Gość Szarikowa18 Napisano Styczeń 25, 2012 Cześć ;) Mam taki mały problem. Chodzę do liceum i już od początku roku zauważyłam, że ksiądz który mnie uczy cały czas mnie obserwuje. Na lekcjach zwraca na mnie szczególną uwagę, uśmiecha się, ostatnio nawet mówił mi, że widział jak tańczyłam na studniówce(jestem w klasie maturalnej). Na początku było spoko, myślałam, że mnie po prostu lubi, ale teraz cały czas się patrzy i mam wrażenie, że tam jego wzrok, gdzie ja. Moje koleżanki zauważyły, że traktuje mnie inaczej i stwierdziły, że się zakochał, chociaż dla mnie to absurd. Wiem, że ksiądz to też człowiek i ma uczucia, ale to chyba trochę nie halo. Co o tym myślicie? Jeżeli był już podobny temat, to przepraszam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach