Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska_z_poczuciem_humoru

Tekst do bratowej. Trochę przesadziłam ;)

Polecane posty

Gość mamuska_z_poczuciem_humoru

Zacznę od tego, że mam 37 lat, 2 dzieci i kochającego męża. Jesteśmy zwykłą, szczęśliwą rodziną. Ale chyba nie do końca normalną. Mamy bardzo specyficzne poczucie humoru. Mamy wielu znajomych i chyba przez nas oni zrobili się tacy sami. Ciśniemy sobie nie byle jakimi tekstami. W domu dzieci mają luz, rozmawiają z nami jak z dobrymi kumplami. My nie umiemy być poważni. Nasze niektóre żarty są niesmaczne i idiotyczne ale my to uwielbiamy. W sumie to całe nasze życie to rozmowy naszpikowane aluzjami i podtekstami. No i właśnie... Była u mnie bratowa. Rozmowa nam się trochę nie kleiła, nie widzimy się często. Ja musiałam się ograniczać i hamować co potęgowało napiętą atmosferę. No i kiedy wychodziła, pies przy drzwiach wstał z posłania machając ogonem jak oszalały. Dawno nie widziałam go tak szczęśliwego. Śmieszna sytuacja, pies skacze, ona spytała "Ooo a co on się tak cieszy?" a ja wypaliłam "No bo wreszcie idziesz do domu." Koniec... Śmiech zażenowania mojej bratowej i "Pa". Miała zadzwonić jak dojedzie, nie zadzwoniła. Więc ja złapałam za telefon po jakiejś godzinie i pytam czy dobrze dojechała itp. Ona mówi, że tak, a jak spytałam czemu ona nie zadzwoniła to powiedziała "Aj, tak jakoś". Pomilczałyśmy do słuchawki parę sekund i pożegnałyśmy się. Co myślicie o całej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjghkjhkjhkjhkj
ja mam 29 lat też dwójkę dzieci i takie dziwne poczucie humoru że hej. Koleżanki w pracy przywykły i zaczynają też się rozkręcać. Jak ta bratowa jest taka poważna to jej problem. Trochę tylko jej żal he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjghkjhkjhkjhkj
też mam prawie 30 lat, dzieci, a takie teksty w domu lecą że hej. Dziewczyny wiedzą że jak są żarty to żarty a w otoczeniu uchodzą za bardzo grzeczne i ulozone. Ostatnio się zastanawiałam czy znami wszystko ok i czy tak za 10 lat też takie świrusy będziemy, mama się śmieje że jesteśmy rodzina adamsów. Jak dziewczyna się obraziła to trudno, najwyżej następnym razem się spotkacie to jakos jej wytłumacz chociaż nie wiem czy to ma sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvddvv
chamska jestes kolezanko. i tyle. żarty żartami ale tak sama nie chcialabys byc potraktowana. jesteś rubaszna dzikuska i nie potrafisz sie z klasą zachowac ani z szacunkiem odniesc do drugiej osoby. tyle w temacie . clowny do cyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pfzesadzilas,trzeba miec troche wyczucia bo nie kazdego smiesza takie zarty a raczej chamskie zachowania.Ona byla twoim gosciem i nalezal sie jej szacunek.Powinnas ja przeprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glutyyyyy
Jakaś ta bratowa drętwa...nie przejmuj się,nie każdy ma takie poczucie humoru. Mnie z pewnością ta sytuacja by rozśmieszyła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pfzesadzilas,trzeba miec troche wyczucia bo nie kazdego smiesza takie zarty a raczej chamskie zachowania.Ona byla twoim gosciem i nalezal sie jej szacunek.Powinnas ja przeprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granica smaku
Trzeba wiedzieć komu co i w jaki sposób można powiedzieć.Skoro piszesz,że nie jesteście w dobrych układach to nic dziwnego,że odebrała to w ten sposób.Myślę,że Ty zareagowałabyś podobnie gdybyś nie była z kimś w dobrej "komitywie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slumdog millionaire
my mamy po 36 lat i teksty leca, ze hej :P a jak ktos ma problem, to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjaj_823
hmmmm wiesz co ludzie z poczuciem jhumoru sa zajebiscie:) ale Ty jestes niestety hamska:( nie mieszaj jednego z drugim;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie o to chodzi ze nie daje
przesadzilas, zwlaszcza ,ze jak piszesz nie macie czestego kontaktu i ona poprostu nie uznala tego za zart. Przepros i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramona776
o matko, ale masz ZAJEBISTE poczucie humoru... dobrze, że już spierdalasz... no świetny tekst do gościa! ps. nie każda chamska odzywka to ŻART

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkkm
Toć wcale nie przesadziłas.Zarcik normalny.Ja wale jeszcze gorsze i nikt sie nie obraza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby powiedział tak ktoś z kim mam dobre i bliskie relacje to bym mu jeszcze odpaliła :P ale jeśli macie takie hmm średniawe stosunki to mogła sie kobita spiąć i trochę mieć racji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K-141 Kursk
Co myślicie o całej sytuacji? ja sądzę, że przekroczyłaś granicę dobrego smaku - ona była twoim gosciem... co więcej - widziałas jej reakcję na to zachowanie i luzacko zlałas sobie fakt, że zrobiłas jej przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
tez mam podobne poczucie humoru. Ludzie którzy mnie znają z tej strony nie obrażają się.Ale czasem trzeba się zachować:) nie zawsze pokazuje swoją prawdziwą naturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farety
ja sie znam na żartach ale to jest przykra aluzja tym bardziej że nie przebywasz z nią na co dzien śmianie się z tego że sie kogoś upokorzyło bo to śmieszne jest bez klasy no wybacz a ty byś sie śmiała jakby ktos powiedział że nareszcie sobie idziesz ? no na pewno ha ha ha ha ale niesmak pozostaje zachowujesz sie jak 16 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
a ja rozumiem autorke, tez z mezem wyglupiamy sie non stop i glupie zarty lecą jeden za drugim, łacznie z takimi slowami co by mogly byc uznane za wyzwiska ale w naszym mniemaniu tak nie znaczą. I tez sie czasem musimy pohamowac przy ludziach bo nie kazdy rozumie nasze przepychanki slowne. Znajomi juz troche podlapali natomiast w pracy jeszcze musze sie pilnowac. Olej bratowa, ja bym pewnie tez taki tekst walnela w takiej sytuacji :) przeciez to az sie cisnelo na usta;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
ps: tez chyba nie do konca jestesmy normalni ale nam to odpowiada;) strach pomyslec co bedzie jak bedzeimy mieli dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak mogłaś wypalić z takim tekstem skoro sama piszesz, ze rozmowa się Wam nie kleiła itd. Ona raczej nie jest typem luzaka i powinnaś się w język ugryżć. Takie zarty tylko z ludźmi, z którymi ma się dobry kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×