Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość judytalowa

Jak mnie wkurwiaja fryzjerki kretynki

Polecane posty

Gość judytalowa

Prosilam ta tepa dzide fryzjerke zeby mi obciela grzywke tak zeby zakrywala brwi a ona mi chyba z 2 cm nad brwiami obciela niedlugo walentynki idziemy na impreze jestem ciekawa czy mi ta grzywka odrosnie do brwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytalowa
odrosnie mi ta grzywka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do walentynek jeszcze 3 tygodn
ie wiec bez obaw odrosnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trhgthgtfhg
wiel fryzjerek sie na ten zawód nie nadaje, ja kiedys byłam utakiej grubej z grubymi krótkimi palcami, to zachowywała sie przy tym strzyżeniu jak tepa dziwka, wszystko je z rak wylatywało, klamerki spinające włosy wrecz rzucała mi na głowe zamiast normalnie spiąc, w tle muzyka i wielce luzackie podejscie do cudzych włosów, kótre sobie przed gabinetem rozczesałam bo wiekszosc to nawet czesac nie potrafi jak tamta ktora tak mi "uczesała" włosy ze sie poplątały i w efekcie troche mi powyrywała, i gdybym była bardziej wygadana jak teraz to bym jej powiedziała ze sama sobie je rozczesze skoro ona nie potrafi nawet tego, a po wszystkim powiedziałabym ze za takie traktowanie włosów ona sama powinna zapłacic odszkodowanie tepa suka, wcale sie nie dziwie ze do niej juz nikt nie przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrybonbon
Ja z półtora roku nie byłam u fryzjera, nawet na podcinaniu... To dlatego, że właśnie tak to się zawsze kończy. Proszę o podcięcie grzywki, żeby zakrywała brwi- podcina grzywke prawie do połowy czoła :o Proszę o podcięcie końcówek - obcina prawie 1/3 włosów... Za tydzień mam w planach się wybrać do fryzjerki w celu zrobienia nowej grzywki, tylko boje się, że pewnie znowu coś spapra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trhgthgtfhg
z fryzjerkami jest jak z lekarzami poprostu trzeba szukac zeby znalezc taką ktorej mozemy zaufac, jest jedna ktora ma salon we wsi obok mojego miasta i słyszałam ze ona jest az do przesady ostrozna, kazdy milimetr konsultuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tak facet zwodzil
nie wiem dlaczego niektore fryzjerki sa takie tepe czy to trudno zrozumiem o co sie prosi ? ja zapuszczam wlosy, rok temu mialam juz fajne do lopatki, mowie fryzjerce ze zapuszczam, tylko koncowki, a ta mi zciela chyba z 5 cm :O myslalam ze ja udusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam jak za czasów podstawówki poszłam do fryzjerki ponoć super dobrej... tak mi ścięła włosy, że zaryczana z mamą musiałam iść do innego fryzjera, żeby mi ją "naprawili" Kiedyś prosiłam też fryzjerkę, żeby zrobiła mi ładne loki, nie za mocno, ale też nie za luźno skręcone, żey po prostu było widać, że to loki, to ta mi walnęła prawie trwałą :/ Jestem nieśmiała więc nie miałam odwagi powiedzieć, że wszystko mi sp**oliła tylko jak wróciłam do domu zaczęłam ze złości rzucać wszystkim co wpadło mi w ręce, nawet krzesłem:/ myślałam, że się zabije:/ Albo prosiłam też pewną fryzjerkę o pasemka czerwone, takie najchudsze z możliwych, to babsko całą głowę praktycznie na czerwono pofarbowała tak jakby była w innym świecie kiedy jej mówiłam co chcę mieć na głowie:/ Masakra zauważyłam, że nawet na tych droższych niby lepszych fryzjerach powoli nie ma co liczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukos
Wy, laski, to naprawdę jesteście w większości pustaki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edgtasdghy
basia1551- nieśmiała? jesteś życiową niedojdą, jeśli nie potrafisz się upomnieć o swoje :O życzę powodzenia w dalszym życiu, z taką postawą wiele osiagniesz, każdy bedzie po tobie jeździł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Ja mam fryzjera faceta. Jest super. A jak wam nie podobaja sie uslugi to zmiencie salon lub popytajcie znajomych o kogos dobrego. Ja dzieki temu mam zawsze swietnie ukladajace sie dl. wlosy, takie ma chlopak ciecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdsd
dlatego ja chodze do kolezanki ktora mi scina grzywke:) chociaz nie jest fryzjerka:) nawet czasami pol godziny siedzimy ale grzywke mam równiusieńka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edgtasdghy sorry miałam wtedy może 13 lat więc głupio mi było upomnieć fryzjerkę i bałam się. Teraz wiem co i jak się robi, nie znasz nie oceniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też chodzę do faceta, czasem do jednej fryzjerki, ale faceci faktycznie lepiej ścinają włoski :) teraz już na szczęście nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja
