Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyyaaa

Pomocy! Mąż mnie załatwił!

Polecane posty

Gość yyyaaa

Kochani , proszę pomóżcie! Mam nóż na gardle i nie wiem co mam robić. Gdzie szukać pomocy. W skrócie opiszę sytuację i proszę poradźcie co robić. Moje małżeństwo okazało się fikcją. Już jakiś czas temu zaczęło się psuć. On pił coraz więcej, zaczynało dochodzić do rękoczynów. Ciągle miałam nadzieję, że on się zmieni bo kochałam go jak głupia. W końcu to była wielka miłość..kiedyś. Ale do rzeczy. Po 18 latach małżeństwa mój mąż wyjechał do pracy za granicę.Nie mam z nim żadnego kontaktu. Nie znam adresu a telefonu nie odbiera. Tu zostały długi w banku i niezapłacone rachunki. Nasze dzieci się uczą a moja pensja jest skromniutka. Wczoraj odwiedził mnie pan z banku. Okazuje się, że nic ich nie obchodzi moja sytuacja i jestem zmuszona teraz spłacać to wszystko. On wyjechał samochodem, który był zabezpieczeniem jednego z kredytów. Banki straszą mnie komornikiem. Co ja mam robić? Czy ktoś może mi pomóc? Do jakiej instytucji mam się zgłosić? Czy jest jakieś prawo, które reguluje takie sytuacje? Błagam odpiszcie bo już nie wiem co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaZniesmaczona
Moze skorzystaj z porady prawnika, ale maz Cie w bagnie zostawil. Jednak wasze dlugi zaciagniete podczas trwania malzenstwa sa waszymi wspolnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
wiem tyle tylko, że on ich wcale nie ma zamiaru spłacić. Jeden kredyt zaciągnęliśmy na rozkręcenie firmy. Mąż miał wielkie plany, firma splajtowała jak zaczął pić. Zostały długi, niewykonane prace ...ech szkoda słów. Drugi to na samochód, no bo przecież Jaśnie pan nie będzie jeździł byle czym....A teraz dowiaduję się jeszcze że zdradzał mnie ile wlezie i z kim popadło....ale to nie jest ważne... Boję się że nie poradzę sobie z tymi długami. Mieszkam w małej mieścinie i wyprawa do prawnika to duże wyzwanie. Wiem, to mnie nie ominie ale po wizycie przedstawiciela z banku chciałabym wiedzieć od razu jakie mam szanse? Czy naprawdę nie ma sposobu ściągną pieniędzy od niego? Jak to działa? Co powinnam zrobić, bo to, że do prawnika to wiem ale nie mogę się na niczym skupić i normalnie umieram ze strachu...co dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
Tak, pracuję. Mam umowę na zastępstwo. Kończy mi się w czerwcu i nie wiem co dalej. Czy komornik może mi "wejść na pensje"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
pamietaj ze od tego roku osoba fizyczna moze oglosic upadlosc, wtedy dlugi sa omazane i nie odbierany jest caly majatek, ale do tego musisz miec jasna sytuacje z mezem, z tego co wiem w wypadku ucieczki mzoesz przeprowadzic rozwod zaoczny, tak jak w przypadku pojscia meza do wiezienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
Rozwód zaoczny? Dobrze że wspomniałaś o takiej możliwości...warto się przekonać . Wiem, mam dowody na jego niewierność i to takie poza wszelką wątpliwość i chciałabym rozwód z orzeczeniem o jego winie ale nie mam pojęcia czy to się da przeprowadzić w takich warunkach. Bardziej mnie w chwili obecnej dręczy fakt, co z tymi długami? Tak czy siak będę musiała to spłacić prawda? Nie da się jakoś zmusić męża do uczestniczenia w spłacie tych kredytów? Boję się...Jak sobie poradzę. Moja pensja to najniższa krajowa...:( i dwoje nastolatków LO i Gimnazjum...co robić? Bez alimentów, bez niczego...jestem przerażona. Prawnik ma dla mnie czas dopiero w przyszłym tygodniu... osiwieje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
