ile przytyłyście w pierwszyym trymestrze?

Ja schudłam 3 kg ( waga sprzed ciąży 51kg). Całkowity brak apetytu, wszelki prób jedzenia " z rozsądku" zakończone z głową w kiblu. Przed porodem ważyłam 57kg. Waga dziecka 3,1. Moja przyjaciółka w ciąży przytyła 32kg.

Wez sie opanuj. To, ze Ty przytylas, to nie znaczy, ze kazdy tak musi miec. Ciezko mi cokolwiek zjesc, dlatego tak jest. I nie musze sie leczyc z powodu mdlosci w ciazy, niewazne jakieby nie byly. Poza tym chodze w dalszym ciagu na silownie, na zajecia dla ciezarnych, wiec z pewnoscia to tez duzo daje.

Pierwszy trymestr nic. W drugim 3 kg, w trzecim prawie 6. W sumie 9 w dniu porodu. wychodząc ze szpitala miałam +3 kg do wagi sprzed ciąży. Z tym, że ja się baaardzo pilnowałam co jadłam i w jakich ilościach. Dodatkowo ćwiczenia dla ciężarnych przynajmniej 30 minut dziennie. Tobie też proponuję. W pierwszym trymestrze powinno się przytyć max 2 kg. To nie znaczy, że będziesz wyglądała jak wieloryb pod koniec ciąży, ale trzeba się pilnować.

co to znaczy "wez sie opanuj" ? tylko widze, ze wlasciwie wszystki oprocz mnie i moze jeszcze jednej osoby na kafeterii chudna. A co do tematu, ze wszystkie mdlosci i rzygania sa ok to lepiej poczytaj sobie jakies fachowe podreczniki bo takie rzyganie, ktore powoduje spadek wagi o kilka kg (gdzie przeciez jesli cos zjesz i wyrzygasz to zadnych wartosci odzywczych nie dostarczasz ani sobie a ni dziecku) nie jest niczym dobrym.

Oczywiście, że nie jest niczym dobrym. Jednak moje dziecko urodziło się zupełnie zdrowe. W ciągu całej ciąży przybrałam 6,05kg. Miesiąc po porodzie ważyłam 50,5 kg o 0,5 mniej niż rok wcześniej. Dziś ważę 49,5. Ten scenariusz odpowiada mi znacznie bardziej niż 30kg na plusie i popękane przez rozstępy ciało.

oczywiscie ja tez nie uwazam, ze przytycie 30 kg jest czyms dobrym, absolutnie nie. wiadomo, ze powinno sie przytyc tyle, ile trzeba. Ale ja czytajac wasze wypowiedzi czuje sie mega dziwolagiem z tymi moimi 2 kg na plusie w 10 tygodniu.

Rozstępy to i ja mam. I wcale to nie zależy od wagi. Ale na pewno zdrowiej jest przytyć 9 kg niż 20. Bo im więcej przytyjesz tym bardziej prawdopodobne są: cukrzyca, obrzęki, zastoje, nadciśnienie. Zapytaj lekarza ile powinnaś max przytyć.

Do 20 tc przytyłam 13 kg. 27 tc i mam 12 i pół. I taką wagę musze utrzymać do końca.

Waga sprzed ciąży: 48 kg. W 13 tc: 49, w 18 tc: 49,700, dopiero w 23 tc 53 kg. Teraz kończę 8 miesiąc i ważę prawie 62 kg. Rozstępów nie mam, brzuch mały. Całe szczęście, że nie rzygałam, bo nie wiem, co by było :O Ale mdłości mnie męczyły codziennie na okrągło przez 4 miesiące.

A gdzie ja napisalam , ze wymiotuje? Napisalam, ze mecza mnie mdlosci.

a gdzie ja napisałam, ze Ty wymiotujesz???

'. A co do tematu, ze wszystkie mdlosci i rzygania sa ok to lepiej poczytaj sobie jakies fachowe podreczniki bo takie rzyganie, ktore powoduje spadek wagi o kilka kg (gdzie przeciez jesli cos zjesz i wyrzygasz to zadnych wartosci odzywczych nie dostarczasz ani sobie a ni dziecku) nie jest niczym dobrym. ' Tutaj.

i to jest wg Ciebie do Ciebie? co Ciebie jest tylko to : "poczytaj sobie fachowe podreczniki..... "

Ja przytyłam najwięcej w pierwszym trzymestrze, 6 kg, a to z powodu mdłości, cały czas musiałam coś przegryzać, żuć bo mnie okropnie mdliło całą dobę!

a poza tym, to skad u Ciebie taka złosc?

