Wszyscy wolą tort migdałowy

Tak mnie porobiła moja mamusia. Bardzo chciała mi pomóc w organizacji wesela więc powierzyłam jej jedno jedyne zadanie bo wszystko miałam już załatwione. Miała zamówić tort. Dałam jej dokładne wytyczne co do tego jaki ten tort ma być. I co zrobiła? Zamówiła ohydny MIGDAŁOWY mimo, że jej zabroniłam zamawiania migdałowego. Nienawidzę takich tortów, są mdłe, za słodkie i niewyobrażalnie obrzydliwe a do tego mój narzeczony ma na nie uczulenie (na migdały) o czym ją poinformowałam. Wesele już w sobotę i nie można już zmienić zamówienia. Nie dość, że chodzę podminowana bo się stresuje to ta jeszcze mi dołożyła tym tortem bo według niej WSZYSCY wolą migdałowy. Nie wiem gdzie ma tych wszystkich bo z tego co wiem to na jej urodzinach nikt tego ohydnego tortu jeść nie chciał. To samo było na mojej 18 i ogólnie imprezach gdzie matka zamawiała migdałowy tort. A za każdym razem powtarzam jej żeby zamówiła coś innego, zresztą nie ja jedna bo reszcie rodziny też to ohydztwo bokiem wychodzi.

a czemu nie można zmienić zamówienia? na za tydzień to chyba jeszcze nie upiekli - dzwoń i zmieniaj i kropka.

Nie "na za tydzień" tylko na za 2 dni i już niestety zamówienia zmienić nie można bo dzwoniłam i próbowałam to załatwić.

kup dodatkowy malutki torcik (bo pamietam, ze w czasie slubu malzonkowie kroja tort i kosztuja). Musisz tak zagrac, skoro Twoj przyszly maz jest uczulony

kawalku, co za roznica, jaki. wszyscy i tak juz beda rzygac zarciem. Chociaz mamie bedzie smakowal ( a moe jeszce komus) nie rob tragedii, bo nie warto/