Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogórkowa ;)

dziewczyny czy dobrze rozplanowałam meble w kuchni - do oceny

Polecane posty

Gość ogórkowa ;)

http://www.voila.pl/200/ml78l/?1 Remontuje starą kuchnię i mam porobione juz instalacje pod pralkę i zmywarkę (obok zlewu) nie bede musiał robić zbyt wielkich przeróbek. W starej kuchni zlew był w miejscu pralki. Czy to wg was dobre rozwiązanie ? Jakieś uwagi i rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
tak jak na rysunku płytki czerowne, góra biała w połysku, dół w brązie , blat jasny biały.... Okap i piec w tym miejscu bo jest wygonie dość z dwóch stron. Obecnie też mam w tym miejscu piec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj, że za piekarnikiem i zmywarką nie możesz mieć żadnych gniazdek. Piekarnik i zmywarka są bardzo głębokie i każdy cm odstający od ściany spowoduje, że nie dosuniesz ich do końca.Gniazdka najlepiej zaplanować za szafkami obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Wysokość blatów bedzie gdzieś na 94 cm...i zrobie sobie szersze blaty. Nie wiem jaki jest standard ale wezmę pod uwagę te gniazdka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjghkdjshgjd
piszesz ze pralka w zabudowie. a zmiesci Ci sie zebys mogla otwioerac drzwi? tzn doliczylas jakies 10-15 dodatkowych cm? bylam projektantem kuchni, jak masz pytania to dawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
pralka jesli chodzi o szerokość i głębokość idealnie sie miesci w tym rog koło komina. Obecnie jest tam zlew i ma głębokość około 65cm. Czy to wystarczy ? Drzwi mogą się otwierać jak obecnie na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Nad pralką planuje zrobić szafki bo jest tam wnęka i moze by wykorzystać ten róg na zabudowę. Szafki sie przydadzą bo mam ich trochę mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pralkę może kupić płytką i nie będzie musiała pogłębiać szafek. Standardowa szerokość blatu to 60 cm, jak będziesz chciała głębsze musisz wycinać np. z blatu 120 cm.Jeśli pod oknem masz kaloryfer musisz zostawić dystans, bo nie otworzy ci się do końca szafka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
kaloryfer pod oknem nie jest kłopotem bo jest zamontowany we wnęce. Pralkę mam już Indesit starą. Jej szerokość to 59cm a głębokość to 58cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie meble sa zle rozplanowane za daleka jest odleglosc od plyty do zlewu, to nie jest praktyczne zlew powinien byc przy plycie, pomysl sobie, ze gotujesz ziemniaki, czy makaron i za kazdym razem jak bedziesz odcedzala musisz latach z garem po kuchni, a tak to bys miala pod reka takie jest moje zdanie przemysl sprawe, pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjghkdjshgjd
chodzi o to ze pralka pod zabudowe zawsze jest odsuwana 10-15cm od sciany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulotna chwila Nie umieszcza się płyty gazowej bezpośrednio obok zlewu. Pomiędzy nimi powinno być chociaż 30 cm. Poza tym jeśli te sprzęty są w zabudowie to nie wytnie się tak blisko umieszczonych dwóch otworów w blacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka chodzilo mi o zachowanie ciagu, wiem, ze dobrze jest jak jest miedzy tymi sprzetami kawalek wolnego blatu chociazby na postawienie talerza wytnie sie wytnie, widzialam w niejednej kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
odległość do zlewu moge nieco zmniejszyć dając w miejsce zlewu zmywarkę pod zabudowe..to zlew bedzie blizej o 60cm do płyty indukcyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wytniesz taki otwór w płycie w odległości np.0,5 cm to wrzuć ,chętnie zobaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Ja dziś mam piec i zlew osobno w niejednym ciągu i jest to dosyć duża odległość ale nie jest to dla mnie irytujące. Bo jak coś odcedzam to nie jest problemem przejść 2 kroki dalej... Brak blatu roboczego to jest już kłopot bo wystarczy ze robie cos wiecej w kuchni, jakies złożone danie to robi się go za mało, a czajnik też muszę gdzieś położyć na blacie. Nie chciałabym dań przygotowywac na stole bo i dzisiaj tego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka przeciez wiadomo, ze minimalna odleglosc trzeba zachowac, nie mialam na mysli 0,5 cm wracajac do tematu to w kuchni trzeba tak wszystko rozplanowac zeby bylo praktycznie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie akurat zbyt krótki blat (że nie wspomnę o jego braku) pomiędzy kuchenką a zlewem bardzo irytuje- zwykle tam wykonuje większość prac . Odcedzanie jakoś przeżyję byle reszta była wygodna. W kuchni na rysunku nia ma zachowanego ciagu roboczego: lodówka, blat 1 na produkty wyjmowane z niej i wstępną obróbkę, zlew, blat 2 główny roboczy, płyta kuchenna, blat 3 na odstawianie garnków. Troche biegania będzie z tego powodu. Brak blatu 1 oznacza, ze wszystkie produkty wyjmowane z lodówki będziemy trzymać cały czas oburącz i nieść kawał do miejsca, gdzie rozpocznie się gotowanie. Możliwe, ze będzie sie