Idz do Miejskiego Osrodka Pomocy Rodzinie , tam jest bezpłatny prawnik i psycholog, uzyskasz potrzebne informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
dziękuję bardzo tak zrobię ale czy ktoś potrafi mi powiedzieć czy mój wciąż jeszcze mąż wywinie się bez szwanku, po tym wszystkim co nam zrobił, po prostu sobie uciekł za granice i zostanie bezkarny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleSieWkurzylam
chyba moga go scigac listem gonczym o ustalenie adrsu zamieszkania. moj kolega tak mial, ze dostal mandat za picie piwa, ale mieszkal w holandii, wracal samoltem i w polsce na lotnisku go zawineli wlasnie o ustalenie miejsca zamieszkania, jaki byl zdziwiony...no nie spodziwalby sie nikt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
Widzę, że bez prawnika nie dam rady...to wszystko mnie przerasta. Jak można zostawić rodzinę w takim bagnie, nie reagować na telefony i mieć wszystko w d.... . Nie mam pojęcia od czego zacząć...mam tylko nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość i jakoś go dorwę. Dziękuję za rady i jeśli ktoś jeszcze kochani ma jakąś wiedzę na ten temat bardzo proszę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monopol
kto brał te kredyty? Ty z mężem czy tylko mąż, bo jak tylko on, to możesz iść do sądu założyć sprawę o rozdzielność majatkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
rozdzielność majątkowa powstaje w momencie wydania orzeczenia przez sąd.Nie działa wstecz.Natomiast istnieje niebezpieczeństwo że on nabrał albo nabierze nowe kredyty.W tym wypadku autorka będzie także musiała spłacać.I dlatego powinna rozdzielność jak najszybciej przeprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam7140
Autorko, odezwij się, byłaś u tego prawnika? Co Ci doradził ? Nie jestem prawnikiem, ale powiem Ci, że ja bym zaczęła od założenia sprawy w sądzie o rozwód z jego winy i alimenty na dzieci. Rozwód załatwi Ci sprawę rozdzielności, która trwa i kosztuje. Zanim powyjaśniasz sytuację z bankami itd. to żyć z czegoś musicie. A sprawa o alimenty też trwa. I ważne moim zdaniem, żebyś od razu załączyła wniosek o zabezpieczenie powództwa na czas trwania sprawy sądowej - czyli kwotę pieniężną należną Ci, zanim zapadnie wyrok alimentacyjny. Napisz też do sądu od razu wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych. Umotywuj to swoją trudną sytuacją. Akty urodzenia dzieci do alimentów są bezpłatne. Potem szybciutko komornik i w zasadzie wystarczy ok. 1,5 m-ca i zaświadczenie od niego o niewypłacalności i fundusz. Wzięłabym też umowy bankowe i sprawdziła już w bankach, jaka jest możliwość prolongaty spłat kredytów. Tak, abyś zyskała czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
Przede wszystkim dziękuję i proszę o jeszcze. Po woli zaczyna rozjaśniać mi się w głowie. Byłam u dwóch różnych ,dodam tylko, że byli to tacy no ... nie płaciłam im za poradę i chyba się specjalnie nie zaangażowali bo więcej dowiedziałam się od Was tu na forum niż od nich. ;( W przyszłym tygodniu mam wizytę z polecenia w dużym mieście ;) więc może dowiem się czegoś więcej. Kredyty są na niego ale widnieje tam mój podpis...tak wiem to był błąd ale spróbowałabym nie podpisać....z resztą nie sądziłam, że zrobi nam coś takiego. Mnie jak mnie ale są jeszcze dzieci ! Przecież ta cała sytuacja odbije się najbardziej na nich. Dziękuję za pomysł sprawdzenia tych kredytów. Być może okaże się, że bank przystanie na jakaś prolongatę tych zadłużeń...ale ten pracownik banku, który mnie odwiedził, nic o tym nie wspominał. Tyle tylko, że jeżeli nie zapłacę to odwiedzi mnie komornik . Na razie jestem przerażona, wkurzona i rozżalona...mam temu g....robić prezent i spłacić wszystkie długi a on szaleje nowiutkim autem za granicami kraju i jest zupełnie bezkarny? Nie można go jakoś ścigać? Prawo jest do bani w takim razie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z rodziną męża? Może oni w pewien sposób poczuwaliby się do odpowiedzialności za syna i ci pomogli? Może ewentualnie mają na niego namiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
