Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka[]

kocham faceta ktory jest niedojrzaly emocjonalnie

Polecane posty

Gość agnieszka[]

to najgorsze co spotkalo mnie w zyciu, jednoczesnie najpiekniejsze bo wiem ze niektorzy ludzie czekaja na takie cos cale zycie... nie mowie o zauroczeniu, milostce. Wiem, ze to co czuje przetrwa wszystko. zyje bo wierze ze dojrzeje i znow nas los z soba zetknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia orencz
to i tak się rozdupcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że wiele osób w związkach jest niedojrzałych emocjonalnie. Najważniejsze żeby się dobrze dobrać. Jak to mówią trafił swój na swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
jak dojrzeje bedzie tym czlowiekiem ktorego pokochalam, inteligentnym, dowcipnym, milym, opiekunczym przestanie przemieniac sie wpostac szatana raniacego mnie, egoistycznego, niepokornego, niepanujacego nad emocjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
kiedy ja jestem dojrzala emocjonalnie, czy to znaczy ze 'powinnam' kochac tylko takiego faceta ? przeciez milosc nie wybiera. Ale przede wszystkim, chcialabym mu pomoc, by byl szczesliwy, przestal ranic siebie w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
to o czym mówisz to "miłość" toksyczna jesteś w roli "ofiary" ,,wmawiasz sobie ,że ten ból emocjonalny ,który znosisz jest w imię miłości ...ale to czy on się zmieni niezależy od Ciebie tylko od niego samego.... żyj iluzją dalej ... : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
jest jeszcze druga opcja ..on te jazdy emocjonalne serwuje Ci z premedytacja bo wie co działa na kobiety ,a co nie ...a tylko Tobie się wydaje że to miłość : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
wiem, ze to od niego zalezy, przeprpowadzilam z nim na ten temat rozmowy, on doskonale wie, jest swiadom swoich problemow z soba, co jest dla mnie tym bardziej nie zrozumiale nie wierzysz w milosc ? przeciez milosc nie jest wtedy gdy nas ktos nie rani bo wtedy kochamy kogos DLATEGO ze nas nie rani, jest to uczucie interesowne, a milosc jest bezinteresowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjlfjfjkfdlopop
A może on po prostu kocha inną , tak jak ty jego i po prostu szlak go bierze i celowo cie odtrąca Jak widzisz wielka miłosc nie zawsze działa w obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
istnieje szansa ze manipuluje mna po mistrzowsku, zawsze przy kazdym czlowieku biore cien mozliwosci ze jest nie fer w stosunku do mnie ale z jakis niewyjasnionych przyczyn, chyba intuicyjnych, wynikajacych z obcowania z tym czlowiekiem, widywania go w ekstremalnych sytuacjach itp stwierdzam, ze mimo wszystko ma szlachetne srce i mu ufam ...ufalam, bo nie jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
nie wiem prawde zna tylko on moze nigdy mnie nie kochal lecz gdyby mnie nie kochal, po co spotyklal by sie ze mna, nie wykorzystujac sytuacji, gdy chcialam mu sie oddac? no chyba ze manipulacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
przeciez milosc nie wybiera. Ale przede wszystkim, chcialabym mu pomoc, by byl szczesliwy, przestal ranic siebie w tym wszystkim Za przeproszeniem, gówno prawda. Miłość to nie jest strzała anonimowego amora, aura magiczna, która nagle bez przyczyny spada z nieba. Jeśli zakochałaś się w mężczyźnie, który Ciebie rani, trwasz w tym, albo łudzisz się, że on się zmieni i wróci do Ciebie, to znaczy, że sama jesteś w jakiejś mierze niedojrzała. Dojrzałość oznacza konieczność uznania faktów i rezygnację z czegoś co nam szkodzi, mimo, że pociąga, jak narkotyk, który po fazie atrakcyjnych przeżyć, wyniszcza. kiedy ja jestem dojrzala emocjonalnie, czy to znaczy ze 'powinnam' kochac tylko takiego faceta ? Dojrzała? Ale gadasz jak dziecko. Masz chyba problemy ze zdroworozsądkowym myśleniem. Dojrzała, która pragnie być z niedojrzały. Dojrzali nie pragną takich wątpliwych