Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina8585

organizacja ślubu i teściowa

Polecane posty

Gość karolina8585

witam, co o tym sądzicie? zdecydowaliśmy się na ślub, teściowa wyszukała nam sale, mnie im oim rodzicom sie spodobala więc sie zgodzilismy, wszystkie ktore ja zespol proponowalam, to byly dla niej nieladne albo za drogie. Zespol tez zaproponowala, rodzicom sie podobal. Ja chcialam sobie ywbrac fotografa, ale ona sie uparla na jednego bo jest tani i powiedziala, ze jak zmienie na innego, to mam sobie wybic do slubu auto jakies drogie, tylko ktos ze znajomych pojedzie. Moi rodzice wraz z przyszlymi tesciami maja placic za wesele po polowie, mama i tata chca zorganizowac cos, co bedzie mialo rece i nogi. Natomiast moja tesciowa, nie chce bym na sali ozdabiala krzesla na bialo, bo to kosztuje 7zl od krzesla, nie chce zbednych dekoracji. Nie chce auta do lsubu takiego zbaytkowego, bo to koszt okolo 1000zl. Na poczatku proponowala by jechac autem moich rodzicow. Brak mi slow, poklocilam sie dzisiaj z moim narzeczonym, ktory nie uwaza, ze ona robi zle, bo nic z nieba nie leci i nie maja az tyle kasy podobno. mial to byc nasz dzien, a ona ciagle sie wtraca i wybiera to co najtansze. Zaproponowala mi zebym wypozyczyla sobie sukienke, a niek upowala, bo nowe sa drogie, wybrala juz piosenke jaka bedzie na podziekowanie dla rodzicow. jak mowie co o tym sadze mojemu narzeczonemu, to on sie kloci, ze ja oczerniam i nawet jej juz to powiedzial, jestesmy skloceni i mam dosc tych przygotowan. co Wy sadzicie o tym? czy to ja jestem upierdliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama o sobie decyduję
jakbym moją słyszzała :D skutek? po ślubie może się pożegnać, że bedziemmy mieli kontakt czestszy niz 3 razy do roku;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałabym tak.. To ona jest za bardzo upierdliwa i za bardzo się wtrąca w organizację waszego ślubu (swój juz przecież chyba miała), ale z drugiej strony można by ją zrozumieć, bo to ona za to płaci, nie ty... tylko że idąc za jej mysleniem, to w połowie Twoi rodzice powinni decydować, a z tego co napisałaś wynika, ze Twoi rodzice tez nie mają za wiele do powiedzenia. Ty natomiast, znając sytuację finansową rodziny narzeczonego, chcesz wszystko jak najpiekniej i jak najdrożej.. To tez nie jest całkiem w porządku. Musicie spotkac się w szóstkę: wy, teściowie i twoi rodzice i ustalić wszystko razem. Zapisac na kartce, co ile może kosztować i czy was na to stać.. Musicie wspólnie dojść do jakiegoś kompromisu. Bo teściowa pewnie nie chce źle, nawet dobrze mówi, ze po co te ozdoby na krzesła itp.. bo i bez tego by się obyło i byłaby taka sama impreza.. Problem jest inny.. że ona się za bardzo wtrąca. Ale poniekąd jesteście sami sobie winni, bo gdybyście zorganizowali wesele z własnych oszczędności, to rodzice mogli by wam nagwizdać.. taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8585
ja nie rozumiem, dlaczego narzuca nam ze takie auto nie, takie zdjecia nie, bo za drogie, te co ja wybralam, kosztuja nawet razem z video 20zl mniej, ale ci ludzie chca wiecej zaliczki niz ten jej fotograf, a ona teraz nie da tyle zaliczki. moi rodzice wplacili juz zaliczke za sale. i teraz beda musieli chyba za fotografa, bo dla niej to za duzo teraz. jest mila, lubie z nia rozmawiac, ale mam juz po uszy jej wtracania sie i tych oszczednosci, wszystko chce co najtansze. goscie ktorzy beda z daleka z jej strony tez beda spac w najtanszym hotelu w pokojach 4osobowych nie dwu, bo dwuosobowe sa drozsze o 20zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8585
czy ja powiedzialam, ze wybieeram wszystko co najdrozsze? wybieram przecietnego fotografa, nie jakiegos z wyzszej polki. a sala jest ladna, ale menu nie moze byc jakies ubogie, bo jesli juz robi sie przyjecie dla gosci, to musi byc cos do zjedzenia a nie malo. moich rodzicow stac by zrobic takie wesele, ale tesciowa chce wszystko co najtansze. dzis nawetv pwoeidziala, ze zdjecia slubne to wyrzucanie pieniedzy w bloto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele jak tak