Niestety tu też nie mogę liczyć na pomoc...Mąż jest skłócony z rodzeństwem, a teściowa mówi tylko no co ja Ci dziecko poradzę....Poza tym kilka lat po ślubie zrealizowaliśmy marzenie męża i przeprowadziliśmy się na drugi koniec Polski. Cała moja i jego rodzina została daleko, daleko. Jestem tu sama i muszę sobie sama poradzić. Moi rodzice są już starszymi, schorowanymi ludźmi od kilkunastu lat na emeryturze , nie pomogą mi choćby chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam7140
Do prawnika weź te umowy kredytowe, bo inaczej nie uzyskasz konkretnej pomocy od niego. Bez umów szkoda kasy na wizytę. Jeśli jest tam Twój podpis, to znaczy, że na te kredyty się zgadzałaś i jesteś zobowiązana do spłaty. Bank nie będzie szukał męża/kredytobiorcy, tylko ścignie Ciebie, skoro jestes na miejscu i masz stały dochód. Tu Ci dokładnie powie prawnik. Ale moim zdaniem trzeba przewidzieć najgorszy wariant, że za 2-3 m-ce siądzie Ci komornik, bo banki się zabezpieczają bankowym nakazem zapłaty i dobrowolnym poddaniem się egzekucji. Więc 1 m-c na sąd, potem komornik. Dlatego ja bym najpierw zatroszczyła się o to, z czego będziecie żyć. Najniższa krajowa jest kwotą wolna od potrąceń komorniczych. Z tego co się orientuję alimenty też. Ewentualnie możesz się z komornikiem dogadać i na poczet zadłużenia dobrowolnie mu spłacać jakąąś drobną kwotę miesięcznie. Wtedy buć może wyłoni się szanowny małżonek. I nawet jeśli Ty już pospłacasz część, zawsze możesz wystąpić z powództwem regresowym o zwrot spłaconych przez Ciebie kwot. Przy czym ważny jest też rozwód, ew. ta rozdzielność majatkowa. To już Twoja decyzja, jak chcesz to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyaaa
Dzięki , zbieram te wszystkie informacje od Was do kupy, wszystko notuje aby czegoś nie przegapić i nie zapomnieć. Tyle cennych rad nie uzyskałabym nawet w najlepszej kancelarii prawnej. Oczywiście, że rozwód. Po tym wszystkim co nam zrobił nie ma odwrotu...byle tylko wyjść z tych finansowych tarapatów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kochanie ,kolejny pajac bez odpowiedzialności.Powinnaś koniecznie iść do banku i poprosić o ugodę to znaczy podać kwotę jaką w tej sytuacji możesz wpłacać ,nie możesz tego zostawić nie załatwione bo odsetki karne są bardzo wysokie ,jeśli jeszcze nie zapadły jakieś wyroki to można się dogadać.Jak najszybciej składaj o rozwód bez jego obecności ,tak miała moja siostra sąd przydzieli pełnomocnika który postara się ustalić miejsce zamieszkania ,jeśli nie znajdzie to będzie go reprezentował już nie pamiętam ale były chyba dwie sprawy z jego winy orzeczono rozwód.Jeśli macie majątek wspólny to przy podziale odliczysz mu spłatę auta które on sobie wiął .Trzymaj się i działaj ,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwód niczego nie zmieni