od 3 lat nie chodzę do fryzjera, a na pewno nie po to by obcinac wlosy. Grzywka powinna Ci odrosnac do momentu walentynek jednak ja mam inna historie. Wrzesien - moj wlasny slub, przyszlam umowiona do fryzjera, nawet wczesniej.Wizyte mialam umowiona na 14 tepa dzida fryzjera zaczela czesac mnie ok godziny 15:30 przez nia wszystko uleglo opoznieniu. Miala do pomocy jakas praktykantke tepa dziwke po zawodowce ktora nie potrfila mi zalozyc walkow na wlosy, co chwile wszystko spadalo jej z rak, nie potrafila rozczesac mi wlosow po myciu - tragedia. bylam wkurwiona jak 150, z poczatku zaczelam robic sugestywne miny i mowic polslowkami ale wiadomo ze taka dzida tepa po zawodowie to nie zrozumie sugestii. musialam w koncu zrobic awanture w zakladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez po wieloletnich prz
ebojach z tepymi fryzjekami poszlam do faceta... i juz kilka lat jestem jemu wierna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja
aha przypomnialo mi się jeszcze jak w sierpniu poszłam pofarbowac wlosy na blond do fryzjera- zrobic pasemka. dziewczyna sprawiala wrazenie rozgarnietej, szybko i sprawnie uporala sie z farbowaniem wiec poprosilam ja czy moglaby zakrecic mi delikatne fale. zamiast tego moja fryzura wyglądałą mniej-wiecej tak : http://img.partybox.pl/zasoby/images/middle/20672.jpg prosze sami zobaczcie:) no i jeszcze kiedys tez bylam u fryzjera, podciac wlosy bylo to jeszcze w gim daWNO TEMU, WYGLADALAM JAK PAZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
ja tez mu jestem wierna mysle, ze przed slubem nie powinno sie czesac u niesprawdzonej fryzjerki, to troche Twoja wina, ze sie musialas wkurwiac ale nawet specjalisci do slubow mowia by sie czesac u kogos i malowac najpierw na probe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja
ja bylam u tej fryzjerki uczesac sie na probe, przyjela mnie bardzo milo zgodnie z harmonogramem, bylam bardzo zadowolona z efektow jej pracy, fryzura byla elegancka i delikatna, taka jaką oczekiwalam, zreszta w dniu slubu tez bardzo ladnie mnie uczesala a nawet lepiej tylko co z tego skoro musialam tyle czekac bo spierdolila sprawe? takze widzisz, ja bylam u niej na probe moze ty powinnas najpierw isc na probe grzywke obciac;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekspertka..
Dziwicie sie....jest recepta na poznanie dobrego fryzjera..to znaczy mam na mysli rozpoznanie...dobry stylista...ma zawsze dobre buty dobry zegarek...i nienaganne wypielegnowane wlosy...w kolorze natury....trzymajcie sie z dala od fryzjerek na obcasie...z konskim ogonkiem..polamanymi koncowkami..tipsem...i plastikowa lub nie bizuteria...tylko ktos o nienagannym stylu jest w stanie tworzyc..na glowach wymagajacej klienteli... Moje ostatnie doswiadczenie...kolor jogo majo...i trzy godziny bez szklanki...wodz atmosfera skandalu...a nie relaxu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
ok dlatego ja, wiec przykro mi ze musialas sie wkurwiac w waznym dla ciebie dniu ja nie obcinam grzywki mam dl. wlosy bez grzywki, i chodze do fryzjera faceta jak mowilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA BYM NIE ZAPLACILA
juz raz mnie taka jedna potraktowala podobnie jak Ciebie prosilam o podciecie, mialam wlosy do ramion, mowilam, zeby tylko troche podciela zebym mogla w kitke zlapac i co? tak mi opierdolila wlosy, ze pol roku mi odrastaly siedxzialam na tym fotelu chyba z 30 minut, ciagle tylko pryskala mi je woda, przeciez wiadomo, ze jak wyschna to sie podniosa i beda krotsze :-O powiedzialam co o tym mysle i ze jej za to nie zaplace, bo to jakas kpina i nie zaplacilam, bo z jakiej racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
ja nie uzywam farb tylko szmpony bez amoniaku swego czasu bylam u fryzjerki, ktora tak mi polozyla szampon koloryzujacy, ze po tyg nic nie bylo na wlosach, spieprzyla sprawe, dziwila sie dlaczego ja nie uzywam farb, ze to bez sensu, ze ona teraz jest blondyna a jeszce tydz temu byla brunetka, czyli byla zaprawiona w bojach, irytowala mnie swoimi komentarzami teraz mam kolor miesiac i jestem zadowlona poz zmianie frzyzjera na faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×