zmiana kierunku studiów

Błagam pomóżcie.. Jestem studentką już drugiego roku na Politechnice. Niestety okazało się, że to zupełnie nie dla mnie. Tzn. daję radę, zdaję egzaminy, kolokwia, ale kierunek zupełnie mnie nie interesuje.. Bardzo niechętnie się uczę i chodzę na zajęcia. Zawsze byłam pasjonatką sportu. Zastanawiam się czy jednak nie zacząć studiować WF na AWF-ie.. Potem porobić sobie kursy, pracować na uczelni wyższej i do tego jakiś fitness. Rany, wiem, że to by mnie uszczęśliwiało! Jak myślicie, co robić? Czy dwa lata do tyłu to nie za dużo?

lepiej miec dwa lata do tyłu i robić to co się kocha niż skończyć (lub nie ) niechciany kierunek i pracować tam gdzie nie będziesz się spełniać.

albo zacznij drugi kierunek i wtedy wybierzesz co Ci sie bardziej podoba. Nigdy nie jest za pozno, zeby cos zmienic. Dwa lata to nie jest wcale duzo, wiec nie masz sie czym martwic:)