Obnizone napiecie miesni u 9 miesieczniaka

witam.Dowiedzialam sie ostatno u lekarza ze moje dziecko ma obnizone napiecie miesniowee.Cwiczymy teraz z rehablitantem.Synus ma niecale 9 miesecy,nie potrafi sedziec,nawet jesli go posadze,chwieje sie,nie raczkuje,nie pelza.Mialyscie podobnie z dziecatkami?Po jakim czasie widzialyscie efekty?Co jest gorsze dla dziec wzmozone napiecie miesni czy obnizone napiecie?Jakie wykonywalyscie cwiczenia?

:(

rzeczywiscie wynika ze twoje dziecko ma obnizone napiecie miesniowe , dltego tez powinnas chodzic z nim na rehablitacje . Rehabilitacje na pewno twojemu dziecku pomoga .

kurcze! wspolczuje! ćwicz z małym, na pewno pomoze.

Mały nie chce cwiczyc,ale twardo go motywuje.

ile godzin tygodniowo ćwiczycie? mój obecnie 16 miesięczny synek rehabilitowany jest od kiedy skończył 3 tygodnie.

4 razy dziennie ja po 20,rehabilitant raz w tyg godzina.Kiedy zauwazylas postepy?Kieey dzecko Ci usiadło,kiedy podnosilo glowke?

Izaaa, a jakie ćw wykonujecie? Mój synek ma 4 m-ce. U nas zaczęło się od tego, że mały układał główkę na jedną stronę. Pediatra ten fakt ignorował, chociaż pytałam o to. "przez przypadek" trafiliśmy do neurologa i ten stwierdził kręcz szyi. Dał nam skierowanie na rehabilitację z tego powodu. Na rehabilitacji okazało się, że to nie kręcz, tylko obniżone napięcie. Rehabilitantka stwierdziła że to jest trochę bardziej złożone, bo napięcie mięśniowe ma obniżone, ale w górnych partiach ciała. Teraz od ok 10 dni ćwiczymy Vojtę. Przez głupi zbieg okoliczności udało nam się dość wcześnie o tym wszystkim dowiedzieć i zacząć ćw. Rehabilitantka powiedziała, że pediatra najwcześniej po 5 m-cy by wyłapał, że coś jest z małym nie tak, a na rehabilitację trafilibyśmy pewnie dużo później. życzę powodzenia!

Zaraz po porodzie młody miał szczęście i trafił na badanie do świetnego neurologa, który od razu zasugerował rehabilitację. Ponieważ młody jest jedynakiem nie zauważyłam niczego niepokojącego. Rady neurologa jednak nie zbagatelizowałam gdyż dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Okazało się, że szpital "za rogiem" ma niedużą poradnie rehabilitacyjną. Przez pierwszy rok chodziliśmy pięć razy w tygodniu po 30 min + przez pierwsze 6 miesięcy dodatkowo miałam zalecane ćwiczenia w domu. W rezultacie nasz potomek siedział juz ok 6 miesiąca jednak z chodzeniem poszło trochę dłużej bo ok 14 miesiąca potrafił sam chodzić. W ramach poradni rehabilitacyjnej mamy także możliwość konsultacji psychologicznej i logopedycznej na co początkowo specjalnie uwagi nie zwracałam. Okazuje się, że duży procent dzieci z obniżonym napięciem mięśni ma problemy lub późno zaczyna mówić- i tak właśnie jest w przypadku mojego synka. Zatem doszły nam dodatkowe godziny terapii, z których jestem bardzo zadowolona. Powoli kończymy rehabilitację ale już teraz wiem, że mogę starać się o wczesne wspomaganie rozwoju ( w naszym przypadku chodzi o mowę) .

Cwiczymy lezenie na brzuszku z wysoko uniesiona glowka,zazwyczaj przed nim klade miske a na niej fajna zabawke.Dodatkowo cwczenie kolyska,przewroty z boku na bok i rownowage przez opieranie masy dziecka z raczki na raczke.Jutro idziekmy do neonatologa ktory zobaczy dziecko,rehabilitant poradzil mi innego lekarza.Rehabilitant stwierdzil obnizone napiecie w brzuszku.