mozna!!!!!! sama sobie zapłac księzniczko a nie tylko wymagac potrafisz!!!!! ak ku... twoj dzien!!!!!!! za czyjas kase!!!!!! do roboty!!!!! tylko mi tu nie pitol, ze tak chca rodzice bo to tradycja bo załosne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestey moja droga, jesli chcesz zabytkowe auto to musisz sobie sama za nie zaplacic, nie mozesz narzekac na to ze przyszla tesciowa jest oszczedna skoro to ona placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my organizujemy wesele sami i dzieki temu nikt sie nie wtraca, mi wystarczy zespól za 1500 czy fotograf za 1300 ale sama wybierałam, takie skutki są robienia wesela za nie swoje pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbys miała sama zapłacic
to zobaczylibysmy co bys wybrała mądralo my sami sobie płacilismy fotograf po znajomosci 800 samochód kuzyna suknia z przeceny 900 obraczki z własnego złota , robocizna 600 zaproszenia z tesco ;) jedzonko 180 od osoby ( było pycha, duzo, z wodką, picem, ciasta i owoce) orkiestra z okolic duzego miasta 1400 mozna? mozna!!! ale jak sie wyzej sra jak ma to sorki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahaha
tak to jest jak dzieci sie w sluby bawią co im rodzice płacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Wy sadzicie o tym? czy to ja jestem upierdliwa? Nie, jesteś zwyczajnie głupia. Skoro teściowa sponsoruje to wymaga. A jak chcesz miec wesele takie jak sobie wymarzyłaś to na nie zarób 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
następczyni ziaa86 się pojawiła tylko nie udolna dziewczyno Albo zaakceptujesz to co teściowa chce a jak nie to sama zapłać, sama a nie od rodziów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
a dziwisz sie? twoi rodzice placa bez mrugniecia okiem bo jestes ICH corka wiec cie wspieraja i realizuja twoje marzenia. tesciowej synem jest twoj narzeczony, ktory popiera zdanie swojej matki wiec sie nie dziwie, ze ona nie czuje sie w obowiazku placenia i popierania wizji przyszlej synowej, szczegolnie, ze jej syn sie z nia zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enncea ma rację. przedewszystkim dogadaj się z narzeczonym. potem jak już będziecie mieli to samo zdanie możecie rozmawiać z teściową. a jak nadal nie będzie pprzekonana do niektórych waszych ppomysłów to zappłaććie za to sobie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8585
rozumiem Was, ale tez zrozumcie mnie. mogla sie nie godzic na przyjecie dla 60osob, tylko na cos skromniejszego. ja chce miec wszytsko dopiete na ostatni guzik, a nie po lebkach. chcialam ladnie udekorowac sale, nawet nie chcialam video, ale ona chciala. zdjecia najtansze jakie sa juz wokolicy, ich koszt to okolo 1700zl, z czego mam jeszcze zrezygnowac? zespol za 1600zl, wiec tez nie drogi,, menu 185zl od osoby, czy to drogo?? jesli sie robi przyjecie, to niestety to sa koszta. a nie zrobic byle jak, a ona chce wszystko co najtansze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najedzonapoweselu
Dajcie dziewczynie spokój, najlepiej od razu powyzywać od głupich. A może zróbcie tak, że teściowe dadzą wam konkretna kwotę i wy będziecie nią dysponowac wg uznania? Nie lubię ludzi, którzy wybierają byle gie, ale za to tańsze o złotówkę. Autorko, to Twój dzień i to tobie ma się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gustownie-ubrana
karolina8585 wez kredyt jesli Ci dadza na 50k zrobcie sobie wesele bez pomocy rodzicow i splacajcie 10 lat w dupach sie poprzewracalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z niektórymi osobami. Zrób sama wesele i zobaczymy czy będziesz oszczędnie robiła wesele czy raczej na bogato. Skoro jesteś na tyle dorosła żeby podejmować decyzje i wziąć ślub to i powinnaś być na tyle dorosła żeby go opłacić. Nie Twoje pieniądze nie Ty rządzisz. Jeśli rodzice i teście płacą to nie masz co wybrzydzać tylko zaakceptować sytuację jaka jest a jak Ci nie odpowiada to zarób na wesele i zrób sobie po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8585
nie rozumiecie mnie, nie wybralam fotografa za 5000tys, a tacy tez sa, tylko przecietnego. mnie denerwuje, ze sie do wszystkiego wtraca, wszystko chce najtansze, nawet mi suknie zaproponowala zebym wypozyczyla sobie suknie a nie kupowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce zrozum wreszcie
