Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oficjalna

bo wykończe się psychicznie!

Polecane posty

Gość oficjalna

pomocy! chce rzucić studia, ale jest mi głupio zrobić to przed znajomymi, no i rodzice w ogole nie dopuszczaja do siebie tej myśli, że ja mogłabym to zrobić. chcialabym zaczać nowy kierunek od paźniernika, wiem ze jak zostawie te studia to będe żałować, ale wiem, że nie zalicze tej sesji.. co teraz?! doradźcie błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes pewna, ze nie zaliczysz? a moze warto sie nameczyc troche i przejsc to? A pozniej, na spokojnie, bez palacego sie gruntu podjac decyzje, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
nie mam pojęcia.. ale strasznie się tego wstydze, że chce rzucić studia np. przed znajomymi i rodziną. Jestem jedyną osobą w rodzinie, która poszła na studia i rodzice chcą żebym je ukończyła. nie iwem co zrobić, nie dam rady z nauką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
walcze cały czas i widze co chwile - przykro mi, egzamin niezliczony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem jedyna osoba w rodzinie, ktora miala takie perypedie ze studiami :P moje rodzenstwo grzecznie pokonczylo swoje kierunki, za to ja... zmienialam dwa razy. Przeszlo bez echa. Wiec tym sie nie martw. To Twoje zycie. Musisz byc tylko pewna swojej decyzji. Ja zaluje, ze z pewnego kierunku zrezygnowalam.. Nie podejmuj pochopnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ktorym roku jestes? Bo najwidoczniej nie zdajesz sobie sprawy jak to czasami moze byc :P w ogole sie tym nie przejmuj, tylko zepnij tylek i pozaliczaj w nastepnym terminie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
jestem na 1.roku.. a jak powiedziałaś o tym rodzicom, że zrezygnowałas? jedyne co mnei trzyma na tym kierunku to zajebisci ludzie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem jedyna osoba w rodzinie ktora sie wybrala na studia ale je rzucilam a wczensiej zmienilam kierunek rodzice pogadali co swoje znajomi tez ale to jest twoje zycie, wiec pamietaj, zebys ty sie dobrze czula, a nie ktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
agnieszka a co teraz robisz? masz jakieś zajęcie? nie było Ci zle z tym, że rzuciłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylo mi zle ale u mnie to dluga historia nie raz pisalam to juz na kafe po maturze 2 lata w anglii wrocilam poltora roku temu bo chcialam sie uczyc rzucilam jeden kierunek w marcu bo to nie bylo zaczelam kolejny teraz ale nie czuje sie na tyle silna psychicznie zeby mieszkac w polsce i w lutym wracam z powrotem do uk za rok, moze dwa zaczne tam studia, jesli nie studia to bede robic kursy jak sie z tym czulam? zle bo nadal czuje sie gorsza, ze 23lata i sama matura, ale ja wiem ze psychicznie tutaj nie dam rady, z nauka nie mam problemow, tamta sesja rok temu zaliczona na 4 bez uczenia sie bo nie mialam keidy, wiec nie tak zle ale psychicznie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
ja nei wiem co zrobić ze swoim życiem teraz... boje sie zaryzykować i zostawić te studia, zacząć nowy kierunek w październiku. chciałabym móc pogadać z kims o tym na żywo, ale nikt nie traktuje tego serio;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj, to jest tylko rok w plecy wolisz miec 3 albo 5? ewentualnie cale zycie zalowac ze czegos nie zrobilas? skoro masz mozliwosc, to probuj nie ty pierwsza nie ostatnia bedziesz rezygnowac ze studiow po kilku miesiacach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
boje się, że jak zrezygnuje ze studiów to zostane sama, juz nie będize towarzystwa, pójde do pracy, a to juz nie bedzie takie kolorowe.. martwie się przyszłością, wiem że będę żałować jak to zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rowniez bedziesz zalowac jesli nadal pozostaniesz, bo ebdziesz myslec co by bylo moja kolezanka zrobila licencjat, zaczela magisterke i zrezygnowala dzisiaj wlasnie miala egzaminy do warszawy, chce isc na semestr zimowy, jesli jej sie nie uda, bedzie jeszcze raz probowac we wrzesniu pamietaj ze to tylko kilka miesiecy, to nie sa lata to nie jest 10lat, to tylko kilka miesiecy ten czas poswiec nawet na prace, odloz troche pieniedzy a od pazdziernika startuj znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
boje się takich drastycznych zmien w moim życiu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
moi rodzice tego nie akceptują, móiłam im juz o tym. usyłyszałam - nie wyglupiaj sie. oni moim kosztem speniają swoje niespełnione marzenia. wstydze się tej rezygnacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
wiesz co.. masz max racji. nie powinnam patrzec na innych, to moje marzenia. dzięki bardzo za wytlumaczenie pewnych detali. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×