Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nigdy Więcej

Wiecie co mnie dziś spotkało.. Tak bardzo mi przykro :((

Polecane posty

Gość Nigdy Więcej

Pracowałam w wakacje w sklepie. Pracuje tam też moja mama jednak ja byłam zatrudniona tylko na okres wakacji, bo od października studia. No i na magazynie pracował taki K. a na stoisku z jarzynami jego kuzynka K. Ogólnie raczej wszyscy się lubiliśmy. Ja jak już pisałam nie pracuję tam od października, on też, bo go zwolnili. Została tylko ona. Jednak z tym chłopakiem pisałam sobie czasem na FB. Ostatnio on napisał mi coś w tajemnicy, oczywiście ja nikomu o tym nie powiedziałam. I nagle wybuchła afera, bo WSZYSCY się o tym dowiedzieli. Jego siostra zaczęła do mnie wypisywać na fb, on. No ale olalam, myślę sobie ja nic nie mówiłam, więc pocałujcie mnie w tyłek. I dziś mama mi powiedziała, że o tej tajemnicy rozgadała ta jego kuzynka, ale zwaliła na mnie! Powiedziała, że zrobiła to specjalnie, że chciała mnie zeszmacić, że to jeszcze nie koniec, że mnie NIENAWIDZI i wiele podobnych słów... Wiecie jak mi było i jest przykro ? Po tej akcji to ja już chyba nikomu nie zaufam... Bo ona zawsze mnie pytała jak mi w szkole idzie, ja mówiłam, zgodnie z prawdą zresztą, że dobrze. Pytała jak układa mi się z chłopakiem, mówiłam, że dobrze. Widziała jakie mam dobre relacje z mamą - ona nie ma ani mamy ani taty. Ale zawsze robiła to z uśmiechem na ustach... Ja nie wiem czy to co napisałam może być powodem aż takiej nienawiści z jej strony ;( Co ja takiego zrobiłam, czy to moja wina, że poszłam na studia a ona skończyła zawodówkę i obsługuję jarzyniak ;( Przecież każdy jest kowalem swojego losu. Ona też może zrobić maturę i iść na studia ;( Faceta też może sobie znaleźć a to nie moja wina, że ona nie ma mamy, współczuję, ale cóż ja mam zrobić ? mam na siłę udawać, że mam kiepskie relacje z moją mamą ? Jak mam na nią reagować jak na nią wpadnę? Bo stanie się to na pewno, często zanoszę mamie śniadanie do pracy a nawet robię zakupy w tym sklepie... Poradźcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
Nikt nic nie napisze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
Widzę że na każdego można liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są bzdury
Masz swoje życie i zajmij się sobą. Przecież nic złego nie zrobiłaś. Jak spotkasz dziewczynę to traktuj ją jak powietrze albo powiedz "cześć" i idź dalej. Nie warto się tym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
Tak mnie to wyprowadziło z równowagi... Kurde, nigdy nie uważałam, że można mi czegoś zazdrościć przez co nigdy się nie wywyższałam a ten jej zarzut jest z du py wzięty :O Chyba większość trzyma moją stronę bo przestali z nią rozmawiać. Najbardziej się boję, że ona będzie próbowała rozwalić mój związek, bo jako, że jej ufałam jak tam pracowałam, to często o nim opowiadałam. Ona doskonale wie, że moim najczulszym punktem będzie uderzenie we mnie i mojego chłopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest wsyztko Twoja wina
, dziewczyno ! Zmień towarzystwo, znajomych, wiem, że to trudne bo sam jestem na tym etapie. Wiesz, ja skończyłem studia, a osobę, z którą zawsze się trzymałem wylali i od tego czasu ta osoba jest po prostu nieprzyjemna. Niby w żartach, ale coraz bardziejmnie to wnerwia, mimo, że go lubię, nie raz mnie doprowadza do złości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są bzdury
Po co martwisz się na zapas? A nawet jeśli masz takie obawy to powiedz swojemu facetowi, że może być problem z tą dziewczyną i żeby uważał. Tyle. Nie marnuj czasu na tę dziewuchę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
Tak się zastanawiam czy jej i jej kuzyna nie łaczy jakaś pozarodzinna więź... Oni oboje nie mają rodziców. Ona często gdy prosiłam żeby coś dla mnie zrobił to chodziła i go pilnowała. Jak szłam na przerwę w miejsce, gdzie on często pracował to ona szła za mną. Mówiła mi że on na dziewczynę to miss szuka i że takiej to na pewno nie znajdzie a w ogóle to przytulać się do niego może tylko ona :O:O I zastanawiam się czy przypadkiem nie jest tak, że to moje pisanie z nim przelało czarę goryczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest wsyztko Twoja wina
Jeśli masz normalnego faceta, nie będzie się przejmował kimś, kto nie radzi sobie z frustracją własną. Osoby, które za wszelką cenę chcą szkodzić innym są nieszczęśliwe, bo szczęśliwi ludzie myślą o tym, jak miło spędzić czas, cieszą się, a sfrustrowani o tym, jak pogliby poprawić sobie humory, a że mają niskie poczucie własnej wartości, starają się je podbudować poprzez dokuczanie inny.m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
Zmień towarzystwo Z tym nie ma problemu bo całe TO towarzystwo to nie są moi jacyś bardzo bliscy znajomi z którymi mam kontakt codziennie To po prostu osoby, z którymi pracowałam Na co dzień mam kontakt z innymi ludźmi, którzy z tymi ze sklepu nie mają nic wspólnego :) a w ogóle to i ją i jej kuzyna i jego siostrę już wszędzie poblokowałam. A nawet jeśli masz takie obawy to powiedz swojemu facetowi, że może być problem z tą dziewczyną i żeby uważał Już powiedziałam, powiedział, że ona na pewno nas nie zniszczy i jak coś tylko napisze to sam zajmie się już tym wszystkim, bo nie będzie znosił takich akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest wsyztko Twoja wina
Rozumiem, że się martwisz,to normalne, ale Ty Jesteś szczęśliwa, ona nie. Ona chce pociągnąć Cię w ten sam stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest wsyztko Twoja wina
Skoro nie jest to Twoje bliskie towarzystwo, nie przejmuj się. Ja wiele znajomości zerwałem, przestawałem się odzywać. Nie ważna ilość, ważna jakość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
No macie rację :) :) Mi po prostu nie było miło usłyszeć że ktoś o mnie z taką furią mówił, że mnie nienawidzi. Można kogoś nie lubić, ale nienawiść jak dla mnie to słowo zarezerwowane dla najgorszych c*ujów a nagle padło w moją stronę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest wsyztko Twoja wina
Wiele osób używa zbyt "dużych" słów. A ta dziewczyna być może ma po prostu ze sobą emocjonalne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy Więcej
Dziękuję Wam. Idę spać a od jutra mam pełną olewkę na nią i jej rodzinę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×