sytuacja jest klarowna - teściowa płaci, więc ma prawo dyktowac warunki!!!! ma prawo chcieć troche zaoszczędzić, zresztą w przypadku sukni myśli praktycznie - ciężko taką potem sprzedać, zalega w szafie, a kasy kosztowało spooooooro... jeśli coś Ci się nie podoba - podziękuj jej za kaskę i zrób po swojemy, w takich widełkach cenowych, na jakie Cię stac; może to być nawet skromne przyjęcie dla rodziców i rodzeństwa a suknię spraw sob ie wtedy taką, jaką chcesz - z aswoje pieniądze PROSTE PS. To dlatego za swój slub płacilismy sami - NIKT się nam w nic nie wtrącał, rodzice przyjechali na gotowe. Siostra dała się wmanewrować w "wesele opłacone przez rodziców", no i miała... przepłakała biedna ze wstydu pół wesela, bo w czasie przygotowań nie miała nic do gadania, i impreza wypadła żenująco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8585
suknie bede kupowac ze swoich pieniedzy. robimy przyjecie do 60sosb, nie mamy odlozenych 20tys bo okolo tylu to wyniesie. ale naprawde mam juz dosc tego, wolalabym juz teraz slub i najblizsza rodzine, na spokojnie, a nie taki cyrk. moj narzeczony sie ze mna tez juz o to poklocil, jego mama mu podsuwa rozne pomysly i potem on w ogole mnie nie slucha. malo tego, dzis pokazal jej ssmy co ja do niego pisalam, w ktorych pisalam, ze jego mama sie za duzo wtraca. mam juz tego dosc, zaczynam zalowac decyzji o slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeroki ekran
a pomyslalas, ze tesciowie maja ograniczony budzet i dlatego tesciowa tak desperacko szuka oszczednosci? skoro ksiezniczka chce nowa sukienke za 2000 zl i ozdoby na krzesla za 500zl to niech rodzice ksiezniczki zasponsoruja dodatkowe (w oczach sciow) " awangardy". Tesciowie nie musza placic polowy za twoje widzimisie skoro twoj chlopak rowniez nie odczuwa potrzeby np. przyozdabiania krzesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeroki ekran
malo tego, dzis pokazal jej ssmy co ja do niego pisalam, w ktorych pisalam, ze jego mama sie za duzo wtraca. :O dziwne zachowannie tego twojego chlopaka, nie rozumiem jaka maial motywacje by pokazac te smsy? zachowal sie jak pipka szczerze mowiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem Cię bo nie zgodziłabym się na finansowanie wesela. Nie lubię jak ktokolwiek mi coś narzuca a prawda jest taka że kto daje pieniądze ten wymaga. Skoro teściowa płaci to może o wszystkim decydować i wtrącać w co chce. A ty myślisz że kupisz sobie piękną sukieneczkę i wszystko gra. Pomyliło Ci się chyba kilka rzeczy. Nie jesteś księżniczką która nie płaci za wesele a wymaga, jedynie w co zainwestuje to w swój wygląd (sukienka, fryzura, makijaż). A i jeszcze jedno. Pewnie myślisz że z wesela uzbierasz pieniądze to będziecie mieć na mieszkanie, samochód czy coś innego ale nie zapominaj o drugiej stronie medalu że skoro teściowa robi wesele to może jej się umyśli że kasa z wesela dla niej tzn zwrot za wesele i wtedy również nie będziesz miała nic do powiedzenia bo będzie miała prawo odebrać swoje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeroki ekran
może jej się umyśli że kasa z wesela dla niej tzn zwrot za wesele i wtedy również nie będziesz miała nic do powiedzenia ja mysle, ze wrecz by wypadalo czesc oddac Ja bym tak przynajmniej zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8585
moi rodzice tez robia moje wesele, tez chca placic. nawet jesli beda placic za sale, to tesciowa wybiera najtanszego fotografa, najtansza wodke, auto od znajomych chce, poza tym slub sie robi raz, wiec nawet jesli do krzesel sie doplaci te pienaidze, to jest to raz w zyciu, powinno byc wszystko dobrze zorganizowane, moge jej dac polowe kasy ktora uzbieramy, choc z jej rodziny pewnie malo kto co da, bo ona jest skapa i zawsze malo daje na jakies prezenty, bo to szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeroki ekran
powiedz jej to i po klopocie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeroki ekran
moge jej dac polowe kasy ktora uzbieramy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×