Ból brzucha w 9 miesiącu ciąży

Witam, Dziewczyny jestem dokładnie w 36 tyg i 6 dniu ciąży. Od kilku dni tak wieczorem łapie mnie ból podbrzusza, który jest ciągły (nie jest to chyba skurcz bo boli tak do godziny, albo dłużej - ból identyczny jaki miałam, który przepowiadał mi że lada dzień dostanę okres). Do tego dziś boli mnie pod żebrami/nad pępkiem brzuch jakbym miała ubite - dziecko mi bardzo w tym miejscu wojuje. Lekarz powiedział, że jak wody odejdą, albo zaczną się skurcze to mam jechać do szpitala - jestem w ciąży wysokiego ryzyka. Ale kurcze nie wiem jak mają te skurcze wyglądać i jak ja te wody poczuję? Wizytę mam na 30 stycznia- jak dotrwam. Ruchy dziecka czuję cały czas. Co te bóle podbrzusza znaczą- proszę o odpowiedź doświadczone kobietki.

Na 100% nie da sie powiedzieć, ale powoli może zaczynać sie poród.Jesli wody odejdą to raczej to zauważysz a skurcze również, moga to byc skurcze w brzuchu lub takie bóle w krzyżu.W każdej sytuacji trzeba jechac do szpitala, zwłaszcza, gdy skurcze będą juz tak co 10 min.

Twardnienie brzucha może byc, ale nie musi, nie martw sie , na pewno będziesz wiedzieć że to to i pojedziesz do szpitala.

skurcze porodowe to takie które zaczynają się nie od dołu (czyli tam gdzie obecnie czujesz ból miesiaczkowy) tylko od góry (dno macicy). nagle macica robi się twarda, mozna to ładnie wyczuć ręką. takie twardnienia muszą być regularne, do szpitala nie masz co jechać jeśli nie trwają przynajmniej 2 godziny i nie są co 5 minut (no chyba że masz bardzo daleko to wcześniej). jeśli masz już takie skurcze to dobrze jest wziąć kąpiel, jeśli po niej ból się nie zmniejsza, skurcze występują nadal i są coraz intensywniejsze to ubierz się i jedź. jeśli ich częstotliwość się zmiejszy to zostań w domu, zapewne akcja ucichnie. co do wód to ich odejścia nie przegapisz na pewno :) jak odejdą to spokojnie przygotuj sie i jedź do szpitala, chyba ze będą zielone to jak najszybciej do szpitala. ja takie bóle miesiączkowe mam od ok 35 tygodnia,w sumie cały dzień i w nocy. akcje ze skurczami mam co wieczór, czasem są nieregularne, ale częściej z zegarkiem w ręku co 8 albo 7 minut (zalezy od dnia) i trwają sobie 2-3 godziny po czym przerwy się wydłużają i cichną zupełnie. są coraz bardziej bolesne, na początku były to tylko zwykłe napięcia macicy, teraz ból jest coraz silniejszy podczas ich trwania. co do skurczy to może boleć tylko brzuch, może boleć kręgosłup (odcinek krzyżowo-lędźwiowy) albo i brzuch i kręgosłup.

podobne do okresu no i później coraz silniejsze to takie uczucie jakby brzuch Cię ciągną na dół i nie ustępuje jak usiądziesz albo się położysz. To po prostu wtedy boli, a nie pobolewa więc spokojnie:)

ThwPAx http://www.LnAJ7K8QSpkiStk3sLL0hQP6MO2wQ8gO.com