Bardzo wstydliwy problem by móc pójść do ginekologa !!

Witam wszystkich :) Jestem tu pierwszy raz i chce podzielić się z Wami moim problemem który utrudnia mi życie !! Mam 20lat i bardzo wstydzę się odwiedzić ginekologa a bardzo chciałabym pójść się zbadać bo podejrzewam coś dziwnego w moim organiźmie. Ciężkomi o tym pisać ale nie chce z nikim na ten temat pogadać, po prostu mi głupio. Otóż mam powiększone wargi sromowe i łechtaczke. Bardzo wstydzę sie pokazywać w stroju kąpielowym czy ja jakis obcisłych rzeczch, najgorsze jest to, że nie moge się przemóc by iść do lekarza chociaż mówię, że bardzo potrzebna mi jest ta wizyta. Nie chcę otzrymać jakiś głupkowatych odpowiedzi chce szczerej prawdy a może któraś z Was miała taki przypadek lub słyszała o takiej ciężkiej (dla mnie sytuacji) te osoby ktore tego nie mają mogą sobie ze mnie drwić. Ale potrzebuję porady. Bo jak dla mnie mój przypadek nie jest normalny !!!!! POMOCY

przypuszczam, że masz po prostu motylka. to normalna sprawa, taka budowa narządów płciowych. ja też mam, i trochę mi to przeszkadza, ale da się z tym żyć ;) ale jeśli cię to uspokoi, to idź do ginekologa

Ta łechtaczka mnie dobija tak się wstydzę, że płakać się chce ;( Dzięki za opowiedź

Jesteś pewna że nie jesteś hermafrodytą ? Może rodzice zostawili Ci decyzje odnośnie płci jak już dorośniesz, dlatego Twoje narządy płciowe nie ją jednoznaczne.....

tylko lekarz odpowie na twoje pytanie :)

'lekarz juz wszystko widzial' bo zawsze jest ten pierwszy raz. do tego zdarzaja sie kobiety ktorych lechtaczki sa wieksze niz niejeden penis wiec to jednak troche wstyd. ja wybralabym sie jednak do kobiety gin.

Nie, nie jestem hermafrodytą- chyba heh...Myślałam o straszym ginekologiem mężczyzną jest u mnie pewien lekarz bo kobiety gine są młode z tego co wiem, może czułabym się pewniej, ale jednak bardzo dużo czytałam na temat mojego problemu ale raczej dziewczyny mają powiekszone wargi niż łechtaczki dlatego nie jestem pewna co do wizyty ;//

Ja mam bardzo dużą i łechtaczkę, i wargi sromowe, i nie mogę powiedzieć, żeby mi się to podobało, ale już się przyzwyczaiłam i to zaakceptowałam - dla facetów to chyba też nie jest nic strasznego. Miałam co prawda do tej pory jednego partnera, ale on nic na ten temat nie mówił ani dziwnie nie reagował, więc chyba to nie aż taki problem ;) przy naszym pierwszym razie w ogóle o tym zapomniałam, a dopiero później doszło do mnie, że nie zareagował w żaden dziwny sposób, czego się wcześniej obawiałam

jeśli mogę Ci coś poradzi c to NIE IDZ do kobiety ginekologa tylko do Faceta, nie stresuj się, tylko idź, to żaden wstyd, naprawdę :) a gin na pewno styka się z takimi sprawami na co dzień :) głowa do góry :) będzie dobrze :):):)