Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiadomaaa

czy ten warunek jest zbyt wygórowany?

Polecane posty

Gość niewiadomaaa

moj chlopak, z ktorym jestem ponad 3 lata przyznal sie ze chcial mnie zdradzic gdy bylismy pokloceni. nie umiem mu zaufac. powiedzialam mu o tym a on mimo to poprosil mnie o szanse. zgodzilam sie ale postawilam warunek: nigdzie beze mnie nie wychodzi . zgodzil sie . jednak ostatnio poszedl do kolegow i uznal ze nie powinnam sie czepiac o to. czy wy tez tak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmatka
hahah i całe życie macie zamiar tak wszędzie rączka w rączkę? :D jeśli myślisz, że to cię uchroni przed zdradą to się grubo mylisz- jak chłop ma chętkę na zdradę to wymyśli coś takiego, na co w życiu byś nie wpadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxf
sądzę że jak chciał cię zdradzić to to w końcu zrobi zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
ja nie mowie ze tak bedzie zawsze. ale chce troche czasu . i on godzac sie na moj warunek powinien sie go trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmatka
to zrozum dziewczynko, że jak chce cię zdradzić to i tak to zrobi :) chyba, że będziesz mieć go na oku 24 godziny na dobę- najlepiej zamknij go w klatce i donoś żarcie, wtedy masz gwarancję że cię nie zdradzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
to co powinnam zrobic. powiedzialam ze dam mu szanse wiec dam. co powinnam robic? kontrolowac go? wypytywac o wszystko? czy moze lepiej o nic nie pytac i udawac ze mi nie zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
przeciez wiem ze ten warunek jest chory. ale co mam robic, nie ufam mu pomimo ze go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmatka
bez obrazy, ale czy ty jesteś głupia? po co ci związek z facetem, który być może ma ochotę na zdradę? co z tego, że bedziesz go pilnować jak będziesz miała w głowie myśl, że jeśli tylko spuścisz go z oczu to sobie puknie inną? szczęśliwy związek w zaufaniu polega na tym, że wiesz, że choćby facet był poza domem cały dzień to cię nie zdradzi, bo nie ma takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmatka
taka kontrola nie sprawi że będziesz mu ufać, tylko że będziesz go kontrolować, czy to nie jest logiczne? ufa się wtedy, gdy wiesz, że on jest gdzieś indziej, ale cię nie zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
on twierdzi ze nie ma potrzeby mnie zdradzac i ze nie ma opcji ze wiecej cos takiego przyjdzie mi do glowy. powiedzial ze tego zaluje i przyznal mi sie bo mu na mnie zalezy i nie chce mnie oklamywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmatka
e tam, jeśli raz przyszło, to nie wierzę, że teraz nagle zrobił się taki wierny. człowiek nie zmienia się z dnia na dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
przyjdzie mu do glowy*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
ja tez kiedys tam na poczatku chcialam go zdradzic. mialam okazje, nie zrobilam tego i od tej pory nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby go zdradzac... wiec moze sa wyjatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmatka
możesz sobie w to wierzyć, twoja decyzja i twój związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
to znaczy ze ty na moim miejscu gdyby twoj facet sie przyznal ze chcial cie zdradzic ale nie zrobil tego ( nawet jej nie dotknal) zostawilabys go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
Ja sądzę, że jeśli nie wierzysz w to, że nawet jak kolejny raz zechce, to znów tego nie zrobi, bo Cię kocha, to nie ma sensu, żebyś z nim była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
sama nie wiem w co wierze. znam go. skoro tak powiedzial to pewnie tak bedzie. ale jak wiem ze gdzies wychodzi to wymyslam sobie rozne historie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
myslalam ze teraz bedzie sie jakos bardziej staral. a z tego co widze on przechodzi do porzadku dziennego i udaje ze nic sie nie wydarzylo. a mnie to denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
No to wybacz, że to powiem, ale to Ty masz problem, nie on. I przecież nie zrobił nic złego. Jak Ty chciałaś go zdradzić to też potem nad nim skakałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
nie. sama nie wiem co mam robic. nie umiem pogodzic sie z tym ze chcial mnie zdradzic. wczesniej bylam w zwiazku w ktorym facet mnie zdradzal. myslalam ze z nim to cos innego, ze on nigdy mnie nawet nie bedzie chcial zdradzic. a okazalo sie ze jest inaczej. i juz sama nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak czy tak zle trafiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
wyobraz sobie 2 zwiazki powazne i znowu jestes zdradzana. podobam sie facetom, podobno jestem atrakcyjna. to co ze mna nie tak? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
Przecież Cię nie zdradził :o Dziewczyno ogarnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomaaa
ale chciał. przeciez nie zdradzamy bez powodu prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
Ale ważne, że tego nie zrobił i ważne dllaczego tego NIE zrobił, mimo, że chciał i mógł. Ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×