Jak nie dać się złapać na zdradzie?

Jak wiadomo wpaść można na wszystkim. Wpisujcie proszę własne pomysły, na co zwracać uwagę. Zaczynam od kilku własnych spostrzeżeń: - nie przekraczaj dozwolonej prędkości, gdy jedziesz z kochanką/kochankiem. Fotoradar może Ci zrobić fotkę, przysłać do domu. Będziesz się musiał tłumaczyć: "a kim jest ten pan/ta pani obok ciebie"? - nie płać kartą za hotele i tym podobne, gdy jesteś z partnerką - poproś partnerkę, żeby nie używała perfum. Kobiety mają wyczulony węch i od razu poczują, że pachniesz "obcą". A mężczyźni i tak na to nie zwracają uwagi :) Lepszy pomysł: przekonaj żonę, żeby używała perfum twojej kochanki :) - sprawdzaj samochód, którym wiozłeś partnerkę. Z pewnością nie chcesz, żeby żona znalazła jakąś damską rękawiczkę i nabrała jakichś podejrzeń - miej przygotowane wytłumaczenie na wypadek, gdyby zobaczył cię ktoś ze znajomych w restauracji ("przedstawiam panią X - nasz kontrahent"). - nie uśmiechaj się głupio do monitora, gdy piszesz na GG, a żona siedzi w pobliżu :) - używaj trybu prywatnego w przeglądarce, hasłuj komunikatory - kasuj SMS-y