Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

angel9 zaplaciam 200zl z przesylka... no karuzela nie jest najtansza ale ta mi sie najbardziej podobala.. marla nie zazdroszcze z tym powrotem do pracy... domyslam sie co czujesz... szkoda ze nie zalapalysmy sie na ten roczny macierzynski!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla mi macierzyński kończy się 20 lutego ale biorę 4 tygodnie dodatkowego czyli macierzyński mam do 21 marca później jeszcze cały urlop za zeszły rok i 6 dni za ten - z tym że ja do pracy już nie wrócę - praca w nocy + małe zarobki. Jeszcze nie wiem czy będę brać wychowawczy czy szukać pracy - muszę to jeszcze z mężem ustalić. Czemu znowu musiałabyś czekać 3 lata na awans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla przykro mi z powodu Antosia - na pewno już wkrótce zdejmiecie tą okropną frejkę. Trzymam mocno za to kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj szkoda,że roczny urlop nam nie przysługuje. :( xxx No Marla chyba pierwsza wracasz. U mnie ja muszę wykorzystać urlop, bo niestety nikt nie da mi potem. Muszą kogoś brać na umowę zlecenie a tak - od razu dziewczyna,która za mnie pracuje teraz to jeszcze 1,5 miesiąca za mnie pobędzie. A z tego roku urlop 26 dni zostanie na sierpień i może październik :) bo znów listopad - grudzień nie możemy brać urlopu :P xxxx A u mnie wózek to najlepsze co może być w domu - w nim mały śpi w ciągu dnia najczęściej. Łóżeczko w dzień omija ...hehe Tyle,że już nie mieści się w gondoli - na styk prawie, a na spacerze w kombinezonie to na całą gondolę :D xxx A u mnie z jedzonkiem to tak,że nawet karmiąc piersią to alergolog powiedziała,żebym małemu jak będzie mieć 4 miesiące podać powoli ziemniaczek, marchewkę i gotowane jabłuszko. Ale nie ukrywam,że słoiczki też będą. Mam pracę zmianową, i w weekendy też po12h więc nie zawsze zdążę coś tam ugotować. A niańka ma pilnować mi małego a nie gotować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel - dostałam jak Kuba skończył 3 miesiące. jeśli dostałas wcześniej, to pewnie teraz też :) Nha ja tylko próbowałam 2 razy, czy smakuje maluszkowi. ale tak już całkowicie wprowadzać inne pokarmy to zacznę jak Kuba będzie miał prawie 5 miesięcy. moj po raz pierwszy na macie leży aż tyle czasu i sie nie nudzi. szok. no ale pewnie zaraz się skończy sielanka :) miał spać, a tu dupa 10 minut spania i już zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
ja tez jestem i czytam, cos tam napisze od czasu do czasu... Olka dziewczyny dobrze pisza, nie daj sie tesciowej,ja to bym od razu pomyslala co mysle na ten temat... ja na swoja nie narzekam ale u nas jest troszke podobna sytuacja ale w wakacje jak ma urlop, to ona jakos z gory wie ze starszak do niej przyjedzie, a mnie tez sie nikt o zdanie nie pyta, nie powiem ze mi to jest troche na reke,no ale sam fakt... Co do sloiczkow slyszalam ze najpierw podaje sie warzywa, potem owoce... Fiolcia nie zazdroszcze ci noszenia malucha na rekach - ja bym nie dala rady... Kregoslup i tak mnie boli... My przez dzien lezymy w lozku, na wersalce ogladamy tv:) lezymy w lezaczku, na macie, w medzy czasie dzemki 30 min i jedna dluzsza w wozku przy otwartym oknie ok 3-4 godziny... Co do pilki to sobie chyba zamowie na necie ale taka bez rogow zebym ja tez mogla cwiczyc:) Nie pamietam co jeszcze mialam napisac:) Aaa monia na czym masz te literki powieszone?bo nie umiem dopatrzec na zdjeciu, siostra bardzo podobna do ciebie,albo ty do niej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po masażu.szybko było z 15 minut może.Prywatnie jak chodziłam do tej samej osoby to 40 min.masowała-no cóż wiadomo nasz kochany NFz:) xxx Nha masz rację, że