martwię się o męża:(((

mamy po 28 lat, malutką córeczkę-5 miesięcy...mąż pracuje w innym mieście do pozna wyjezdza o 5 rano wraca o 19 a w weekendy studia. w ostatnim czasie nazbieralo nam sie duzo stresow:zwolnili go pracy, urodzilo sie dziecko,przeprowadzka, nowa praca teraz sesja wiec bardzo duzo nauki a ze wraca pozno to zarywa cale noce...i tu lezy problem: od kilku tygodni ma straszne szumy w uszach a od kilku dni ciagłe nieprzerwane bóle głowy...boli go z tyłu głowy cały czas...wyglada to bardzo źle...martwie sie o niego bo nie jest w stanie normalnie funkcjonowac...boje sie ze to z przemeczenia,stresu,braku snu...nie wiem co z tym robic...był na rezonansie wyniki za trzy dni....

np a tak to ten sam temat co inne cipy tu maja. Ja nie wiem dlaczego kobito sie dziwisz? przeciez wiadomo za kazdy maz w koncu wsadzi w inna tak sie wszystkim zdrza -wychodzicie za maz w ogole nie znajac facetow no i sie uczycie ha ha ha http://www.youtube.com/watch?v=H7yTe2ch_Mw

mam nadzieję, że to z przemęczenia i nic poważnego się nie dzieje! Staraj się go maksymalnie odciążyć, rób mu jedzenie do pracy (żeby nie stołował się w fast foodach). Przyrządzaj potrawy bogate w minerały i witaminy, zdrowe odżywianie (zbilansowane i dostosowane do jego intensywnego trybu zycia) na pewno pomoże! a ze studiów może zrezygnować/wziąc dziekankę? Albo jest szansa przeniesienia się do miasta w którym pracuje mąż?

jak tylko znajde prace to chcemy sie przeniesc zeby nie musial tak dojezdzac