Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiktoriaa1993

19 l.i jestem traktowana jak dziecko,bo czesto chorowałamPOMOCY,jak im przegadac

Polecane posty

Gość Wiktoriaa1993

Mam prawie 19 lat, LO skończyłam rok wcześniej jak miałam 18. Teraz jestem na 1 roku studiów, i mieszkam z siostrą (28 lat) i jej mężem. Rodzinny dom jest 60 km. od Krk. uczyłam się dobrze w LO, i rodzice chcieli żebym poszła na dzienne, twierdząc że zaocznie-prywatnie w Krk dobrej uczelni nie ma. No to się zgodziłam rodzice wysyłają mi co mies. 600zł. na wydatki, ubranie, telefon itd. oczywiście połowę daje siostrze bo mieszkam z nią. I tu się zaczyna problem :| przez to że siostra jest starsza o 10 lat, to ja byłam traktowana jak smarkula. jedna rzecz że młodsza, a znów druga że problemy zdrowotne miałam, 3 lata temu chorowałam na anemię, brałam zastrzyki, miałam niedowagę, brak okresuitd;/ A teraz jak mieszkam z siostrą to ona robi to samo. Rzekomo że obiecała rodzicom że mnie będzie pilnować żebym nie zrobiła jakiegoś głupstwa. Jak chce wyjść w weekend na impreze lamentuje, że na 1 roku to sie uczyć powinnam itd. Poznałam chłopaka to też źle, bo do 22 max jak u mnie jest, nie pozwala żeby został dłużej no ale dobra. A jak już ma przyjść jak zostanę sama w domu to się już jej to nie podoba. Jak chciałam iść na imprezę do znajomej i wrócić rano żebym przenocowała u kolezanek z akademika, to usłyszałam 'Gówniaro co Ty sobie wyobrażasz, myślisz ze ja nie wiem co się wyrabia na takich imprezach', Albo 'będziesz włóczyć się po nocach, potem się uczyć chcesz być znowu chora?' dopiero musiałam zrobić 'scene' bo inaczej się nie da żebym mogła iść, a i tak wrócic miałam o 2 max. Jedyne co to mąż siostry jakoś ją czasem namówi żeby dala mi luzu, ale wiadomo że jak się ona uprze to on jest za nią, a ja jestem w czarnej dupie. Teraz tak żałuje że zgodziłam się na taki układ, mogłam iść na zaoczne studia :( Zero prywatności, mam swój pokój ale ona przegląda mi rzeczy, wchodzi bez pukania... nie ważne czy się np. przebeiram lub coś, po prostu sobie wchodzi. A i czasem wstydu narobi, raz przyszła do niej koleżanka siedzimy gadamy, szwagier też i zgadaliśmy się na temat chorób, zopowiadała o mnie wszystko, nawet o tym jak problemy z okresem miałam ;| jak się to nie zmieni chyba zostanie mi tylko zrezygnować po 1 roku. Nie wiem jak jej to wytłumaczyć żeby do cholery zmieniła zachowanie w stosunku do mnie... BŁĄD mojego życia było zamieszkać z siostrą. jedyne co mi zostanie to rezygnacja po 1 roku, chociaz nie wiem jak to powiem rodzicą. Ale tak zrobie, lub drugie wyjscie moze jak siostra zajdzie w ciaze to zejdzie ze mnie i zajmie sie swoim dzieckiem. Chociaz z tego co mówili to moge sobie to wybić z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie rodzice do końca studiów
zabraniali chłopaków a teraz nie mam żadnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oojejuuu
18 czy 19 lat, myślisz ze wszystko ci wolno?;/ Siostra w pewnym sensie jest odpowiedzialna za ciebie, Ja na cała noc do samiutkiego rana na imprezy tez nie chodzilam jak mialam 19 lat, zawsze wracalam wlasnie ok. 2-3 . A ty mieszkasz z siostra jeszcze... nie dziwne ze dba o ciebie. A jeszcze mowisz ze choroowalas duzo. No tak dzi na imprezy ucz sie a potem kto do spzitala z toba pojedzie... No ale coz. ataka mloodoosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomyslaaa
Weź sioostruni tabletki anty, zamien :D wpadna i po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me1l
przenieś się po roku na studia do innego miasta, bo bardziej renomowana uczelnia, cokolwiek.. Albo zamieszkaj z koleżanką na stancji, bo Ci tak zaproponowała i wolisz taki układ. masz do tego prawo. Chyba że chodzi o kasę, bo rodzice mogą nie zgodzić się dawać więcej, skoro u siostry tanio/za darmo. A postarać się o akademik? Tańszy niż stancja a poznasz życie studenckie jeśli tak bardzo Ci zależy. Ma to oczywiście mnóóstwo minusów, ale poczucie się dorosłym też jest trochę potrzebne, o ile nie stracisz głowy. Trochę pobuntuj. Siostra nie wie, jak sama chciała być samodzielna? Powalcz z nią o trochę prywatności, w końcu to nie Twoja matka, tylko trochę starsza wiekowo kumpela. Doświadczenie doświadczeniem, ale dominować nie musi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokookokkoooo
siostra dorosla a Ty mala dziewczyka nie dziwie sie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz cooo
Moim zdaniem twoja siostra była zawsze starsza, a ty zawsze ta młodsza, ta mała, ta którą trzeba się zająć, pilnować . Twoja siostra zawsze będzie miała o te 10 lat więcej doświadczenia w zyciu niż Ty, i czy chcesz czy nie to będzie Cie pouczać, traktować jak dziecko dalej. A tak na marginesie jakby moja siostra młodsza mieszkala ze mną, to też bym tak pewnie reagowała, szczególnie jeśli dałabym slowo rodzicom. A ty sie zastanow czy wszystkie dziewczyny/twoje znajome rodzice puszczają na imprezy w wieku 18 lat do rana, czy sie nie martwia nie stawiaja ultimatum? Moi rodzice tez z ciezkim sercem puszczali mnie na imprezy, mówiłam zawsze że wrócę miedzy 2-3. I tak wracałam nie myśl sobie że tylko ty masz tak. Ciekawe czy ty jakbys miala corke/mloodsza siosre, to puscilabyś na impreze do rana w jakimś akademiku z bandą dzieciaków... w jednym pokoju. Mysle ze po to twoi rodzice chcieli abys zamieszkala z siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam jest częścią tej siły...
Wiki - to trening asertywnosci dla ciebie mówisz siostrzyczce grzecznie i wyraźnie swoje zdanie raz za razem a jak nie jest w stanie go zaakceptować to JEJ problem, nie twój - czyz nie? natomiast jak zaczyna naruszać twoją prywatność najpierw jej wytłumacz że to jest nadużycie, a jak nie zrozumie - to zrób jej to samo - przy gościach opowiedz jako dobry dowcip najbardziej kompromitujacą ją historyjkę jaką sobie przypomnisz :P A potem powiedz, że chciałas sprawdzić czy ma takie samo poczucie humoru jak ty kiedy ona opowiadała o twoich problemach z okresem ;) Aha - i pożycz od niej bez pytania najlepszy biustonosz ( wyjmij sama z bieliźniarki) przecież nie ma w waszym domu oporów w grzebaniu w cudzych rzeczach i wyciaganiu ich i roszczeniu sobie praw do używania nie swoich rzeczy :P (ona używa swoją wiedzę o tobie przeciw tobie, więc jak ty zaczniesz używac jej biustonosza to chyba nie powinno jej robic róznicy?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
a umiesz już coś SIAMA zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowygoosc
jam jest częścią tej siły... Moze jakies wyjscie to jest. Ale nie wiem czy wtedy nie wyjdzie na bardziej dziecinna. Chociaz z tym zeby powiedziec cos krępującego na siostry temat to pomysl niezly ;D Tylko niestety siostrzyczka ma wieksza wladze, gdyz to Wiktoria mieszka u niej, i zapewne rodzice popra starsza corke. ;] A Akademik? hm.. dobry na balangi, ale nie wiem czy jakby osoby z akademika mialy gdzie meiszkac to by chialy akademik, kompletnie nie da sie tam pouczyc, ja mieszkalem w akademiku prawie 2 lata, 1 rok fajnie, ale potem mialem juz tego dosc, banda dzieciakow nie umiejacych sie zachowac, nie ukrywam ze na nauce mi zalezalo bardziej niz im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze starsza siostra
Autorko, z twojego opisu choroby wynika, że ty mogłaś mieć anoreksję nie anemię. W takim razie nie dziwię się, że twoi bliscy boją się o ciebie. Udowodnij im, że jesteś już zdrowa, mądra i dorosła, to zmniejszy sie ich troska. A poza tym całe życie nie będą cię kontrolować i pilnować. Jeszcze rok, dwa i się usamodzielnisz przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 19 lat
A dziękuje że się martwisz, ale umiem 'siama coś zrobić'. A tak na serio to już tłumaczyłam jej mówiłam, że dawno nie jestem już małym dzieckiem. Mówiłam również że nie chce żeby grzebała mi w rzeczach, a ona 'A masz coś do ukrycia?' . W sumie nie lubię jak mi przekłada wszystko w pokoju, ale faktycznie do ukrycia nic nie mam, z resztą u niej mam tylko ciuchy, kosmetyki, parę książek, zeszytów i kompa, tak że niech sobie grzebie i tak nic ciekawego nie znajdzie, tylko że to jest trochę niemile i takie bez kompletnie jakiej prywatności. Bardziej przeszkadza mi to że w jej oczach jestem dalej 'mała siotrzyczką' która powinna robić to co starsza siostra każe, zawsze tak było gdy byłam dzieckiem. Myśli że sobie może na mój temat wszystko mówić... To że zopowiadała wtedy koleżance wszystko na temat choroby i moich problemów to w sumie pestka, nigdy się nie szczypie i mówi wszystko prosto z mostu, ostatnio mu powiedziała że narzekałam że mam male cycki ;| po czym jak weszłam do pokoju to mi powiedział 'nie martw się może jeszcze urosną' . :O:O Postaram się wymyśleć też coś na jej temat i zobaczymy czy będzie miło :classic_cool: :D No 1 rok muszę wytrzymać, może urobie rodziców chociaż jak oni słyszą akademik to tacie krew buzuje xd . To ja już chyba wolę iść na zaoczne studia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze starsza siostra
Acha, wolisz iść na zaoczne. A rodzicom powiesz: dawaliście mi 600 zł miesięcznie, ale to dla mnie za malo. Teraz potrzebuję jeszcze na czesne. I na moje potrzeby, oczywiście, bo przecież jestem waszą córeczką;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 19 lat
No tak wtedy się martwili o mnie rozumiem, ale nie wiem co miałabym robić i jak się zachowywać a i tak im tego nie udowodnię. Doktorzy mówili że anemię miałam, starsznie źle się czułam, słabo głowa mnie bolała, itd. a z wagi często spadam przy jakimś wysiłku kilku dniowym... ogólnie jestem szczupła, a jak dochodzi czasem jakiś stres nauka, uczę się coś tam jeszcze zrobię, to szybko mi waga spada. teraz mam zaliczenia, ucze się nie chce mi sie jeśc, tylko coś tam skubnę to np. 3-4 dni i juz 3 kg. mniej. Mam 170 cm i ważę teraz kolo 51 kg. Ale zawsze tyle ważyła, i szybko z wagi spadałam, nic mi nie dolega po prostu juz tak mam, ona dziury w całym szuka. Anoreksji nie mam, bo jak nie mam zaliczeni nie musze sie tyle uczuć, to jem normalnie, i nie oograniczam słodyczy, jem to na co mam ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 19 lat
Jakbym poszła na zaoczne to tylko i wyłącznie równałoby sie to z praca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam jest częścią tej siły...