Jakby było inaczej ludzie nałogowo braliby rozwody. Bank może żądać spłaty zobowiązań od każdego z małżonków. W przypadku rozwodu bank powie, że skoro ty zostajesz w mieszkaniu, w Polsce, to on sobie życzy, żebyś ty spłaciła całą należność. Bo to trzeba będzie spłacić i od tego się nie wymigasz. Pamiętaj, że odsetki lecą. Upadłość konsumencka, to jest jedynie sposób na dogadanie się z wierzycielami, w jaki sposób będą twoje długi spłacane. W tym przypadku nie ma mowy o darowaniu długów, a jedynie o takim ich rozłożeniu, żebyś mogła je spłacać. Tu też mogą ci zaproponować np. sprzedaż mieszkania atrakcyjniejszego i kupno gorszego. Jeśli ty nie spłacisz długów, to odziedziczą te długi dzieci, albo wnuki. Co robić - ano dogadywać się z bankami, przejść się do prokuratury i poprosić o założenie sprawy przeciwko mężowi o brak partycypacji w kosztach utrzymania rodziny (alimenty). W końcu babcia też może być zobowiązana do płacenia alimentów na wnuki, oczywiście w tym przypadku nie przedłużą mężowi w konsulacie paszportu. Są metody, ale dość radykalne, niestety będziesz musiała z nich skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam7140
Dzień Dobry :-) Fajnie, że ktoś jeszcze próbuje konstruktywnie pomóc. Zapomniałam o prokuraturze. A rozwód, w kontekście tego, co mąż jeszcze może zrobić a nie tego, co już zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
""""" Tu zostały długi w banku i niezapłacone rachunki. Nasze dzieci się uczą a moja pensja jest skromniutka. Wczoraj odwiedził mnie pan z banku. Okazuje się, że nic ich nie obchodzi moja sytuacja i jestem zmuszona teraz spłacać to wszystko. """ Niczego nie jesteś zmuszona ,obowiązana spłacać, jak nie Ty brałaś kredyt.... nie wyrażałaś na niego zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
PS. A skoro wyraziłaś swoją zgodę to tak samo jesteś odpowiedzialna. Dlaczego niby bank miałby Ci darować swoje pieniądze??? A ja przez takich dłużników będę płacił więcej za kredyt. Ty też jesteś altruistką i komuś podarujesz swoje.Prawda????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Co za gnój z takiego męża i ojca! Współczuję Autorko, że musisz razem z dziećmi przechodzić przez taki koszmar. Mam też dwójkę nastolatków i wiem ile kosztują ich utrzymanie. Trzymaj się. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upadlosckonsumencka
Wszyscy, którzy mają problem z niewypłacalnością i chcieliby ogłosić upadłość konsumencką, a nie wiedzą jak za to się zabrać, zapraszam do skorzystania z usług naszej firmy, która już od wielu lat zajmuje się tego typu działalnością. Świadczymy usługi na wysokim poziomie, a do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie. Dodatkowo wypełniamy i załatwiamy wszystkie formalności, aby klient był jak najmniej obciążony. Więcej informacji tutaj: http://upadlosckonsumencka.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksana92
Odnośnie upadłości konsumenckiej polecam zajrzeć tutaj http://samodzielnawindykacja.pl/upadlosc-konsumencka-dowiedz-sie-czym-jest/ W tekście tym znajdziemy m.in. Jak i gdzie złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej? Bardzo dużo dowiedziałam się z tego artykułu. Te, z którym wcześniej miałam styczność były niezbyt zrozumiałe. Pamiętajcie, że wiedza zawsze się może przydać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haryyy
Dużego długu pozbyłem się dzięki upadłości konsumenckiej. W moim wypadku to już była ostateczna opcja i rzeczywiście z perspektywy czasu widzę że najlepsza. Mieszkanie zostało ze mną, mam gdzie dzieci wychowywać, to jest najważniejsze. W całym procesie pomogła mi kancelaria Lexa. Mają doświadczenie i wyczucie tematu, przede wszystkim chronią interes klienta, takie podejście jest kluczowe przy oddłużaniu a niestety nie każda kancelaria ma taką etykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypad ze spamem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×