Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zkm zkm zkm

Drażni was jak w autobusie czy tramwaju płacze dziecko??

Polecane posty

Gość kurczę mnie nie drażnią
Nie w nadarzynie, tylko w koziej wólce tudzież wypizdowie dolnym :-D tak, tak podszywku ;-) głosy w głowie - to troche niewychowawcze. Jak dzieciak zobaczy, że jego płacze nic nie dają, da za wygraną i się ogarnie (prędzej niż gdyby matka miała go uspokajać, krzyczeć na niego itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
będzie sama miała dziecko to zrozumie, teraz jej niczego nie wytłumaczysz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płaczące dzieci to m akurat nie przeszkadzają, bo nie spotykam takich w autobusach. Jakoś tak się złożyło, że zawsze względna cisza i spokój. Ale przyznam rację paru osobom wyżej, że nadmiernie migdalące się pary mogą działać irytująco. Wiadomo- miłość, chęć czułości bez względu na okoliczności itp. W każdym bądź razie jak pół metra od Ciebie dwóch ludzi zapuszcza soczystego ślimaka, to można się poczuć niezręcznie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę mnie nie drażnią
niekonieczny - wszystko sie da, jak się ma choć trochę otwarty umysł. Tak jak pisałam, ja nie mam dzieci a to rozumiem. o wiele bardziej przeszkadzałaby mi matka krzycząca czy co gorsza szarpiąca :-O płaczące dziecko, niż to właśnie hałaśliwe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę mnie nie drażnią
Kurczę, nie wiem gdzie wy te zaślimaczone parki spotykacie - serio, nie spotkałam się jeszcze z tak "dobitnym" okazywaniem uczuć w mpk ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandalerko
szlachta jedzie własnym samochem samemu lub z szoferem a nie jeździ busami jak Wy, plebsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what do you know
No ja czasem widuję te zaślinione parki ;) ale szczerze mówiąc, w autobusach i tramwajach po prostu odgradzam się od świata mp3 i książką, więc nie zwracam na nic uwagi. A niech się całują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się parę razy zdarzyło. Na szczęście nie jakoś nagminnie, no bo w końcu większość woli w zaciszu prywatności. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę mnie nie drażnią
what do you know - to tak jak ja ;-) Kiedyś miałam taką miłą w sumie ale niezręczną sytucję, że stałam sobie w tramwaju czytając książkę, a jakiś starszy pan chciał mi ustąpić miejsca, bo pewnie mi niewygodnie tak czytać, a on zaraz wysiada, a w ogóle to jest bibliofilem i aż mu miło jak widzi, że młodzi ludzie czytają książki, bo tyle się mówi w TV, że nie czytają - a tu proszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę mnie nie drażnią
Poza tym ja też czsem przytulę się w autobusie do marzeczonego czy cmoknę go na pożegnanie gdy np. wysiadam a on jedzie dalej. No takie coś to chyba nikogo nie razi ;-)Na "kolankowanie" jesteśmy stanowczo za starzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namaxaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autor pyta, czy drazni nas jak w autobusie czy tramwaju placze dziecko. TAK DRAZNI bardzo i nawet jakbym miala sobie wmowic, ze to tylko dziecko i ze moje tez bedzie plakac gdzie mu sie podoba to nie da rady, zdrazni mnie to i tyle. co nie znaczy, ze zwracam uwage matce, bo wiem ze ona tez wolalaby zeby dziecko grzecznie siedzialo. ale placz czy niekontrolowane krzyki dziecka w komunikacji miejsckiej czy w restauracji draznia mnie ma maxa, tym piskom nic nie dorowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
Nie drażnią, ale ja autobusem jeżdżę średnio raz na 2 lata, więc wszystko, co się w nim dzieje ciekawi mnie, a nie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master2_prawdziwy
