inteligentne kobiety są niedoceniane

:(

jakie kobiety?

te, które stronią od ciebie :)

nie szukaj sprawiedliwości i szczescia na swiecie

babochlopy?

w dzisiejszych czasach trudno spotkac inteligentna,madrą,oczytaną,majaca duza wiedze o swiecie kobiete

trudno spotkać, bo się je lekceważy, nie docenia, z góry określa jako babochłopa ...

zła kobieta otoz to, znalem kiedys dziewczyne ktora dnie spedzala w bibilotekach,czytelniach,podczas gdy jej zalosne,prymitywne rowiesnice dawaly ciala na tzw imprezach byla porzadną,madra,inteligentna dziewczyną i poza mną nie miala znajomych

nie z gory tylko na podstawie zachowania lub formy wypowiedzi

nie ma to jak ocena zachowania po dwóch zdaniach :)

coś w tym jest - inteligentna, przebojowa, itd kobieta musi jeszcze cały czas udowadniać, że, broń Boże, nie jest babochłopem, że potrafi być ciepła, kobieca, itd; chociaż... jak taka babka nie ma kompleksów i potrzeby, żeby wszyscy ciągle ją chwalili, doceniali, itd - to sobie całkiem dobrze radzi; jak ma te kompleksy - np. sama czuje się mało kobieco - to każdy taki wjazd na jej poczucie kobiecości, itd. jest bardzo bolesny - i stąd problemy

ocena moze nastapic po jednym zdaniu, jesli taka "inteligentna" i "niedoceniana" kobieta napisze dla przykladu: wszyscy faceci to pier.ne swinie :-)

jak taka babka nie ma kompleksów i potrzeby, żeby wszyscy ciągle ją chwalili, doceniali, itd - to sobie całkiem dobrze radzi; i nie pisze wtedy, ze czuje sie niedoceniona, bo trudno nie doceniac kogos, kto wytwarza wokol siebie aure zarowno kobiecosci jak i madrosci

jakie świnie? misiaczki :P

lubię takie dziewczyny. Ciągnie mnie do takich. Bo są ciekawe i zawsze mają coś do powiedzenia na każdy temat. I do tego kobiecy instynkt :) szanuje je. Mimo ze są przez to wszystko zarozumiałe i trudno z nimi czasem dojść do porozumienia.

Większość brzydkich kobiet uważa się za inteligentne a wcale nimi nie są. Płaczą bidulki, że inteligentnych kobiet się nie docenia. Jasne. Gdzie się podziały kobiety potrafiące się wysłowić, w których słowniku nie ma słowa "kurwa", które potrafią napisać wypowiedź na 5000 znaków bez błędów? Gdzie te kobiety, które nie potrzebują faceta, żeby wypełnić pustkę w życiu, tylko mają pasję? Gdzie do cholery te kobiety, które rozumieją, że pytania typu "czy wszyscy faceci..." lub "czy mogę zadać pytanie?" są debilizmem? Nie ma ich, zamiast tego zostały inteligentki, które stawiają kropkę po spacji . Tak, właśnie tak robią . Po spacji . Po spacji ! Nie potrafią się wysłowić, dla nich słowa takie jak "quasi-" lub "ekspresja" są nieznane. Co ja gadam - natknąłem się na taką, która nie potrafiła użyć poprawnie słowa "konsekwentna", ale to patologia, nawet na tle notorycznego mylenia "bynajmniej" z "przynajmniej". Myślisz, że to cię nie dotyczy? A wiedziałaś, że "tudzież" nie oznacza "albo"? Nie mają pasji. Chłopaka znajdują sobie z nudów, albo "bo ktoś musi zapłodnić". Ich pasje to fotografia (milion lajków na fejsbuku) i inne, "wyjątkowe" dziedziny w których mają znikome pojęcie. I o czym z taką rozmawiać? Czym przede mną zabłyśnie? Na szczęście faceci nie są lepsi i większość kobiet jakiegoś sobie znajdzie. Ale nie mówcie mi, że te inteligentne są niedoceniane, bo pewnie żadnej nie znacie.

Czym przede mną zabłyśnie? udem lub posladkiem

albo cycem :D

to przed imo

Niestety, te które uważają że inteligencja to ich wielki atut zwykle są brzydkie. U ładnych więcej jest cieszenia się życiem, owszem - żadna nie uważa się za głupią, ale nie ma aż takie parcia na to by mówić, że intelekt jest olewany.

w ostatecznosci biust :P nie mam kompleksów :) pozytywna energia (docenianie) motywuje, maluje uśmiech na twarzy :)

pokaz cycki

jestem atrakcyjną kobietą równeiż fizycznie :)

yhy

oj wy ludzie małej wiary :)

To niewykluczone. Najinteligentniejsze kobiety jakie znam były ładne. Te brzydkie zwykle hołdowały jakimś głupotom w stylu "na wygląd nie powinno się patrzeć". No to może wygląd powinno się wąchać?

Najinteligentniejsze kobiety jakie znam były ładne zgoda, ale nie werbalizowaly potrzeby docenienia

Nie werbalizowały, bo po co? Były doceniane i miały pasje, więc nie było czasu rozpaczać nad brakiem penisa. Facet nawijał się zawsze gdzieś po drodze, np. poznawany podczas wolontariatu.

Kogo widza moje piekne oczy ... ????? ZS - co robisz na kafe?

c.n.d.