Naprawdę koniec świata mógłby nastąpić .....

Trochę już przeżyłam - przyjaźni, miłości, szczęścia, smutku, studia, praca, zagranica, wyszłam za maz, urodziłam dzieci, przeczytałam tony książek.... jakos nie mam pomysłu, co dalej... owszem, wychowac, dizeci, ale właściwie po co to wszystko? po to, by one za kilkanascie/kilkadziesiat lat napisały to samo??? Ja bym chciał, by ten świat przestał istniec :-O

zmartwię cię... ten swiat bedzie istniał nadal... a co posiejesz to zbierzesz

Nie bluźnij, nikt nie wie, jak bedzie...

a na czy polega moje bluźnierstwo?

Ty przeżyłaś dużo inni nie :(ale jest coraz gorzej i dobrze już chyba nie będzie .Ja bym tylko chciała umrzeć szybko :(

Ludzie są okrutni dla siebie dla zwierząt.Niczego nie szanują jakby mieli żyć wiecznie .A tak naprawdę każdy dzień może być tym ostatnim :(

Uwierzcie ze ten swiat juz niedlugo przestaie istniec, nie chcialabym tego doswiadczyc ale chyba jeszcze za naszych czasów. a w Biblii jest napisane ze jak rzady beda chcieli pieniedzy od Ryzmskiego Kościoła wtedy sie zacznie... a na to wyglada ze to juz tuż tuż..

Jeszcze czarnoskóry ma zostac papieżem. CZy wystarczy, Benedykt ze ma w herbie murzyna???

o tak, prawda z czarnoskorym, ale chyba chodzi o typowowego bambusa :)

męczy mnie robienie tego samego i to nie jest żadna depresja, ale po prostu trzeźwe spojrzenie na ten świat :-O brak mi już tego entuzjazmu do życia... kilka tygodni temu postanowilam cwiczyc i zrzucic kilka kiloskow, dla lepszego wygladu i samopoczucia, choc wlasciwie wygladam dobrze, ale zawsze mozna jeszcze bardziej laskowato :-P dzis tez sobie ostro pocwiczylam a teraz lezę i wpierniczam białą czekoladę, bo doszłam do wniosku, ze właściwie po kiego mi ta idealna sywletka???

monotonia życia, normalne. Tak to juz wyglada, jedynie t=miec duzo kasy i zdrowie i na pewno nie bedzie ci sie nudzic.

Tak, zdrowie jest najważniejsze. I bliscy. I jednak ta kasa. Bo niestety, ale jest przepustka do przyjemnosci, od dobrego jedzenia, ciuchów, poprzez różne rozrywki, typu kino, teatr itd,.. na wszelakiej masci wyjazdach skonczywszy. dzieki temu mozna na troche zapomniej o marnej egzystencji... nie myslalam, ze kiedys tak napisze, ale taka jest smutna rzeczywistosc nasza na tej ziemi :-(