Ogólnie wszelkie hałasy, w tym właśnie drace się dzieciorstwo. Tak samo irytujący są wiecznie przepychający ludzie po autobusach (trzy razy w jedną i drugą stronę?), dresiki z hiphopem na full, babki burzące się o duże plecaki, a same zapychające autobusy i tramwaje swoimi tobołami oraz bachory z podstawówek, którym nie chce się przejść dosłownie dwóch przystanków (żeby nie było - ja jakoś chodziłem takie dystanse na piechotę). Natomiast słuchawki można kupić tanie ,aby nie wydobywał się z nich zbyt duży dźwięk. Liżące się pary też mi jakoś mocno nie przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę mnie nie drażnią
O Master przypomniałeś mi co mnie BARDZO drażni jak zapomnę swojej mp3 - gównażeria słuchająca skrzeczącego techno/hh na marnej jakości głośniach w komórkach :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim autobusem zawsze jeździ taki jeden czasoumilacz. :D Niemiłosiernie systematycznie (chłop ma to już w zwyczaju) ryje się na pierwsze miejsce zaraz koło kierowcy, gdzie rozsiada się błogo. Samo pchanie się jest zjawiskiem dość powszechnym, więc nie byłoby dziwne- po prostu niekulturalne. Ale ten koleś wyciąga sobie telefon i włącza radio (bez słuchawek, niechby nawet miał te głośne) i urozmaica życie reszcie czymś co nawet nie jest podobne do muzyki, bo najwyraźniej antena mu źle odbiera i nad dźwiękami przeważa szum.:P Dopóki nie doświadczyłam tego na własnej skórze, myślałam, że didżeje bez słuchawek to mit. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę mnie nie drażnią
Choćbym bardzo się starała, nie jestem w stanie zrozumieć takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master2_prawdziwy
A no czasem się tacy zdarzają. A no i jeszcze irytujący są ludkowie, którzy tak głośno dra puchę przez telefon, że pomimo faktu słuchania muzy przez słuchawki i tak ich słyszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuttini
Dziś miałam taka sytuację, że dziecku w autobusie pękł balon i ryku było co nie miara. Trochę irytujący był ten wymuszony płacz nie powiem, ale w sumie to żal mi było matki bo kompletnie nei dawała sobie z nim rady. Oczywiście musiał się wtrącić jakiś dziadek i te dziecko jeszcze bardziej płakało. Ja spotkałam się z parami okazującymi sobie "nadmierną" miłość i zawsze czuje się jakoś zażenowana, zwłaszcza jak nie ma miejsca i jestem zmuszona być w ich towarzystwie. Wkurza mnie niemiłosiernie mlaskanie gumą pod uchem, no jakby przechodziły przeze mnie jakieś elektrowstrząsy :O Szanuję ludzi starszych ale niestety powiem wam że często spotykam się z chamstwem z ich strony wobec innych osób. Raz jechałam z koleżanką która była baaardzo przeziębiona i jechała do lekarza. (akurat u niej w gre wchodzi tylko komunikacja miejska)Starsza babka odwróciła się i bardzo niemiłym tonem oznajmiła - mogłaby pani przestać kaszleć?! Taa bo Ona kaszlała akurat specjalnie isparwiało jej to przyjemność :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bm,mnkl
mnie drazni, kiedy stare babki patrza na mnie z wyrzutem gdy siedze a one stoja obok ale mam ogromne bole kregoslupa i dlugo stac nie moge. a ze one maja przejazdy za darmo i sobie zezdza na jakies targowiska na drugi koniec miasta po marchewki to juz nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
Bardzo irytuja, zamknelanym gebe temu bachorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie cierpie placzu dziecka ale
bardziej nie lubie przeklenstw czy wrzasku rozdraznionych duzych dzieciakow, ktorym mama czegos nie dala. Bardziej draznia mnie tez wieksze dzieci puszczone samopas i zaczepiajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfd
kiedys tak, od kiedy mam swoje juz nie, jak wytłumaczyc roczniakowi zeby przestał płakac?? osoby ktorym to przeszkadza nie mają dzieci, lub dzieci są na tyle dorosłe ze o tym zapomniały,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×