czy mam szanse na ladniejsza dziewczyne?

no to może byc problem, mówie tu o nogach, miejscach intymnych, pachy to jest obowiązek, ręcę no cóż, zależy od osoby.Czy rozmawiałeś z nią na ten temat ?

Agnet, to odezwę sie w przyszłym tygodniu jak będą gotowe. Dzięki za email :). Jesteś z Warszawy, czy innego miasta?

"Marianna - masz rację, tylko że jak jej powie, że jej nie kocha, to ona może to przyjąć do wiadomości i dać sobie spokój albo drążyć temat. I moim zdaniem będzie gorzej, jeśli on cos zacznie ściemniać na temat jej charakteru. A jak powie coś w stylu, 'jednak nie jesteś w moim typie' dziewczyna na pewno to rzeżyje bardzo, ale chyba łatwiej sobie poradzi." ojj jakze sie mylisz :)Wszystko przezyjemy z wszystkim sobie poradzimy, poza pojazdem po naszej fizycznosci... raz wpedzicie nas w kompleksy i juz do konca zycia borykamy sie z brakiem akceptacji... z tego wynikaja szalone proby jej przywrocenia, a pozniej choroby, rozne zaburzenia... kobiety nie radza sobie z taka krytyka! Nawet jesli sie do tego nie przyznaja! Facet powie, ze to nie to, ze imo iz z nia wszystko oej to On jej niekocha i odejdzie.. wiec kobieta poryczy, ale nie poczucje sie nic nie warta, zrozumie predzej czy pozniej, zapomni, spotka nowego. Powie jej natomiast, ze jest "nie halo" z wygladu?? Juz w kazdej kolejnej relacji bedzie sie tego bala, to pozostawi na jej psychice trwaly slad... bedzie sie doszukiwac wad... i patrzec na siebie przez ich pryzmat!

agnet, no wlasnie to jest problem. depiluje pod pachami, ale nog ani rak nie. a to bardzo poprawia wyglad kobiety, jak jest wydepilowana. ona uwaza ze nie bedzie sobie zadawac cierpienia u kosmetyczki i nie chce sie depilowac. rozmawialem z nia o tym kiedys, ale nie naciskalem (nie zmuszalem nigdy do niczego swoich partnerek, nie jestem tyranem). mowilem tez ze bardzo chetnie bede zaspokajal ją oralnie (uwielbiam to robic), ale niestety musi byc wygolona tam na zero, to jest warunek konieczny... byla rozmowa i nic sie nie zmienilo niestety... no wiec tego jej nie robilem.

Depilacja i golenie to dwie różne rzeczy, jest po prostu zarośnięta mam rozumieć ? bo można się golić, był gładkim dosłownie wszędzie przy użyciu zwykłej maszynki do golenia

kocoszanel, na pewno nie powiem jej nigdy ze cos nie tak z jej fizycznoscia! nigdy! taki nie jestem. wymysle 1000 powodow, ale nigdy nie bede zwalal na nia. raczej powiem ze sam nie jestem gotowy na zwiazek itp.

jestem z Katowic niestety :(

Źle zacząłeś temat:) Wszyscy na początku ją bronili a Ciebie obrzucali błotem a jakbyś na początku napisał "Moja dziewczyna się nie depiluje mimo, że ja o to prosiłem" to większość by pewnie radziła, żebyś ja zostawił.

agnet, ona niestety nawet sie nie goli tam maszynka... w ogole nic... dlatego nici z oralnego, a ja lubie, no ale jakies warunki musza byc spelnione...

solage, niestety, mowilem jej o oralnym, przeciez kobiety to uwielbiaja, a wcale nie wszyscy faceci sa tak chetni to robic :) wiem bo mam kumpla ktory mial juz kilka partnerek (w tym kilka bardzo ladnych) i z kazda unika :) no ale jesli ona sie nie depiluje, baa, nawet sie tam nie wygoli, no to sooooooooory. troche dolujace...

I tak się dziwię, że tak długo wytrzymałeś. Celulit pal licho, ale zapuszczanie się i nie dbanie o siebie to rzeczywiście problem

zgadzam się z solage :) Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji w ogóle :)

solage, ona ogolnie to dba, perfumy, dezodoranty itp. ale do kosmetyczki np. nie chodzi (stac by ja bylo), nie goli sie, nie depiluje... :(

paznokcie powiedzialem zeby pomalowala to zdziwiona ze facet zwraca uwage na takie rzeczy (chdozilo mi o zwykly lakier nie zadne drogie tipsy)...

ale ona nie musi chodzić do kosmetyczki, ja w życiu nie byłam, sama robie brwi(choć czasem to spieprze) nie wyobrażam sobie chodzić z włoskami na nogach czy pachach, bo mnie to drażni :) i mojemu ukochanemu nigdy nie zakręce nieogolonym tyłkiem przed buzią bo to byłoby krępujące :) Także no cóż, dziwnie trafiłeś, musisz to teraz jakoś rozegrać, delikatnie

Widocznie wychodzi z założenie ze najważniejsze to co widoczne dla każdego gołym okiem a to co jest pod spodem już mniej.