nie powinno się przyzwyczajać do bujania, ale jak masz niespokojne dziecko to uwierz mi spróbujesz wszystkiego!!! Mój na bujaczek to ma alergie normalnie i żadne widoki za oknem nie pomogą.Najwyżej z 5-10 minut posiedzi i poszarpie zabawki.A ja myślę że lepszy wózek niż bujanie na rękach cały dzień:) xxx angel widzę,że Tobie się konczy macierzyński tak samo jak mnie! kiedy urodziłś?i też mam jeszcze 6 dni za 2011 i 26 dni za 2012, planuje wrócić przełom maja i kwietnia.też mam pracę zmianową i niskie zarobki więc pensję oddam niani zapewne-no moze na pamamersy zostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzicie co lekarz to inne teorie.. ;) mamusia to nieciekawie z tym wozkiem no ale jak z niego wyrosnie to chociaz sila rzeczy trzeba go bedzie oduczyc ;) Dziewczny odchudzajace sie... czy Wy poza dieta, cwiczeniami stosujecie na sobie jakies zabiegi??? specjalne kremy itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzicie co lekarz to inne teorie.. ;) mamusia to nieciekawie z tym wozkiem no ale jak z niego wyrosnie to chociaz sila rzeczy trzeba go bedzie oduczyc ;) Dziewczny odchudzajace sie... czy Wy poza dieta, cwiczeniami stosujecie na sobie jakies zabiegi??? specjalne kremy itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra
Przyszłe mamy i kobiety karmiące znajdą w książce sposoby prawidłowego odżywania i dbania o siebie, które zapewnią ich dzieciom siłę i odporność na choroby cywilizacyjne. http://allegro.pl/listing/user.php/run?category=79219&us_id=26079086 Autorka podkreśla zalety karmienia dziecka mlekiem matki i opisuje naturalne pokarmy przygotowywane w domu. Książka zawiera przepisy na mleczka zbożowe, kleiki i zupki wzmacniające delikatny układ pokarmowy dziecka do 3. roku życia. Autorka przedstawia również temat alergii i uczuleń pokarmowych u najmłodszych i prawidłowego żywienia dzieci w oparciu o zasady wegetarianizmu. Rodzice, którzy sięgną po tę książkę, dowiedzą się, jak kształtować u dzieci zdrowe nawyki żywieniowe, tak aby zbudować silny fundament zdrowia na całe ich życie. EKSPERCI POLECAJĄ: Książka zawiera wiele cennych rad dla mam, które chcą świadomie, korzystając z naturalnych, nie przetworzonych przemysłowo produktów spożywczych, zadbać o dobry stan zdrowia swoich dzieci. Chciałabym szczególnie polecić ją przyszłym matkom, zarówno tym w pełni zdrowym, jak i tym, które wg zaleceń lekarza powinny poprawić stan odżywienia swojego organizmu. Zalecenia, które tutaj znajdą, pozwolą im jak najlepiej przygotować się do poczęcia i laktacji. dr n. chem. Urszula Pytasz dietetyk z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha ja jeszcze nie dokarmiam, tez karmie tylko piersią, ale zastanawiam sie nad zageszczeniem mleka na noc, chyba dzis wybiore sie do sklepu po jakaś kaszke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ammarylis82 no jasne masz racje z dwojga zlego lepszy wozek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolcia, może zacznij od kleiku ryżowego. On jest od 4 miesiąca życia ( Bobowita) - sama jem :P codziennie. Ispróbuj łyżeczkę dodać - któraś dziewczyna chyba tak robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia tak poprosiłam o skierowanie pediatrę, początek roku jest to dał bez problemu.Prywatnie byłam 2 razy w odstępach miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie olka tez uwazam ze dobrze ze dziecka na caly dzien jej nie dalas. Za malutkie jeszcze Dziewczyny polecam ten wyswietlacz gwiazdek na suficie. Klade malego do kolyski i wlaczam gwiazdki i szumie mu i 10 - 20 min i spi. Zasypia o 20:00 i spi do 6- 7 rano zjada butle i spi do 9. Je potem o 10, 13 , 16, kapiel o 19 i je butle potem. Drzemka pol godz do 40 min o 12 i 15 i 17-tej. Ja na razie nie chce wprowadzac nic poza mlekiem. W dzien bawi sie na macie, siedzi w bujaczku ktory go buja, nosimy go i przytulamy. Czytam mu bajke w dzien. Przed spaniem nie da sie bo idzie spac jak sie go kladzie albo placze zanim zasnie. U nas dzis druga szczepionka. Po pierwszej byl senny ciekawe co dzisiaj. Az sie boje. Anglia tez zasypana sniegiem. Chodniki nie poodsniezane i nie ma nawet jak z wozkiem wyjsc. 