Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawia mnie ...

przedszkole pytanie do mam

Polecane posty

Gość zastanawia mnie ...

Drogie mamy mam do was pytanie czy w przedszkolach do których uczęszczają wasze dzieci jest ciepło ? ,bo moja mała ma ubrane rajtopy i na to skarpety i jak ją odbieram z przedszkola to nogi ma zimne jak lody,ręce również jakby z lodówki wyjeła. Mam jeszcze inne pytania :czy przedszkolanki wciągają dzieciom podkoszulki? czeszą im włosy?.Moja mała jak wychodzi z przedszkola ma brudną buzię ,włosy rozczochrane i podkoszulek wyjęty. Pytam ponieważ ,nie wiem czy to norma? zaczyna to być dla mnie bardzo irytujące zwłaszcza ,że jest to przedszkole prywatne(jest tylko 9 dzieci ). Bardzo proszę o wypowiedzi was kochane mamy iprzesyłam pozdrowienia dla waszych pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
bardzo proszę o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
upupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new jersey*******
Po pierwsze ma załozone rajstopy, a nie ubrane.... po drugie - chodzi w samych rajstopach, spodnie nie ma??? moje dzieci nie chodza do przedszkola, jestem z nimi w domu, ale po powrocie zdejmuje im rajstopy, a zakladam spodnie. w samych rajstopach jest za chlodno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
aż tak ciężko jest odpowiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
tak na rajstopy ma założone spodnie dresowe...,pytam mamy przedszkolaków.Moja córka przynajmniej raz w miesiącu jest chora ,nie jest to zwykle przeziębienie a zapalenie gardła albo oskrzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinika
a moja chodzi w rajstopach i sukience po domu prawie zawsze, ile masz stopni, że tak w domu za zimno???? Autorko ja też z dzieckiem w domu więc nie pomogę, ale jakby moja chodziła i bym taką ją zobaczyła to bym zwróciła im uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
w domu mam cieplutko 23-24 stopnie i ma ciepłe nogi w przedszkolu jest poniżej 20 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka_trzecia
W przedszkolu mojej córki (publiczne), dzieci czasem w podkoszulkach biegają-tak ciepło. Jeśli chodzi o włoski to bywa różnie, jednak zdecydowana większość razy jest dziecko uczesane. A bluzeczka jak wyjdzie to po prostu sama poprawiam. Ogólnie, dziecko odbieram zadbane, radosne, nie zmarznięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
rozumiem ,bardzo prosze o więcej wypowiedzi .Moj maz twierdzi ,że to norma w przedszkolach i nic z tym nie zrobie.Ale żebym musiała ubierać dziecku podkoszulek i grube bluzki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze,że jeśli jest to przedszkole prywatne i jest tylko 9 dzieci,to znaczy,że coś jest nie tak i powinnaś porozmawiać z opiekunką/właścicielką. Moja córa chodziła do prywatnego żłobka i mam zupełnie inne doświadczenia. Dzieci były bardzo zadbane,bez zarzutu. Teraz uczęszcza do państwowego przedszkola,w grupie 20 dzieci i choć jest inaczej,dzieci nie są już tak "wypieszczone", to też właściwie nie mam na co narzekać.Czasem zdarza się brudna buźka,czy źle podciągnięte rajstopki. Był też incydent z przegapieniem u córy tego,że się posikała na placu zabaw :( Ale było to w pierwszym tygodniu uczęszczania,więc starałam się nie denerwować za bardzo. Teraz jest ok,choć wiadomo,że z opieki w prywatnej placówce byłam nieco bardziej zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinika
Autorko ja pytałam new jersey ile ma stopni skoro za chłodno w domu w rajstopach!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka_trzecia
Na Twoim miejscu, zwróciłabym uwagę. To Twoje dziecko, i płacisz pewnie też jak za zboże. Masz prawo żądać wyjaśnień w razie niedomówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie ...
a dzieci chore też przyprowadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek987
też sądzę,że powinnaś porozmawiać z paniami.maja córka chodzi do państwowego przedszkola ,ale nigdy nie wychodzi,rozczochrana,brudna czy żeby miała zimne stopy.Rozumiem incydent ale jeśli tak jest na co dzień to coś jest nie tak,z reguły w salach jest około 22 stopni chyba że tam dzieci negliżują po powrocie ze spaceru ,cholera wie,zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u moje córki
w przedszkolu jest bardzo ciepło-panie każą ściagac spoodnie czy grubszy sweterek,przedszkole prywtane-jeszcze nigdy córka nie była zmarznieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W prywatnym żłobku-nigdy chore dzieci nie były przyprowadzane. Teraz w tym dużym-niestety mimo próśb wychowawców i dyrekcji oraz specjalnych ogłoszeń,że przyprowadzamy tylko zdrowe dzieci-niektórzy rodzice mają to w d... Mi samej zdarzyło się już kiedyż zwrócić uwagę jednej mamie,która przyprowadziła chore dziecko,że nie powinna tak robić...A było to po tym jak moja małą wróciła do przedszkola po 2tyg kuracji i siedzeniu w domu. Rodzice często nie mają wyobraźni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka 28
anca,ale chore dziecko to znaczy jakie ? Rozumiem,ze z goraczka i mega kaszlem,bo chyba nie o katarze mowisz,katar to nie choroba ;) U mojego synka w przedszkolu jest cieplo,rowniez go zadbanego odbieram,no kiedys wylal na siebie zupke to pani przebrala go w inna bluzeczke,ktora na drugi dzien musialam oddac,onio w przedszkolu maja takie awaryjne rzeczy w szafeczce,wszystko czysciutkie i pachnace. Autorko ja bym zwrocila uwage wychowawczyni,tym bardziej ze jest to prywatne pzredszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia.
