mojemu znajomemu ze studiów pranie robi mama

kolega ze studiów wczoraj sie wygadał przy wódzie, że nie robi sobie żadnego prania, tylko jak jedzie na weekend do domu co jakiś czas to ze sobą bierze brudne ubrania,skarpetki itp. dziwie się bo byłem u niego na stancji i widziałem przyzwoitą pralkę rozkminiam z kumplem, by go nauczyć żeby sam sobie prał bo chyba wstyd nie umieć w tym wieku. ciekawe co o takich facetach myślą dziewczyny (on jest 'singlem' aktualnie)

po pierwsze: http://bash.org.pl/4819670/ po drugie, nie jesteś facetem tylko laską, najprawdopodobniej laską tego faceta. kumple mają głęboko w dupie, gdzie ich kumple piorą swoje ciuchy, a poza tym... ...przy wódce nie gada się o praniu, laluniu :P