Czy zwykli obywatele moga obalic rzad?

gdyby to bylo mozliwe to calkiem dobrze by sie stalo:) Jak widze teraz co sie dzieje z tym calym zamieszaniem o ACTA to mysle, ze moze dojsc do naprawde czegos powazniejszego. Bo chyba nie chodzi tu tylko o wolny internet, ludzie maja dosc tego wszystkiego, wzrostu cen, braku pracy, a teraz chca jeszcze odebrac jedyna rozrywke. I wlasnie dlatego zastanawiam sie czy w zgodzie z prawem ludzie moga obalic rzad? Ktos cos wie na ten temat?

Trudna sprawa, ale nie niemożliwa. Niestety, demokracja w obecnym kształcie powoduje, że obywatele nie mają kontroli nad poczynaniami rządu pomiędzy wyborami. Czyli demokratycznie to jest raz na 4 lata. Niezadowolenie społeczne, manifestowane publicznie może spowodować, że koalicja będzie trzeszczeć w posadach, a rząd mniejszościowy raczej się nie utrzyma.

to co może się zmienić?

jest obalac ten rząd skoro nowy niczego nie zmieni bo nie może.

A nie pomyslałaś/łes, że "zwykli obywatele" zaledwie kilka tygodni temu wybrali rządzącą opcję?! "Zkwykłych obywateli " jest trochę więcej niż paru krzykaczy z czego 80 % nie kuma o co chodzi...

Obalić rząd to mozesz, za 3 lata z kawałkiem, jak będą nowe wybory i uzyskasz ze swoją partią jakieś 40-45% głosów :D

się rząd to w nieba bedzie sypała się forsa, kazdy będzie miał po mercu i willi. bo wg takich to że w Polsce jest taka sytuacja, to wina rządu.:D

czyli teoretycznie to mozemy sie drzec na ulicach i protestowac, a to i tak nic nie da dopoki nie bedzie wyborow za 3 lata. Bez sensu troche, myslalam, ze ludzie maja wplyw na to kto podejmuje decyzje o ich kraju. I nawet jesli wybrali kogos to moga go obalic jesli dziala na ich nie korzysc. No, ale coz widocznie sie mylilam. Dzieki za wypowiedzi

Watpie by Polacy zjednoczyli sie na tyle by cokolwiek wskorali, ale... z 2 strony... "chleba i igrzysk!" - na chleb juz dawno nas nie stac, "igrzyska" znikna... wiec... kto wie...?

za trzy lata i wygra je ktos inny niż PO, to nic się nie zmieni bo nie może.

po pierwsze nie mysle, ze kazdy bedzie mial po willi i mercu:O To jest tylko pytanie wiec nie wiem skad wniosek, ze ja chce obalic rzad:O Tak tylko sobie mysle czy to mozliwe, bo widze, ze ludzie zaczynaja protestowac coraz bardziej. Jak tak dalej pojdzie to bedzie wojna domowa:O A nie, ze ja chce obalac rzad liczac, ze kasa z nieba mi spadnie.

i tyle. zadnych innych protestów nie ma. o ACTA protestuja ale nie wiedza dlaczego.

już jakiś opłacany przez po przygłup jątrzy :O

w Libii się udało...

tam nie było demokracji

"się rząd to w nieba bedzie sypała się forsa, kazdy będzie miał po mercu i willi. bo wg takich to że w Polsce jest taka sytuacja, to wina rządu. " no tak. a przecież "wszyscy wiedzą" że "rząd nic nie może", gdzieżby tam mógł. może tylko przekręty robić, zadłużać nas i coraz większe podatki nakładać. coś pominąłem? ano tak, może jeszcze wprowadzać coraz większy totalitaryzm, tak że niedługo podetrzeć sobie dupy bez zgody pana urzędnika nie będzie wolno. to wszystko, poza tym nie może nic.

u nas to jest demokracja tylko na papierze...

