co ze mna jest nie tak? bo cos musi byc!!!

co jest ze mna nie tak? Jestesmy malzenstwem od prawie 8 lat.Bardzo,powtarzam BARDZO kocham meza i on mnie.Jednak on mi to okazuje na kazdym kroku,przytula,buziaki,mile slowa.A ja jestem z natury calkiem inna,czasem podejde i go przytule czy pocaluje ale tylko jak sie zmusze,ze wzgledu na niego,bo on mi to wypomina ze ja mu nie okazuje czulosci sama z siebie...ja o tym wiem ale tak jakos juz mam.Zdaje sobie sprawe ze potrafie tez byc wredna,czasem szukam pretekstu zeby sie poklucic z nim, czepiam sie o pierdloly.Czasem nie umiem sie powstrzymac.Niewiem czy mam z tego jakas satysfakcje czy co jest geane? a potem zaluje i w wiekszosci przypadkow przepraszam za to meza.Jak juz jest dobrze dluzszy czas,sielanka i wogole to potem co popsuje.Wiadomo,tak jak kazdy to maz tez nie jest super idealny,czasem lapie go na jakis drobnych klamstewkach,czasem tez cos zrobi nie tak,nie dotrzyma slowa czy cos ale z reguly to ja sie czepiam.I dlaczego tak ciezko mi sie zmusic zeby okazywac mu ta milosc.Jak sie przelamac? bo maz ciagle mi o tym przypomina i ze mu tego prakuje....:-(

Typowe zachowanie kobiety :) Czego ty chcesz? A nie przytulanie partnera ? No cóż,po prostu nie jestes wylewna i nie wieszasz sie na nim niczym małpa na bananowcu ... Tego nie zmienisz

to wina hormonów - pkres i tabletki antykoncepcyjne. W spr. okresu powiedz mężowi, ze tak długo, jak będziesz miała okres, może się zdarzać, iż będziesz nerwowa, będziesz mówiła rzeczy, których potem będziesz żałowała, możesz być nawet złośliwa. Tak juz jest. A co do tabletek anty, tudzież Twoich problkewmów hormonalnych, to wszystko wróci do normy, gdy odstawisz tablewtki anty i bedziesz miała np. wkładkę, ale bez hormonów - miedzianą, zwykłą. Zaś jeśli nie bierzesz tabletek, to znaczy, że masz coś nie tak z hormonami i musisz iść do lekarza, który zleci Ci badania tzw. hormonów seksu. Potem powinno wszystko wrócić do normy. Jest jeszcze trzecia możliwość, że po prosru jesteś fochowa, ale wątpię, bo fochówy nie rozważają swoijegfo postepowania i brną we wredotę, agresję i złośliwość, spotęgowaną działaniem tabletek anty. Powodzenia! Mi się powoli udaje ustabilizować to wszystko. Zastosuj się do moich porad, bo miałam tak samo, a tersaz jest coraz lepiej i mój mąż generalnie mnie olewa w trakcie okresu, tzn to, co mówię, bo wie, że to okres. Proste.

pewnie byłaś inaczej wychowywa..no i taki charakter z tym przytulaniem ,a wredna to zależy też co to znaczy wredna ? Moja ex była najwredniejszą dziewczyną pod słońcem wątpię żebyś była gorsza.. Czepiasz się o pierdoły no to zalezy jeszcze w jaki sposob się czepiasz i jak to okazujesz?? .. czy to jest tylko krzyk awantura zamykasz sie w pokoju ..czy moze wmusisz mu poczucie winy i sama wychodzisz i wracasz nad radem ..bo to jest róznica ; )

no tak..biore anty juz od dluzszego czasu. Jak sie czepiam...jak cos mi nie podpasuje,np poprosze zeby maz cos zrobil a zapomni albo nie chcialo mu sie,jak sklamie w czyms albo jak ciagle siedzi przed kompem,jak kupi cos niepotrzebnego wdl mnie,jak musi gdzies wyjsc a ja chcialabym z nim spedzic czas...to tylko przyklady.Nigdy nie krzycze od razu a tym bardziej nie wychodze tylko po prostu zwyczajnie sie czepiam i staram sie rozmawawiac,wyjasnic ale jestem dosc natretna i draze temat dosc dlugo przez co uchodze na tzw gderajaca zone.

ja pierdole taka to bym wystawił zaraz za drzwi z walizkami jak wytrzymuje ten twój chłop z tobą? Odstaw natychmiast te tabletki albo zgłoś sie do jakiegoś lekarza psychologa,to ci pomoże bo jak na razie to jestes w "czarnej dupie"