4000 szkol zamknietych bo troche sniegu spadlo. Ja do pracy wracam na poczatku lipca. Moge wziasc 3 miesiace bezplatnego do poczatku pazdziernika ale zobaczymy bo tez potencjalny awans moze mnie ominac i potem lata moge czekac wiec jesli dadza mi ten awans wroce wczesniej. Jak nie bedzie awansu to do pazdziernika posiedze w domu. Pracowalam do 22 wrzesnia wiec mi sie nalezy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpi już z godzinkę. Pewnie zaraz wstanie. Marudził trochę a potem kupa i już wszystko w normie :) Literki bardzo prosto zrobić. Składasz na pół materiał i odrysowujesz literkę - powinna być większa niż ta docelowa bo po wypchaniu materiał pójdzie na boki. Zszywasz na lewej stronie i zostawiasz kilka cm niezszytego materiału aby móc wywinąć na prawą stronę. Potem wypychasz literki - ja włożyłam watę. Zszywasz otwór i gotowe. Te moje mają wymiary długość 15-17 cm, szerokość 11-13cm, jak rysowałam to dodałam ok 1 cm. Wiszą na deseczce drewnianej pomalowanej na biało. Doszyłam do nich zawieszki i mąż przewiesił i przybił do ściany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina to ty tez w Anglii mieszkasz widzę jak ja ;)) ja wracam do pracy po 9 miesiącach macierzyńskiego ale tylko na 16 godzin, pracowałam długo, bo do dwóch tygodni przed terminem ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec marcin przekazał babci wiadomosc.. ale z jego relacji to zrobił to bardzo delikatnie wiec trudno stwierdzic czy do niej dotarło, kiedy to powiedział to babcia tylko sie spojrzała i nic nie skomentowała ale wiecie laski co najlepsze ze ja go tam tez wysłałam zeby juz dzis miec swiety spokój i zeby mi glowy nie zawracali a tu babcia powiedziala ze jeszcze dzis popłudniu przyjedzie jak to uslyszałam od Marcina to myslalam ze z krzesła spadne............... a nadodatek Marcin w pracy najchetniej bym gdzies wyjechala ale nawet teraz nie mam do kogo teraz........... niedosyc ze w wekkend zawsze mamy gosci to jeszcze człowiek nie ma spokoju w pon....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadałam Frankowi juz jabłuszko w słoiczku a wczoraj zuke marchewka z ryem z dwie łyżeczki ale troche sie denerwuje bo często kupe robi tak po trochu i to tak jak sobie prutnie to zdarza sie ze kupa wyleci ... myslicie ze moze to byc rozwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olka, to niech mąż zadzwoni i powie jej,że masz gości i żeby babcia nie fatygowała się z przyjazdem . Filip leży na macie, denerwuje się, hehe zaraz będzie ostry krzyk chyba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olka, u mnie kupa też często wylatuje niestety :P a rozwolnienia nie ma. U nas to się zdarza, ale ty obserwuj jaka konsystencja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mamusia w sumie trudno mi powiedziec jaka konsystencja jest tej kupy bo jest luzniejsza niz robił predzej ale nie az taka wodnista....musle chyba ze to od tej zupki bo miała taki inny kolor intesywnie zółty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mamusiu za podpowiedź, zobaczę co w ogole w polskim sklepie bedą mieli z takich produktów :] U nas juz po drzemce, rosolek nastawiony, pranie rozwieszone ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×