protestuja przeciw ACTA poniewaz boja sie ograniczenia wolnosci w internecie. Mysle, ze wiedza przeciwko czemu sa te protesty:D Poza tym rzad ignoruje totalnie swoich obywateli, uwaza ich za nic tak jakby mial wladze nad wszystkim. To wkurwia ludzi i nie ma co sie dziwic. Taka ignorowanie to wlasnie pierwszy krok w strone jakichs ocholernych ograniczen

a gdzie u nas demokracja? Bo glosowac mozemy? Poczekaj jeszcze te 3 lata to ci tez wmowia, ze masz prawo glosu, ale dziwnym trafem w rzadzie pozostana na czele ci sami.

co tu gadac.. ludzie nie potrafia wyciagac wnioskow. beda wybory i znow wszyscy jak jeden maz poleca glosowac na po. o ile przetrwamy. bo wyobrazcie sobie ile jeszcze podwyzek utrudnien i ograniczen tusk moze powprowadzac przez te 3 lata. nigdy nie bylam za pisem. ale przypomnijcie sobie. czy za ich czasow byly takie szopki jak teraz z lekarzami/aptekarzami? czy byly az takie podwyzki? czy wpadali na tak durne pomysly jak acta? kaczory sa jakie sa, ale przynajmniej na polsce im zalezy.

a nie mam nic wspónego z polityką :-P

spokojnie... jak bedziemy miec cenzure w internecie, nie tylko w tv,jak zaczna wam podatek podnosić i zabierać nie 83% pieniedzy a 99%, jak wszystko bedzie coraz drozsze, jak nas zaczną chipować i traktować jak bydło oficjalnie (bo nie łudzmy sie, juz tak o nas myslą), jak bedą kontrolować o czym myślimy, co mamy myśleć, co kupować, co robić.... to moze wtedy sie jeden z drugim zastanowi nad tym, przestanie pierdolić o pieluchach, seksie, i innych duperelach i o tym że "nic nie można zrobić"... moze wtedy Polacy sie zjednoczą.. tylko wtedy znowu bedzie "Polak mądry po szkodzie"... ....tyle ze nie wiem czy bedzei mozna liczyc na cokolwiek, niż "beee, beeee...kochamy naszych panów", sadząc po "mądrych" wypowiedziach co poniektórych, bo przecież Rząd nam NAPEWNO tego nie zrobi, prawda? http://stopsyjonizmowi.files.wordpress.com/2010/12/swinie.jpg?w=592

a najbardziej wkurzyło mnie to, jak wczoraj jeden z posłów, powiedział że cały ten zament z ACTA utwierdził go w przekonaniu i nauczył, aby na przyszłość informować obywateli o wszelkich zmianach nie przed ich wprowadzeniem a z chwilą ich wejścia w życie. I To jest k.... demokracja?!!

i ten poseł już nie powinien być posłem

wszystko mozna obawil nawet w takim kraju jak ten , kwestia checi i zorganizowania. Jak tak dalej beda sie posuwac sprawy to w koncu ludzie wyjda na ulice i bedzie druga libia i egipt.

no wlasnie.. jakiez to zadziwiajace ze mamy takie powiedzenie "madry Polak po szkodzie.." :D czy nasz sposob myslenia kiedys sie zmieni? czy caly czas bedziemy chodzic z klapkami na oczach jak bydlo?

my jako panstwo mamy gowno do powiedzenia z kazdej strony jestemy uzaleznieni , niemcy , francja anglia rosja usa. Jesli bysmy zerwali stosunki to marny nasz los. I tak to sie bedzie krecic az do najblizszej wojny ktora predzej czy pozniej wybuchnie

myslę że nie za szybko nastąpi jakiś przewrót, o ile nastąpi! Jak pokazuje historia Polak musi sięgnąć absolutnego dna, wtedy budzi się z letargu ale do tego czasu musi pożądnie dostać po dupie aby cokolwiek do niego dotarło.

tak myśle że całe Acta jest ostatnią kroplą czary goryczy która spowoduje bunt w narodzie i będzie się działo bo ludzie mają już dość podańczej pracy za marne grosze, coraz wyższych podatków, i chowania głowy w piasek

tylko wytlumaczcie mi cos.. dlaczego po 1wszej kadencji po ludzie znowu poszli glosowac na nich? no dlaczego? 4 lata to za malo bylo dla nich zeby sie przekonac jakie cele ma po?