Mówiłam również że nie chce żeby grzebała mi w rzeczach, a ona 'A masz coś do ukrycia?' . Aha... wybacz, ale moim zdaniem powinnas sprawdzic czy siostra ma coś do ukrycia... oraganicznie nienawidzę takiego zachowania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze starsza siostra
Ale czy jeśli przejdziesz studia na zaoczne, to zmieni sie twoja sytuacja rodzinna? Bo jeśli nadal będziesz mieszkac z rodzicami lub siostrą, to wszystko zostanie po staremu... Tylko dojdzie jeszcze przekonanie o twojej niezaradności i niedojrzałości, bo "nawet na studiach nie dała soie rady". Moze trzeba rozmawiać spokojnie z siostrą o waszych relacjach i odczuciach aż do skutku. Na studiach wziąć się do nauki i pomyślnie je zakończyć. A potem rozejrzeć się za jakąś pracą i wynająć pokój w mieszkaniu studenckim czy innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika 19 lat
Nie mam w zwyczaju grzebać komuś w rzeczach, ale ona jest taka że jej rzeczy ruszać nie wolno, nawet coś tam burknęła jak chciałam przegrać coś z jej kompa... i go wzięłam bez pytania. Nie wiem czy coś zmieni, ale z dwojga zlego z rodzicami było lepiej :) A ona bardziej przegina. Z resztą może jakbym poszła do pracy to bardziej świadczyłoby to o mojej dorosłości. A siostra ukończyła studia dzienne, ma pracę, rodzinka chce żebym ja zrobiła to samo co ona. Siostra mieszkała na czas studiów z jakimiś koleżankami 2, i było dobrze, nie mówie że sie nia nie przejmowali, robili to ale w mniejszym stopniu niż mną. A całkowicie przestali się interesowac jej sprawami i dali jej wolną rekę 'rób co chcesz' jak skończyła studia (3 lata) dopiero później robiła uzupełniające, jak już pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synus mamusi niestety
Skąd ja to znam ;) Jestem na 3 roku, na dziennych. Na 1 roku mieszkałem jeszcze ze starymi :) Bo ok.20 km. na uczelnie tak że nie daleko. mama tylko 'Synku po co chcesz mieszkać w akademiku, jak z nami możesz' Na 2 roku udało mi się ich uprosić zebym mieszkał z kuzynem :) Akademik też nie wchodził w gre, bo mama 'Jak ty sie tam bedziesz uczyl' Co prawda mama miala racje, ja lubie sie pouczyć troche, musze miec spokoj i cisze, w akademiku nie ma takich warunkow to prawda. Ale cóż jestem jedynakiem wiec mama raczej sie nie zmieni, teraz u kuzyna jest ok. Ale jak wyjezdżam po weekendzie słysze tylko 'No Michasiu dzwoń codziennie, jakby ci czegos brakowało i pamiętaj zachowuj się jak człowiek' tak mi mama powiedziała jak wychodzilem z domu razem ze swoją dziewczyną ;D i tylko uopewniaja sie czy aby z nią nie mieszkam... Ojciec tylko 'Synu pamietaj, dziadkami byc jeszcze nie chcemy, pamiętaj że jesteś jeszcze bardzo młody' . Oj Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Automm
jam jest częścią tej siły... Mówiłam również że nie chce żeby grzebała mi w rzeczach, a ona 'A masz coś do ukrycia?' . Aha... wybacz, ale moim zdaniem powinnas sprawdzic czy siostra ma coś do ukrycia... oraganicznie nienawidzę takiego zachowania Proponuje co 'jam jest częścią tej sily...' To że mieszkasz z nia nie znaczy że może przegrzebać ci wszystko, zapytaj się jej czy wie co to jest 'prywatność' :classic_cool: Powiedz że jak Ci nie przestanie grzebać to zaczniesz robić to samo. I jak coś strzeli wstydliwego przy kimś na twój temat, to zawsze możesz zastosować coś w stylu(daje przykład) '...ja mam małe cycki, a pamiętasz jak ty...' Zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jeszcze z
Smarkula z ciebie, przestan pyskowac i siedz na tylku jak ci dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysleee zeee
Brdzo dobrze ci robi :O))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×