Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bluesmenka

Dziecko pierwszy raz w samolocie

Polecane posty

Gość Bluesmenka

Drogie mamy, czy latacie z dziećmi samolotem? My zastanawiamy się nad wakacyjnym wyjazdem i ciekawa jestem, jak to zadziała, bo w samochodzie nasza 5 latka jakoś umie się sobą zająć, ale nie wiem, jak przygotowac ją na pierwszy lot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co
dzieciaka przygotowywać? małe dzieci dobrze reagują na różnicę ciśnień, zniesie lot lepiej od Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość December 2011
a długi ten lot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może ja napiszę
Ja co prawda nie mam dzieci, ale dużo latam i z tego co widziałam, dzieci dobrze znoszą lot i zmiany ciśnienia. Ewentualnie można podać dziecku coś co picia, wtedy uszy mniej się zatykają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co
no to może ja napiszę>>>przecież na pokład samolotu nie można wnosić żadnych napojów, dużo latasz więc powinnaś wiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co
a tak w ogóle, to najlepsze na problemy z uszami po wylądowaniu jest żucie gumy w czasie lotu, a dla dorosłych znieczulenie...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze wnosze napoj na
poklad samolotu wiec nie wiem o czym ty piszesz:D Po przejsciu przez bramki mozesz sobie kupic wode czy cos tam innego do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co
no tak, mały napój w torebce można mieć,ale po co? przecież po osiągnięciu pułapu stewardzi roznoszą drinki i przekąski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość December 2011
ooo tak, i na pewno roznoszą mleczko dla dzieci....skoro tak niby latasz to też powinieneś wiedzieć, ze mleko mozna wnieść na pokład. Mamy próbują mleko przy celnikach. Mozna tez mieć mleko w proszku a wtedy stewardessy zagrzeją wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieChceSpać
Pięcioletnie dziecko nie jest już aż takie małe, więc myślę, że nie musisz jakoś specjalnie do latania samolotem przygotowywać małej. Zabierz jej tylko jakąś małą zabawkę żeby nie nudził się w samolocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galimatias888888
Lecimy teraz w ferie do Francji całą rodziną na narty z dziećmi 6 i 8 lat, ale nie pomyślałam, żeby je jakoś do tego przygotować specjalnie. Duzi są więc chyba nic im nie będzie, a samolotem jest wygodniej, niż tłuc się samochodem kilkanaście godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluesmenka
Lot ze 2 - 3 godziny...no ja mam nadzieję, że nie będzie to dla niej za duży szok, jeszcze to całe zamieszanie na zatłoczonych lotniskach...mam nadzieje, ze ulubiony Miś pomoże ;D gumy do żucia nie chcę jej dawac, jak coś to licze, ze cukierki miętowe i woda do picia załatwia sprawę...oby ;) dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.o.s
jezeli masz proszkowane mleko, dostaniesz wodę dla dziecka i są przewijaki dzieci sa traktowane super ja widuję nawet 3m-czne, śpia albo płaczą a te 2 latki zaraz znajdują kolegów i bawią się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.o.s
jezeli masz proszkowane mleko, dostaniesz wodę dla dziecka i są przewijaki dzieci sa traktowane super ja widuję nawet 3m-czne, śpia albo płaczą a te 2 latki zaraz znajdują kolegów i bawią się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość December 2011
Weź dziecku jakąś nową zabawkę i daj mu w samolocie jak już zacznie się całkiem nudzić albo płakać. Oprócz tego musisz przygotować ją/jego na fajną zabawę. Opowiedzieć, ze bedzie fajnie, ze miś też poleci, ze wysoko itd itp. a później bedzie fajnie bo beda wakacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluesmenka
Przewijaki i mleko to już nie ten wiek :D ale dzis rozmawiałyśmy o samolocie, i o tym, ze Miś, poleci z nami w wakacje do Grecji... na razie nie zauważyłam zbytniego stresu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulachłopka
Lepiej lecieć na wakacje niż jechać, więc te kilka godzin w samolocie szybko zleci. Ja latałam od małego z rodzicami samolotem i swoje dziecko też będę chciała do tego środka lokomocji nauczyć. Za niedługo wybieramy się na urlop na Fuerteventurę, więc nic innego jak samolot nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traaataaa
Ja swoją czterolatke wpakowałam rok temu do samolotu i raczej była to dla niej fajna przygoda niz stres ;) choć wczesniej musiałam troche powymyslac bajek o podrózujących samolotem lalkach itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×