kocham faceta ktory jest niedojrzaly emocjonalnie

Bluszczyk, uwielbiam samotnosc jestem takim myslicielem, stroniacym od halasliwych miejsc. Lubie cisze i spokoj. Chyba nie boje sie samotnosci skoro mysle sobie ze skoro on nie, to zaden. A na chwile obecna, mysle ze on nie wroci. Nawet nie wiem gdzie przepadl, od miesiecy kilku, znaku zycia...przyjaciele mowia ze wyjechal, ale gdzie, nie wiem

lord stront-bylaby mozliwa rozmowa z Toba? ale nie tu,podalbys jakis namiar na siebie?

tak ale zabujać się w niedojżałej kobiecie to dopiero porażka

przewartosciowało? dziewczyno to zakrawa na symptomy jakiejśc choroby psychicznej, jestes kobietą kochającą za bardzo a to co opowiadasz to nic innego jak toksyczne uczucie

który pisarz napisał że miłość to głupie uczucie ?

No widzisz, on cie nie chce-nie ma co do tego wątpliwości. A ty nadal zyjesz tym toksycznym uczuciem, pławisz sie w nim, jak nie on to żaden itd-czy to jest dojrzałe podejście???

taki jeden facet, ja nie mialam z jego strony oparcia, nie liczac ze zawsze kazal spadac facetom ktorzy probowali sie zblizac do mnie, za blisko, bo jak gadali to bylo ok :) ale jak najbardziej go potrzebowalam to byl zawsze poza zasiegiem :O:O

spoko on mnie moze nie kochac dla mnie to bylo cos wyjatkowego

lord stront pewnie w zyciu osobistym przekrzykujesz osoby o odmiennym zdaniem ? myle sie ?

no z pewnością coś wyjątkowego:O facet zmieniający się w "szatana raniacego mnie, egoistycznego, niepokornego, niepanujacego nad emocjami" Skłonności masochistyczne?

do tańca trzeba dwojga, do miłości to samo się tyczy pamiętaj, jak on nie kocha to koniec będzie tragiczny

Wszystko wskazuje na to ze jest prawiczkiem

raczej wszystko wskazuje na to, że facet dobrze zrobił uciekając od dziewuchy, która ma obsesję na jego punkcie.

oj tam niewazne on mnie nie kocha a ja jestem psycholem i dobrze mi z tym :D a moze to lepiej ze tak wyszlo jak wyszlo, bo gdyby byl silnym chlopakiem, bylibysmy ze soba, po 3 latach zwiazku, ogladania go srajacego i dlubiacego w nosie, zapomnialabym co czuje w objeciach innego, a potem zalowalabym cale zycie ze sie tak upodlilam, bo jednak go kochalam, tylko tym drapaniem po jajach mi przyslonil to uczucie... :D to taka rozkmina na pocieszenie :p pozdrawiam osoby opierajacxe sie na prostackim rozumowaniu :)

nie żyj w świecie urojeń...

co ja gadam, przeciez on nawet jak sra to jest uroczy

girl sama jestes jakas urojona wole zyc w swiecie urojen i byc szczesliwa ze swym nieszczesciem niz zyc jak masy, ktore na codzien uganiaja sie za hajsem i przedmiotami podwyzszajacymi ich samoocene, wydajace majatek na kremy na cellulit i inny szajs smieje sie z takich krolikow doswyiadczalnych

