facet chce ze mną zamieszkać po 3 mcach bycia ze sobą, chyba za wczesnie (?)

On ogólnie uważa, że ludzie w związkach poznają się poprzez mieszkanie, tak jesteśmy ze sobą 3 mce, a on od czasu do czasu wspomina o wpsolnym pomieszkaniu. Nie mam doswiadczenia co do az takih relacji jak mieszkanie razem, ale on tak i stąd ta propozycja. Chyba za wcześnie? Z resztą nie wiem czy chce mieszkac z facetem..

Moim zdaniem nie ma takiego czegoś jak za wcześnie. Jeśli dwoje ludzi chce, to niech i mieszka ze sobą po tygodniu. Ale ja bym tak nie mogła. Po co pozbawiać się tego etapu randkowania, powolnego poznawania siebie?

mój chciał zamieszkać razem po 3-4 mies. Zamieszkałam po 10 :) Ale to troche zależy również od tego ile macie lat. My 30

ruchacz chce miec ruchanie za darmo w domę, dziwkę w domu do uslug. ja bym nigdy nie mieszkala z facetem bez slubu, to dla mnie ejst sorry ale kur estwo

randkowalismy wczesniej, nie licze tych tygodni kiedy spotykalismy sie, chodzilismy na spacery, itp jest miedzy nami roznica wieku 20 lat

że to kurestwo. A co zmienia papierek? Nic.

za wczesnie. randkowanie maja swój urok, a mieszkanie ze soba to juz obowiązek posprzątania, pomycia garów czy wyniesienia smieci. Skoro nie znacie sie sobrze, bo krótko, to głupio Wam bedzie prosic sie nawzajem o takie rzeczy. Jest jeszcze wiele innych argumentów, ale mysle ze to za wczesnie. Aha, ja zamieszkalam z Mężem po slubie!

tzn napewno sie do niego jeszcze nie wprowadze, bo tez uwazam ze za wczesnie, nie chce go ograniczac ani siebie i tak spedzamy czas jakbysmy mieszkali ja jade do niego na 3/4 dni a on potem do mnie na noc roznie