to odbywało na raty. Czy jest mozliwość chcoć częściowej zabudowy ściany okiennej? A może chociaż wstawienia do rogu lodówki i zabudowa szerszym parapetem okna- w ten sposób uzyskamy blat 1 i zachowamy ciąg kuchenny. Produkty np. na kanapki też od razu będą lądowały na stole bez przenoszenia ich. Wmiejscu obecnej lodówki można zrobić słupek z piekarnikiem i mikrofalówką, cargo itp. Bardzo podobają mi sie kolory i styl wnęetrza- prosty i kolorowy. Czy to kamienica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Nie to nie kamienica, dom jednorodzinny z koncówki lat 60-tych :) Nie chce wkładać w kuchenne meble więcej niż 4000zl. Obecnie lodówkę mam w rogu kuchni koło okna i nie jest to dla mnie problem wyjęcie mięsa czy innych produktów do gotowania. Przecież to dwa kroki (?) Lodówka przy kominie tez się sprawdzi. Jest blisko pieca. Nad pralką planuje dać mikrofalówkę. Mnie się podobają proste rozwiazania i żeby pomieszczenie nie było smutne białe i wyblakłe tak jak większość ludzi robi. Stąd czerwony-bordowy kolor płytek będzie. Parę razy widziałam jak ludzie mieli czerwone płytki czy szkło w kuchni... robi wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatalnie zapalanowałaś te
meble:O Nie dość, że nie masz prawidłowo zaplanowanego ciągu kuchennego-jak ktoś wyżej juz podał, to masz jeszcze makabrycznie krótki blat roboczy:O Praca w tej kuchni to będzie męka, chyba że pracujesz wyłacznie na gotowcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Nie czemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Żeby mieć prawidłowo zaplanowany ciąg kuchenny to trzeba mieć dużo miejsca a ja mam tylko 290 cm do wykorzystania... a nie więcej... Wszystko muszę upchnąć jakoś. Okno w kuchni mam za nisko osadzone i nie dam rady pod nie wcisnąć szafek , bo to są dodatkowe koszty... Nie chce pod oknem blatów. Zalezy mi na ilości blatów roboczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ściana z kominem nie jest ciepła? Bo tak się zastanawiam czy nie będzie grzała lodówki. Ja też mam kawałek pomiędzy kuchenka a zlewem, nie jest problemem przejść 2 kroki z ziemniakami do odcedzenia. Myslę, ze te wszystkie rady ważne są w wielkich pomieszczeniach. W mojej blisko jest w każde miejsce. I dobrze mi się pracuje mimo braku 4 różnych blatów. Jjeszcze jedna uwaga - jakiego jesteś wzrotu? Ja jestem wysoka i mam meble wyższe o 10 cm od standardowych. To jest genialne rozwiązanie. Nie muszę się schylać unikając bolącego kręgosłupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W małej kuchni też sie trzeba nachodzić jeśli jest niewygodnie rozplanowana. Przykładem niech posłuży moja obecna :) A ciag roboczy to nie tylko kwestia miejsca- minimum to 360 cm szerokości, jeśli przestawić jeden sprzęt do kata- powinno wystarczyc. Jeśli lodówka jest obecnie w rogu koło okna to bym ja tam zostawiła, dała szeroki parapet, zabudowała kaloryfer jakimś drewnianym ażurem i już by było ok. Ale skoro nie chcesz go wykorzystać...zostaje stół. Zmierz czy na pewno lodówka zmieści się przy kominie bo mam wrażenie, że rysunek nie do końca zawiera wymiary urządzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam tak rozplanowana...
kuchnie :) Miejsce miedzy piecem i zlewozmywakiem wynosi u mnie tylko 100 cm -ale podobno to jest minimum ;) nie mam zadnych problemow z gotowaniem. Od lodowki do pieca sa tylko dwa kroki wiec nie ma zadnego problemu z dolaniem smietany do zupy :) Zlewozmywak zaraz przy piecu to porazka !!! oplukane mieso lub warzywa trzeba przenosic nad piecem :( tak to planowali spece w blokach komunistycznych ;) Gniazdka mam schowane w szafce pod zlewem -polecam ! wszystkie znajome mi zazdroszcza bo maja o wiele za duzo gniazdek ,ladnie to nie wyglada i non stop trzeba je czyscic . Pozdrawiam i zycze milego gotowania 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Więc tak jak podsumuje to zaczynając od lewej strony... Mam jakies 30 cm blatu, 60 cm płyta pieca , 80cm blat i szuflady i 60 cm blat i zmywarka i 60cm zlew. Lodówka mi sie zmieści pod kominem, a spokojnie wejdzie na głębokość. Pod oknem w rogu jej nie zostawie bo musze miec miejsce na stół z krzesłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rozplanowaniu kuchni to ksiązki można pisać :) ja tylko o wysokości szafek mimo, ż ejestem niska (160 cm) to blat główny roboczy mam 10 cm wyższy, żeby sie nie schylać - dzięki temu pod spodem zyskałam miejsce na np. przetwory albo puste podręczne słoiki, ziemniaki itp (meble mam na nózkach i mam je wyższe plus szuflady na kółkach pod nimi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
Nic juz tu nie wykombinujesz,ja bym tylko zamieniła zamiast szuflad dałabym zlew k kuchenki a reszta to blat.Sama mam zlew oddalony od kuchenki i jest to mega niewygodne.Fajny wystrój wymyśliłas tej kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa ;)
Mam 171cm wzrostu a mąż 183 cm wieć blaty beda gdzieś na wysokości 90-95 cm. Nie lubie niskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×