atrakcji. Być może radzisz sobie w życiu, jesteś odpowiedzialna, ale w sferze uczuć, damsko-męskiej jesteś właśnie w jakiejś mierze niedojrzała, bo żyjesz złudzeniem. Tak przynajmniej brzmią Twoje słowa, bardzo emocjonalne, pełne samo utwierdzania się, wbrew faktom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj książkę .... Niedostępni emocjonalnie i kobiety, które kochaja za bardzo... Są ludzie z zaburzeniami, którzy nie umieją szczerze kochać.... Jestes w toksycznym związku ... tak jak ktos napisał ofiarą.... zasatów się dobrze bo ta miłosc może zniszczyc Cii życie i sama wylądujesz na terapii.... on musiałby sie leczyc a i to nie daje gwarancji.... życ z człowiekim o dwóch obliczach czy twarzach jak tam ktoś woli nie da.... przeszłam to.... każdy psycholog i psychiatra Ci to powie.... życie ma sie jedno ... możesz je poświęcic al e czy warto.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
lecz gdyby mnie nie kochal, po co spotyklal by sie ze mna, nie wykorzystujac sytuacji, gdy chcialam mu sie oddac? no chyba ze manipulacja ? Albo jeszcze większa skala jego problemów emocjonalnych, niż byłaś w stanie zaobserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lord stront..... nic dodać nic ująć..... bardzo trafna wypowiedź osoba dojrzałą emocjonalnie pragnie stworzyc zdrowy związek stabilny... mysli o przyszłosci o dzieciach autorko pomyslałas jakbyscie mieli dzieci jakie one miałyby życie i los??? chcesz tego?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjlfjfjkfdlopop
Ja bym to nazwał inaczej prawiczek albo mu się nie podobasz fizycznie dlatego cię nie bzyknął gdy była okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
lord stront czy dojrzalym jest przyjac jedna jedyna teze, ze kobieta zakochana w mezczyznie ktory jest zly, musi miec problemy z samoocena? byla niedoceniana w dziecinstwie i ma z tej przyczyny kompleksy? szuka faceta slabego, by go dzwigac cale zycie i w ten sposob sie dowartosciowac ? pokochalam go, zanim nastapila we mnie ta przemiana, gdy dojrzalam w mig pojelam ze on byl w moim sercu caly ten czas... szanuje siebie, lubie, akceptuje. Ale widze ze rozmawiam z osobami ktore przyjely jedna teze jako prawdziwa i sa jej pewne. Ja wiem tylko tyle ze wiem ze nic nie wiem. Nie kazda ktora kocha bad boya jest zaburzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasprycha12
nie kocha cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
nie jest prawiczkiem :D jestem atrakcyjna dziewczyna :) swiadoma swoich wad i zalet, a to jak wiadomo jest sexy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
mi to twoje kochanie kipi toksynami na kilometr. sama siebie usprawiedliwiasz i mawiasz sobie różne cuda ...ja jak słyszę o nadziei że ktoś się zmieni w imię miłości to śmiać mi się chce ..a dlaczego ? ...bo kiedyś sam byłem taki dureń że wieżyłem ,że laska się dla mnie zmieni...chuja ,a nie się zmieni ..tnz jak by chciała to by sie pewnie zmienila ,a widac nie chciała ..a miłośc to była tylko moja do niej okupiona bólem za który nic nie dostałem w zamian tylko większy ból..więc taka miłość zyjąca niedzieją jest chuja warta...tyle mnie życie nauczyło : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
przeciez milosc nie jest wtedy gdy nas ktos nie rani bo wtedy kochamy kogos DLATEGO ze nas nie rani, jest to uczucie interesowne, a milosc jest bezinteresowna Sama zrobiłaś sobie pranie mózgu. To jest demagogia. Istotne są skala, przyczyny, czas trwania. Jeśli ktoś krzywdzi nas wciąż, w istotny sposób i długo, to obdarzanie go miłością jest drogą do samozniszczenia. Jest świadectwem naszej słabości i emocjonalnych problemów. Notoryczni krzywdziciele nie są warci miłości, sami siebie przekreślają bo nie są zdolni do wzajemności. Oczywiście jak kto ma problem z własnymi emocjami, to nie jest w stanie obronić się przed toksycznym uczuciem. Problem jest w TOBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
