Zwymiotowałam przy znajomych.

Niedawno byłam odwiedzić moich znajomych na studiach. Wieczorem trochę sobie popiliśmy. Ja cały dzień nie jadłam nic konkretnego, byłam na chipsach, orzeszkach i hamburgerze z jakiejś stacji. Widocznie coś musiało podrażnić mi żołądek, bo wypiłam tylko parę kieliszków i... zwymiotowałam koledze na łóżko ;] Była to pierwsza taka sytuacja w moim życiu i było mi strasznie wstyd, chociaż odniosłam wrażenie że niepotrzebnie. U nich takie akcje to chleb powszedni, poza tym każdy wiedział, że to nie wina alkoholu (no może w pewnej części tak, ale nie całkiem ;)). Wszyscy w ramach "pocieszenia" mnie zaczęli opowiadać sytuacje ze swojego życia, ale nie wiem czy mi to pomogło... Jest mi tak strasznie wstyd, chociaż na drugi dzień temat nie był wcale poruszany, każdy twierdził, że była fajna impreza. Boję się spotkać z nimi kolejny raz i tego, że powiedzą innym znajomym. Jeśli by nawet tak się stało, to wiem, że to z ich strony nie kwestia chamstwa, tylko po prostu zabawna sytuacja. Nie wiem jak mam się teraz zachować. Przecież nie będę się tłumacstrony nie kwestia chamstwa, tylko po prostu zabawna sytuacja. Nie wiem jak mam się teraz zachować. Przecież nie będę się tłumaczyć, że nie byłam pijana;] Na dodatek był tam chłopak, który jest dla mnie ważny...