zainteresowana...,.,. Czemu nie... lordstront@gmail.com

Powiem Ci tak oszukac możesz wszystkich ale nie samą siebie....Gdyby Ci byłoaj, dobrze w tym związku to bys nie szukała opinii tutaj.... Miłośc to dawanie i branie owszem tez kompromisy i poświęcania ..ale z dwóch stron atakujesz nas a może pomysl ,że inni to tez przezyli i ze sa ludzie zaburzeni nieskłonni to prawdziwej miłosci Chcesz związku rodziny gdzie tylko Ty kochasz szczerze i bezwarunkowo zastanów się .... Ściagnij z chomika "Niedostępni emocjonalnie" i "kobiety które kochaja za bardzo " i na końcu Trzepot skydeł Grocholi... poczytaj ... I pamiętaj,że przemoc psychiczna nawet wynikajaca z zaburzen to przemoc.... z racji zawodu spotykam się z takimi kobietami jak Ty .... przemysl sprawe zanim bedzie za późno... jestes młoda i jak poznasz prawdziwą obustronna miłosć to zapomnisz szybciej o nim niz Ci sie wydaje... wiem co pisze... czy skorzystasz Twoja sprawa... ale skoro tu piszesz to działa Twój rozsądek i instynkt samozachowawczy... nawet jesli on jest chory czytaj zaburzony to nie daje mu prawa niszczyc Ci psychike i poczucie bezpieczenstwa.... a poza wszystkim tacy ludzie jak on doskonale umieja manipulować , nie wiesz gdzie jest granica choroby a działąnia z rozmysłem , premedytacją.................

agnieszka[] lord stront pewnie w zyciu osobistym przekrzykujesz osoby o odmiennym zdaniem ? myle sie ? Już nie. Teraz tłukę głową takiej osoby o ścianę, aż zmieni zdanie

lord i tak wiem z kim rozmawiam od pierwszej chwili takaona ja z nim nie jestem ! on zdecydowal ze jestem dla niego za dobra dziewczyna, ze nie chce mnie ranic :O odszedl rozumiesz ? to uczucie dzieje sie pomimo wszystko, to uczucie kazuje mi wierzyc, ze kiedys wroci, a ja zanim mu wybacze to wpierdole :P milosc nie pyta sie czlowieka czy sie mu to uczucie oplaca. BO sie oplaca, mimo wszystko, bo dzieki temu stajemy sie lepsi, silniejsi itp ale wszyscy staraja mi sie wmowic ze jestem psycholem, tak jakby w milosc nie wierzyli, to smutne. wierze ze ludzie sie zmieniaja, bo sama sie zmienilam. Ale rozumiem was, bo jkabym tego nie doswiadczyla, gadalybym tak jak wy.

lordzie stront, uwielbiam cię

????? byłas za dobra dla niego? buahaaha. ale NAIWNIARA

tu tylko dwie osoby mądrze mówią

Dzień dobry :) Agnieszka, skoro on odszedł, zostawił Cię, to dlaczego nie idziesz do przodu, tylko trwasz w pustce? On Cię nie zostawił dlatego, że rani Ciebie, tylko dlatego, e w tym momencie jemu to nie pasowało. Niestety, w większości faceci nie są szlachetni i myślą tylklo o własnej wygodzie. Może i kiedyś wrócicie do siebie, ale nkie miej nadziei, że on w tym czasie będzie wciąż myslał o Tobie. Nie, on w rtym czasie będzie si dobrze bawił. Jeśli jest Wam pisany powrót, to i tak wrócicie do siebie, ale teraz żyj, daj szansę szczęściu.

??? przecież nikt nie przyznaje autorce racji, zauwazyłas?

Ja mam jedno pytanie do autorki Po co założyłaś temat ? Ja polemikę już wszelką odpuszczam bo emocji logiką się nie pokona. Musisz to przeżyć sama i tyle. Pozdrawiam.

już odpowiadam.... -lord stront..chyba sam do niego napiszę -takaonablueyess

a niech sobie kocha i cierpi ,mnie to wisi..........

nie odbierzeciew mi wiary i nadziei nie robia na mnie wrazenia wasze oceny zalozylam temat by sprawdzic ile osob jest niesczesliwych bo nie wierzy i nie ma nadziei, widze ze wiekszosc poza tym uwazam ze niektorzy sami maja problemy z dojrzalosci i atakujac mnie, bronili siebie