Czy to jest kurestwo czy nie?

spotykanie się z kilkoma chłopakami, nie ograniczanie się do jednego, i z każdym pocałunki i pieszczoty ale oczywiście bez seksu, bez seksu oralnego też, jak myślicie? oczywiście do czasu jak któryś zostanie moim mężem, bo do tej pory ograniczałam się do jednego, którego kochałam i zawsze się kończy tak, że wychodzę na tym jak zabłocki na mydle, czyli mnie po prostu wystawi :( oleje :( więc doszłam do wniosku, że nie warto chyba poświęcać się jednemu chłopakowi. Tylko bawić się i spotykać z kilkoma, a jak się jakiś określi to super, jak nie to trudno.

ja tez się keidys spotykałam tak własnie z 3, ale musisz uważać i nie chlapnąć czegoś o innym, nawet ze koelga i ze to niezobowiązujące:/

Miałam już tak, że jednego pokochałam i przestałam spotykać się z innymi... a on mnie olał i chyba znudził się mną.. więc teraz będę spotykać się z kilkoma i nie ograniczać się do jednego...

Jesli uwazasz, że coś jest nie tak z tym spotykaniem się z wieloma facetami równocześnie+ macanki, to po prostu tego nie rób. Większość odpowie Ci tutaj, że to nic takiego i wchodzi w zakres normalnych zachowań pt. " wyszumieć się za młodu". :D

bo chodzi o to, że jakiś może być zazdrosny, że inny mnie dotykał i całował, pieścił mimo że do seksu nie doszło.

nie bedzie zazdrosny bo sie nie dowie, przecież wiadomo ze nie mozę wiedziec