twoim miejscu.

pierwszy raz ? bo tak się zachowujesz.;) odkąd pamiętam noszę szpilki -obrzydliwie wysokie 15stki lato,zima,mam mnóstwo szpilek na wyjsscie do pub ' u klubu czy tam gdzieś są idealne staram sie zawsze kupowac droższe,lepsze -co za tym idzie są tez wygodniejsze. ostatnio w kinie zdjęłąm botki,bo po prostu bolały mnie nogi w pubie można sobie zawsze zmienic na inne,choć niby po co ,skoro nie jest to impreza całonocna,tylko kilka godzin a jak nie umiesz chodzić w obasach - to ZREZYGNUJ .szkoda Twojego kręgosłupa,wyluzuj i załóż płaskie;)