Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

załamana dziewczyna

Proszę o opinie...

Polecane posty

hakuna i właśnie ciężko wyczuć czy one są autentyczne czy nie nawet coś wspominał o zaręczynach i o tym że jak na dzień dzisiejszy to mam wszystkie cechy które "widzi " w swojej żonie natomiast jestem realistką to są słowa wypowiedziane przez telefon wiesz jak to jest można mówić "kocham cię " przez telefon i przysłowiowo siedzieć na kiblu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hakuna stawiam na naturalność niby powinnam żyć chwilą ale zaraz zapala się czerwona lampka mówiąca a czy jak tak zrobię to będzie dobrze a może nie a może powinnam inaczej masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie odwracaj kota ogonem, "ojej, bliźniak. to źle WRÓŻY " GDZIE JA TO NAPISAŁAM, ALBO ZASUGEROWAŁAM? Myśl chłopie. I nie każę nikomu warunkować działań od swojej opinii. Ja sama jak czytam czasami horoskopy osobowościowe, odnajduję w nich siebie w 75% i wiadomo, że tym się nie zajmują pseudowróżki, tylko psychologowie w większości" Aha, czyli nie zrozumiałaś. Nie pisałem że ty twierdzisz że na bliźniaków trzeba uważać, tylko jak przejrzysz encyklopedię to do każdego znaku zodiaku dopasujesz każdy typ osobowości. Bo zodiaki to bujda na resorach, tak, znajdujesz w nich 75% siebie BO TAK WŁAŚNIE SIĘ TE HOROSKOPY PISZE! One są właśnie tak napisane aby każdy mógł dany horoskop dopasować do siebie. Taa, psychologowie piszą. Psychologia to jest nauka. Wróżby i inne zabobony to nie jest nauka. Psycholog rozmawia z człowiekiem, czasami musi rozmawiać bardzo długo aby go rozgryźć. To jest psychologia. A nie wyciąganie wniosków na podstawie daty urodzenia. Zauważ też że te horoskopy to nie tylko krótki opis człowieka ale także przewidywanie przyszłości. "spotka cię wielka szansa, uwazaj bo czyha niebezpieczeństwo". to jest twoim zdaniem zajęcie psychologa, wykształconego człowieka, NAUKOWCA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"hakuna i właśnie ciężko wyczuć czy one są autentyczne czy nie nawet coś wspominał o zaręczynach i o tym że jak na dzień dzisiejszy to mam wszystkie cechy które "widzi " w swojej żonie natomiast jestem realistką to są słowa wypowiedziane przez telefon wiesz jak to jest można mówić "kocham cię " przez telefon i przysłowiowo siedzieć na kiblu...." dopiero zaczynacie się spotykać a on o żonie mówi? są trzy opcje: albo to jest idiota albo to jest desperat który koniecznie chce się ożenić albo to jest manipulator który chce głodnymi kawałkami zaciągnąc kobietę do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hakuna pierwsze spotkanie już było z miesiąc temu wyszło to spontanicznie zadzwonił zapytał czy mam chwilę bo on akurat jest będzie przejazdem w mojej miejscowości powiedziałam ok i spotkanie "tzw" można to tak nazwać "zapoznawcze " trwało około 40-50 minut podczas tego spotkania czas mijał jak szalony a on się we mnie wpatrywał tak że normalnie chciałam się gdzieś schować następnie pojechał tam gdzie miał jechać a następnie utrzymujemy kontakt telefoniczny oraz @ około 2 miesięcy natomiast poniedziałkowe spotkanie to prawdziwa randka czyli takie spotkanie typowo wyczekane i uzgodnione natomiast nie wiem gdzie chce mnie zabrać co chce zrobić stąd pytanie jak to ma wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miotła nie jest w modzie, teraz sie lata na odkurzaczu ;) nie chciałem się Ciebie czepić, nie chciałem Cię obrazić tylko oponowałem przeciwko zodiakowej teorii. piątka na zgodę? "Dareios albo to jest manipulator który chce głodnymi kawałkami chce mnie uwieść i się pobawić mną sama nie wiem nigdy nic nie wspominał w rozmowach o seksie." a po co miałby wspominać? to by było zaprzeczeniem jego strategii. jakby wspomniał to by się zdradził. nie mówię ze on na pewno taki jest, tylko mówię że jeżeli taki jest to dlatego o seksie nie wspomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios hmmm utwierdzasz mnie w tym aby być jeszcze bardziej niedostępną choć stwierdził że dla niego kobieta niedostępna jest zajebiście atrakcyjna. Natomiast muszę podejść do tego na chłodno a może on tylko mówi to co ja chcę usłyszeć... i manipuluje mną moimi uczuciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakuna jestes piekna
