Bezrobotna panna z dzieckiem na utrzymaniu rodzicow!!!

Jestem zalamana. Wychowuje samotnie 7letniego syna, mam 700 zlotych alimentow. Od dwoch lat jestem bezrobotna na utrzymaniu swoich rodzicow, bardzo zle sie z tym czuje. Mam na szczescie wspanialych rodzicow, ktorzy nie wypominaja mi tego ze zyje za ich pieniadze. Przy dziecku pomagaja mi rodzice, dziadkowie ze strony ojca ale dziadkowie ze strony matki wypomnieli mi to ze rodzice mnie utrzymuja przez co poklocili sie z moim ojcem, mam wyrzuty sumienia ze przeze mnie dochodzi do awantur w rodzinie.

:-)

to poszukaj innej pracy i nie bądź bezrobotna

dziadkowie ze strony ojca mojego byłego pokłocili się z moim tata na skutek czego dziadkowie ze strony matki ojca dziecka postanowili mi pomóc wraz z dziadkami ze strony mojej mamy czyli jej rodzicami robia mi paczki żywnosciowe składajace się z pozywienie i ubrań orz bucików dla dziecka gdyby nie oni zdechłabym z głodu pod płotem

poszukaj jakiegos sprzatania albo wez inne dziecko pod opieke ja sprzatam i mam na czysto ok.4500

Mam 25 lat. Ukonczylam technikum fryzjerskie i policealne studium kosmetyczne. Szukam pracy i jakos nikt nie chce mnie zatrudnic. Zastanawiam sie w czym jestem gorsza od innych. Wszystkie moje znajome, nawet te ktore ukonczyly podstawowke maja prace a ja jestem zwykla nieudacznica.

ile masz lat?

3.01.2012] 20:24 [zgłoś do usunięcia] bezrobotna panna z dzieckiem dziadkowie ze strony ojca mojego byłego pokłocili się z moim tata na skutek czego dziadkowie ze strony matki ojca dziecka postanowili mi pomóc wraz z dziadkami ze strony mojej mamy czyli jej rodzicami robia mi paczki żywnosciowe składajace się z pozywienie i ubrań orz bucików dla dziecka gdyby nie oni zdechłabym z głodu pod płotem PODSZYW!!!!

Dlaczego nie pracujesz? Nie możesz zaczepić się gdziekolwiek np do sklepu, skoro masz z kim zostawić dziecko?

szukam pracy wchodząc cicho do salonu fryzjerskiego podchodze do pierwszej fryzjerki która tnie włosy i pytam : chceta fryzjerke tu ? a ona odpowiada : ale o co chodzi ? a ja w tym momencie szybko uciekam trzaskając drzwiami i nie oglądając się za siebie

Pracowalam po sklepach to z ciuchami, to po 4zlote to w sklepach warzywnych ale jakos interesy nie szly, z warzywniaka zostalam zwolniona i teraz zyje na koszt rodzicow. 700 zlotych mam na swoje wydatki, to sa alimenty dla mojego dziecka.

sprzedawałam równiez skarpetki chiskie na straganie ale jak ukradli mi dwie pary to szef mnie zwolnił dyscyplinarnie

jestes fryzjerka i nie masz pracy:O dziewczyna z mojej rodziny musiala zamknac zaklad bo byl w slabym punkcie i teraz dorabia sobie strzyzac w domu,czesze,farbuje i np w niedziele wszyskie salony zamknie te a ta czesze na komunie albo w piatek wieczorem na imprezy robi laskom wlosy ma na czysto 4000zl moja kolezanka jest po studiom kosmetycznym-ukonczyla niedawno Pracuje w DOS z dziadkami ma na dzien i na noc a w wolnej chwili pakuje wszystko w auto i jedzie robic manicure,pedicure,henne,tipsiaki i dokleja rzesy nie stac ja jeszcze zeby otworzyc zaklad bo nie ma na cale wyposazenie i urzadzenia stara sie o dofinansowanie z UP kobieto w tych czasch trzeba samemu cos pomyslec a nie siedzie w domu i patrzec na rodzicoe:O sama juz matka jestes przeciez:O

a 7stow alimentow to i tak duzo

25 lat i darmozjad :-O