U mnie nie ma zlosci, wrecz przeciwnie. Uwazam jednak, ze Ty masz problemy z akceptacja tego, ze w pierwszym trymestrze niekoniecznie trzeba tyc. 2 kg to nie jest tragedia. Jesli chcesz zachowac dobra sylwetke, to cwicz i racjonalne sie odzywiaj.

oczywiscie rozumiem, ze nie trzeba przytyc, rozumiem takze ze przez wymioty mozna schudnac, ale jesli podrecznikowo w pierwszym trymestrze przybiera sie na wadze ok 1,7 kg, to dziwi mnie, ze na tyyle wypowiedzi wlasciwie tylko dwie osoby, ja i jeszcze jakas jedna kafeterianka w ogole cokolwiek przytyły, reszta chudnie.

Moze z poczatku bardziej tyja te, ktorych ciaza przebiega lagodniej. Mi polozna powiedziala, ze moje im gorzej sie czuje, tym lepiej. Dla ciazy w sensie.

Nic na temat statystyk nie wiem. Moja przyjaciolka schudla jeszcze bardziej nz ja na poczatku.

Podręcznikowo to mało która ciąża przebiega. Mój gin stwierdził, że mam jeść to na co mam ochotę i tyle. Zresztą przy całodobowych mdłościach inaczej się nie dało.

Get-Ur-freak-on-> taaa im gorzej się w ciąży czujesz tym lepiej a poród musi koniecznie boleć a po ciąży musisz miec obwisłe piersi... Zmień połozna... O ile nadmierne tycie nie jest dobre w ciaży o tyle wymioty i bardzo złe samopoczucie też dobre nie są.

Haha. Akurat jestem przeciwko zaniedbaniu swojego ciala w ciazy. Powiedziala po prostu, ze poziom hormonow jest odpowiedni i dlatego tak sie czuje.

Get-Ur-freak-on-> ja też nie zaniedbałam swojego ciała w ciaży, ale wybacz PIERDOŁY PISZESZ. Teksty że im gorzej się czujesz tym zdrowsza ciąża to mozesz miedzy baje włozyć. Miałam o 3 tyg monitorowany poziom bhcg, progesteronu tyroksyny i estrogenów wszystko idealnie a raptem raz mi się słabo zrobiło... Więc dziewczynko Ty albo Twoja położna bajki mozecie pisać;-)

Ja przytalam w pierwszym trymestrze jakies 5 kg mimo calodobowych mdlosci w calej ciazy ok 25 kg przed ciaza wazylam 50 kg zeby nie bylo ze jestem grubaska pozdrawiam

Nie znaczy to, ze dziewczyny, ktore nie czuja sie zle maja cos nie tak z ciaza. I gratuluje Ci niezmiernie przejscia stanu blogoslowianego w tak wspanialy sposob.

Tak czy inaczej uwazam, ze ona wie co mowi. I dla mnie jej opinia jest wazniejsza niz Twoja i doswiadczenia Twoich monitoringow.

Rzeczywiście wielką sztuką jest schudnąc w chwili kiedy przytulasz się z sedesem 24h/dobę... Takie hafty wcale nie sa zdrowe. Moja babcia tak właśnie mówiła, ze im gorzej się czujesz tym ciąza zdrowsza. Kuźwa większych bzdetów nie słyszałam. Akurat fakt wymiotów i złego samopoczucia ma się nijak do rozwoju ciąży... Dlatego, że złe samopoczucie to reakcja organizmu na zmianę poziomu hormonów. Jedna prawie wcale nie odczuje a druga będzie umierać....

Ja w I i II trymestrze schudłam 12 kg ;/

hej :) o co te spory jedne tyja drugie chudna w ciazy-zycie w pierwszej ciazy startowalam z waga 46 kg w I trymestrze zjechalam do 43,w dniu porodu wazylam 54 kg.dzidzia ur. sie z waga 3300 i mierzyla 54cm Obecnie jestem w 14 tyg ciazy...schudlam 4 kg-nie wymiotuje,ale mam okropne mdlosci...jem na siłe w ciagu dnia.Kolacje jadłam ostatnio........chyba w listopadzie.

Ja - teraz jestem w 9 tc, schudłam na razie 3.5 kg - wymioty. Ale dostałam lek i może będzie lepiej. :)