Agnet, nie ma problemu, jeśli spodobają Ci się kulki (bo prześlę Ci zdjęcia) i zechcesz jakąś, wyślę Ci pocztą :). No tak, dziewczyna rzeczywiście bardzo naturalna, ale nie każdy musi to lubić.

pewnie tak. szkoda troche. najwyrazniej wcale taka zakochana nie jest, bo mowilem jej o depilacji (ale tak jak wspominam, nie naciskalem)... niestety bez echa...

Pisałeś, że jesteś z Warszawy on pewnie tez. Dziwi więc mnie to, ze nie widzi jak dziewczyny dbają o siebie a paznokcie są wizytówka kobiety!!! Dziwne, ze tego nie wie

tak, z Warszawy. i byla bywalczynia klubow, fakt ze glownie studenckich, ale jednak nie wierze zeby kolezanki nie dbaly o takie sprawy... nie jest osoba bogata ale nie jest tez biedna! (stac by ja bylo na paznokcie, wizyty u kosmetyczki itp. - po prostu stawia na naturalnosc ale to dziwne troche)

Nie łam się facet:) Życie jest krótkie i nie marnuj go z kimś kto CI nie pasuje. Brutalna prawda, ale prawdziwa:)

w wakacje chodziła z nieogolonymi nogami po dworze? cięzko mi w to uwierzyć autorze

spoko. ona niech tez sobie szukac kogos, kto stawia na naturalnosc w sensie doslownym. bo nie zdziwilbym sie, gdyby takie osoby sie znalazly, w koncu ludzi jest duzo i cenia rozne rzeczy.

agnet, slowo daje. przysiegal nie bede, ale uwierz mi. chodzi na co dzien z nieogolonymi nogami w lato. wlosow u rak tez nie goli.

Ja mam 160 i 50 kg i nie jestem jakoś za bardzo szczupła (90-58-91), więc czy ja wiem czy szukasz szczupłej...przecietnej rsczej.

caly czas probuje uswiadomic tutaj ludzi, ze nie szukam modelki ani zadnej Alicji z krainy czarow tylko normalnej dziewczyny :) przy 160 cm wzrostu waga 50 kg jest jak najbardziej dla mnie akceptowalna, uwazam ze taka waga jest bardzo OK.

mam nadzieje, że nie jest brunetką :P u rąk to mało kto goli, bo odrastają gęste, grube itp, itd, lepiej tego nie dotykac w ogóle:) Postaraj się to załatwic delikatnie, napewno jest wartościową osobą i może kiedyś zacznie bardziej zwracać na to uwage:)bądź co bądź jest zaniedbana jeśli chodzi o tą sferę i nie dziwie się, ze czujesz się zniesmaczony.Pozdrawiam :)

agnet, jest brunetka. niestety. ale ja lubie brunetki, blondynki tez, byleby byly zadbane. dokaldnie, nie dba o te sprawy i dlatego w moich oczach jej ocena spada... mysle ze przeprowadze z nia niebawem powazna rozmowe. jej to tez specjalnie nie zdziwi, bo widzi ze juz od jakiegos czasu jest inaczej i staralem sie ja przygotowywac do tego co moze nastapic. jesli chodzi o charakter to jest bardzo spoko (chociaz jednak jak widac nie do konca, skoro nie uwzglednia moich delikatnych uwag, pomimo ze sama powinna to uznawac za rzeczy oczywiste), ale tak jak pisalem, to nie wszystko...

a ja myślę, że możesz próbować, ale raczej tego nie zmienisz, jeśłi to takie ważne dla ciebie, to nie warto, bo ona może przytyć skoro jej niezależy, a z goleniem to też dziwne, może się czasem nie chcieć, ale żeby zawsze to dziwne, no ale każdy jest inny, jeśli jej nie kochasz to ją zostaw.

masz racje, to nie wszystko :) no cóż, dla niektórych sprawa oczywista, dla niektórych nie, zastanawiam się, czy jesteś jej pierwszym partnerem seksualnym?