a ten dupek darek to dupek nie widzacy twojego piekna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hakuna Wiesz dało jego zachowanie dało mi do zrozumienia że jestem dla niego atrakcyjną kobietą i jak się na mnie patrzył to ja patrzyłam głęboko w jego oczy i to go bardziej peszyło niż mnie w jego towarzystwie czuje się naturalnie rozmowy bez tabu i skrępowania. Własnie niestety wiem tylko tyle ile on mi powiedział o sobie . Bardzo lubię z nim rozmawiać choć jak przez 4 dni z rzędu zadawał mi pytania czy chcę zostać jego żoną to miałam już tego po dziurki w nosie strasznie mnie to irytowało ale jakoś przeszło bez specjalnego szumu jeśli chodzi o kontakt to bardzo lubię z nim rozmawiać i owszem brakuje mi kontaktu jak się nie odzywa natomiast jak napisze lub zadzwoni to mam lepszy dzień normalnie wtedy strasznie się ciesze ale nie okazuję tego w rozmowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim masz być wyluzowana i nie zawracać sobie głowy pierdołami takimi jak "czy powinnam poprosić i masło". idziesz na miejsce i jesteś sobą, bo każda spinka to tak naprawdę sygnał że ci na nim zależy i nie chcesz niczego zepsuć, a to z kolei podświadomie przekazuje jemu kontrolę nad sytuacją. a to czy masz być dostępna czy niedostępna - to tylko zależy od ciebie. zachowuj się jak kobieta a nie robot z wczytanymi wytycznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios coś tam mi wspominał natomiast ja niezbyt chciałam tego słuchać to co było to było teraz żyje tym co jest ale rozstanie było po 3 latach ponoć z jej winy była zazdrosna i bardzo zaborcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie dlatego pytałem hakuna. z tym chłopem jest chyba coś nie halo. albo nie zdaje sobie sprawy z wagi swoich słów proponując małżeństwo (przez telefon tak?) albo szuka żony na siłę, nie chce szczęśliwego związku, on chce mieć żonę. opcję o manipulacji raczej wykluczam - manipulator który chce zaciągnąć panienkę do łóżka raczej będzie sobie zdawał sprawę że takimi tekstami laskę może spłoszyć a co najmniej zirytować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dareios coś tam mi wspominał natomiast ja niezbyt chciałam tego słuchać to co było to było teraz żyje tym co jest ale rozstanie było po 3 latach ponoć z jej winy była zazdrosna i bardzo zaborcza." tutaj zrobiłaś lekki błąd, bo to że co było to było a teraz jest to co jest to lekko mówiąc naiwność i krótkowzroczność. z ludzkiej przeszłości można wiele wywnioskować i prognozować jego przyszłe zachowanie. ale jeżeli po spontanicznym spotkaniu zapoznawczym on proponuje przez telefon zebyś została jego żona to ma chyba coś z deklem. jest co najmniej niepoważny. chcesz mieć niepowaznego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios no właśnie i tu tkwi problem nie wiem czy mam to traktować jako zabawę czy wejść w to głębiej i zobaczyć jakie są jego zamiary boję się tego że się zakocham a wtedy to już będzie klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Można spłoszyć, albo wręcz przeciwnie - "pokazać", że się poważnie o niej myśli" uwierzyłabyś facetowi że myśli o Tobie poważnie proponując małżeństwo po 2 godzinnym spotkaniu zapoznawczym? szczerze nie znam kobiety która by w to uwierzyła. większość kobiet które znam by pomyślało że ma je za idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios też pomyślałam o tym że ma coś z deklem proponując takie rzeczy po jednym spotkaniu. Ogólnie pisze do mnie bardzo czułe smsy jest w nich dużo ciepła i może szuka stabilizacji sama nie wiem co o tym myśleć stąd ta czerwona lampka i traktowanie z rezerwą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dareios no właśnie i tu tkwi problem nie wiem czy mam to traktować jako zabawę czy wejść w to głębiej i zobaczyć jakie są jego zamiary boję się tego że się zakocham a wtedy to już będzie klapa" 34 letni facet który bawi się proponując małżeństwo przez 4 dni ledwo poznanej osobie jest żałosny i niedojrzały. a jeżeli to nie zabawa tylko poważna propozycja... to tym gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×