Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość behemotowa

Czy dla dziecka warto ciągnąć małżeństwo?

Polecane posty

Gość behemotowa

Witam. Jak uważacie? Dodam, że nie ma w domu awantur, kłótni, szarpaniny. Po prostu dwoje ludzi żyje obok siebie kompletnie i wychowuje 2 letnie dziecko. Czy warto dla tzw. dobra dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynamonowe lulu
ja bym próbowala cos zmieic,naprawic, starac sie-wlasnie dla dziecka długo jestescie malzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemotowa
8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Nie wiem czy warto, to raczej zalezy od osoby. Ja osobiscie bym nie potrafila tak zyc i jesli wiedzialabym, ze sie nie kochamy, kompletnie w 100% nic nas nie laczy i w zaden sposob nie mozemy uratowac naszego zwiazku, odeszlabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomammyśleć
nie warto, psychike można zniszczyc dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My jestesmy razem juz 6 lat
My jestesmy razem juz prawie 6 lat.To byla wielka milosc.Naprawde..Dzis ja nie moge na niego patrzec.Jestsmy z soba dlatego,ze synek nie przezylby tej rozłaki..Dusze sie w tym zwiazku..On proboje sie do mnie zblizyc,ale ja nie potrafie..Jest mi zle,ale musze z nim byc dla dobra dziecka,ktore jest dla mnie najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze dziecko jest szczesliwe gdy ma szczesliwych rodzicow nawet jesli mieszkaja osobno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuje sie pod tym co napisala mama dwojeczki...naprawde bezsensu jest byc ze soba jesli sie drugiej osoby nie kocha...procz milosci do dziecka warto by bylo pokazac milosc obojga rodzicow wzgledem siebie bo to ma wplyw na jego rozwoj emocjonalny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie rozumiem stwierdzenia "dla dobra dziecka " co to wogle znaczy byc z kims kogo sie nie kocha dla dobra dziecka?? Jak niby ma wygladac te dobro?? ze co ze niby mieszka z obojgiem rodzicow ktorzy odzywaja sie do siebie bo musza,badz chca stworzyc pozory?? jak dla mnie to jakies nieporozumienie :) oczywiscie to tylko moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×