ludzie nie oczekujcie cudów :) pani ma grupie 20 dzieci, co chwilę któreś idzie siku czyli ten podkoszulek wyciąga ze spodni, wolicie żeby Pani stała przed WC i wkładała im podkoszulki czy prowadziła zajęcia? moja córcia zawsze ma wyciągnięty podkoszulek ze spodni czy spódniczki... i jakoś mnie to raczej nie martwi, czasem ma przybrudzona buzię ale też nie jest to powód do zmartwienia. Zimne nogi czy rączki to już jest problem bo z tego moga być choroby. Ale problem z ogrzewaniem mają z reguły przedszkola prywatne, które na wszystkim oszczędzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia.
dla mnie katar to też choroba! tzn że zasmarkane dziecko prowadzisz do przedszkola??? przecież narażasz inne dzieci, katar jest bardzo zaraźliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszym przedszkolu jest ciepło, córkę ubieram w cienką bluzkę z długim lub 3/4 rękawem, nie za grube rajstopy i spódniczkę, tzn przez drogę ma na rajstopach spodnie, w przedszkolu zdejmujemy spodnie i zakładamy spódnicę. Nigdy nie zauważyłam, żeby miała zimne dłonie czy stopy. Odnośnie wkładania bluzki, to różnie z tym jest, z czystością buzi też, ale raczej panie wycierają, włosy też na pewno poprawiają, bo nieraz mała ma inaczej spinki zapięte :) Przedszkole jest państwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfcia
Kasia marysia przecież autorka pisze, że jest tylko 9 tka dzieci! a nie 20!! to tak trudno, żeby nie wyglądały jak z dżungli? moje jeszcze tak nigdy nie wyglądało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia.
wyciągnięty podkoszulek tak was razi, od razu dziecko jak z dżungli :) no nie wiem... moim zdaniem jedna bluzeczka to za mało, w końcu zime mamy :) ja zawsze ubieram podkoszulek i bluzeczkę z długim rękawem albo na bluzeczkę sukienkę. Ja też córci w przedszkolu ściągam spodnie i na rajtki zakładam spódniczkę, natomiast zastanawia mnie jak to jest z chłopakami? od września synek idzie do przedszkola. Czy chodzą w przedszkolu w rajtkach (kalesonach) i na to jeszcze spodnie? Bo jak zdejme rajtki i puszcze w samych dresach to na wypadek wyjścia na spacer, przecież sam nie da rady ubrać rajtek pod spodnie, ubierze kurtkę pewnie i pójdzie, wole nie liczyć że Pani zauważy że ma pod spodniami gołe nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka 28
kasia marysia. Oczywiscie ze prowadzam dziecko do pzredszkola gdy ma tylko katar,a Ty jak masz katar to do pracy nie idziesz?Mowisz ze dla Ciebie katar to tez choroba,a niby jaka to choroba? U nas w rzedszkolu nie robia z tym zednego problemu wrecz przeciwnie,nawet jak dziecko jest naprawde chore i bierze antybiotyk to mozna przyprowadzic dac lekarstwo pielegniarce i napisac w jakich godzinach ma ona dziecku je podac.Z goraczka tylko nie mozna przyprowadzac,bo wiadomo,ze dziecko wtedy powinno w domu zostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w naszym przedszkolu
jest ciepło ale mała wychodzi też w wyciągniętym podkoszulkiem, często brudną buzią i rozczochranymi włosami ale najważniejsze że zawsze jest zadowolona i usmiechnięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka 28
Ja swojemu nie zakladam rajstop pod spodnie,no chyba ze sa jakies naprawde mrozy silne,ale u nas to sie rzadko zdarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia.
no kasieńka zszokowałaś mnie, ja byłam raz świadkiem jak Pani zwróciła uwagę mamie że przyprowadziła dziecko z katarem, małemu ciekło równo z nosa, nie porównuj dorosłych do dzieci, organizm dziecka jest bardziej wrazliwy, dorosły tak szybko nie złapie kataru. A juz żeby lekarstwo dać do przedszkola żeby Pani dała (nie wiem o jakiej pielęgniarce mówisz) to już nie mieści mi się w głowie. U nas na pewno by nie przeszło! Chyba że Twoje dziecko chodzi do prywatnego? tam liczy się kasa a nie zdrowie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaki szaleją w przedszkol
nie ma potrzeby ubierać dziecko grubo,jakie rajtuzy pod spodnie ?????? U nas wystarczają spodnie tylko,podkoszulek i koszulka bawełniana na długi rękaw. Czy Twoje przedszkole jest ogrzewane ? Inne pytanie :-) Mogę wiedzieć ile kosztuje przedszkole prywatne (w jakim mieście-to ważne) i czemu na nie się zdecydowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaki szaleją w przedszkol
Aha moje dziecko chodzi do publicznego i u nas Panie dbają o wygląd,schludność dzieci. Widzę jak chodzą dzieci z grup nawet tych najmniejszych 3 i 4latków,ogarnięte zawsze. No ale to może od przedszkola/Pań przedszkolanek/Dyrekcji zależy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem zdziwiona tym podawaniem dziecku w przedszkolu antybiotyku. Chore dziecko powinno zostać w domu-dla własnego dobra i dobra całego otoczenia.Nie powinno być wyjątków w przypadku gdy chodzi o choroby zakaźne! Mnie to bardzo wkurza.Bo ja trzymam chorą małą 2 tyg w domu,organizujemy pracę,co też dla nas nie jest łatwe, tak by mogła się kurować,a potem w szatni słyszę kaszel ,pociąganie nosem....wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×