no wiec wlasnie on ma dziwna osobowosc bo z jednej strony ma silna osobowosc, a z drugiej slaba tez teraz mysle ze on mnie chyba nie kochal. Minewlo sporo czasu od naszego ostatniego spotkania i zaczynam wierzyc ze to jednostronne, moze moja milosc lechtala jego proznosc. To dziwne uczucie kochac kogos, kto nieodwzajemnia uczuc. Najgorsze ze czuje, wiem, ze zawsze bede go kochac totalnie bezinteresownie, za to ze jest i oddycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
TEraz w imie miłości koleś będzie mogł robić co chce ,a ty go bezinteresowanie kochaj : ) ...on będzie bzykał na boku ,ale tobie powie ,że ciebie tylko kocha ,a tamte są nic nie warte i myslał o tobie ,a ty to łykniesz w imie bezinteresowanej miłości... Tak kobietki wy odpowiednio traktowane potraficie sobie same pranie mózgu zrobić , uwieżyć we wszystki i jeszcze wytłumaczyć przed samą soba swojego herosa ...byle by tylko dał wam trochę nadzieji ,że może go złapiecie na stałe ...a to jest tak nierealne : ) ..to tak jak byście chciały żeby grawitacja działała w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluszczyk Kurdybanek 34
Agnieszka [] szczerze współczuję. Też jestem w takiej matni i się z niej wyplątuję powoli. Wiem, że na darmo jest Ci obecnie mówić, iż to nie ma sensu. Ludzie aż tak się nie zmieniają i nawet jeśli on dojrzeje kiedyś, to Ty będziesz już wrakiem człowieka. Może i na swój sposób jesteś szczęśliwa i jeśli odejdziesz od niego, to nie spotkasz już nikogo wartego pokochania. A może jeśli z nim zostaniesz, to za kilka lat spojrzysz w lustro i zapłaczesz na d swoim zmarnowanym losem, bo zobaczysz w lustrze znerwicowaną, smutną kobietę, bez własnych marzeń, emocji, pragnień, kobietę która jest cieniem tego, dla którego poświęciła swoje życie. Jedyne, czego Ci życzę to to, żebyś uratowała siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
ale ja nie pozwalalam sie krzywdzic, gdy robil dziecinne jazdy, gdy sie zle poczul, mowilam ze nie zamierzam sluchac jego wywodow i wychodzilam. Nie wdawalam sie w ponizajace dyskusje, nie znizalam do jego poziomu. poza tym uwazam ze prawdziwa milosc jest zawsze cierpieniem. Obawa o druga osobe nie wiem kto wymyslil ze milosc to szczescie. Chyba jakis debil bez uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasprycha12
a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
ale ja bedac z nim nie zrezygnuje z siebie, ze swoich pasji :) ale mniejsza z tym, bo NIE JESTEM Z NIM DLUZSZY CZAS, ale brakuje mi jego towarzystwa, osoby, wtedy gdy byl spokojny, w wieczory przy winie i dobrym filmie, tesknie za wspolnym smiechem, jego poczuciem humoru, dystansem do siebie... juz nie cierpie, ze spokojem i usmiechem stwierdzxam ze jest miloscia mojego zycia ps. uczepiliscie sie ze milosc to choroba...a moze to racja :) ale bez tej choroby swiat byl by nic nie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka[]
mamy po 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wtopa ii
jesteś typową ofiarą, dla takich manipulantów i on trafił na dobry grunt wiec uwierzyłas ze jestes jego połowa, częścią jego zycia od zawsze, z tą róznicą moja droga, że to tylko twoja iluzja i wyobrazenie a ze nie jestes sama w tej psychozie i wiele jest takich kobiet wejdz na stronę fundacji kobiece serca i poczytaj im madrzejsza w życiu tym głupsza w miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjlfjfjkfdlopop
To skoro jesteś taka atrakcyjna to on jest albo pedałem ale tak jak napisałem wcześniej zakompleksionym prawiczkiem z mała kuśką a twardziela gra tylko na zewnatrz a tak naprawdę do niczego nie doszło bo boi się kompromitacji, gdy chciałaś mu się oddać pewnie mu stanął może nawet sie spuścił, ale nic nie było widać, spróbuj go zgwałicić następnym razem, a sie przekonasz, on bedzie ci wdzięczny do konca zycia i może nawet będziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×