Czy podawanie oksytocyny jest bezpieczne????

Tak sie wlasnie zastanawiam czy podawanie oksytocyny w trakcie porodu jest bezpieczne dla zdrowia. Mialam porod wywolywany.

dwa razy miałam oxy podczas porodu -raz wywoływany poród oxy a drugi raz dodatkowo podczas samoistnego porodu. Wszystko było ok. A skąd pomysł że miałoby być niebezpieczne? Przecież oxytocyna w naturalny sposób wydziela się podczas porodu a potem w czasie karmienia -obkurcza macice.

Do chwili porodu byłam zdrowa jak przysłowiowa ryba. :-) A po porodzie wywyoływanym do dnia dzisiejszego cos jest ze mną nie tak, boli mnie serce, klatka piersiowa. w ciągu 2 miesięcy już przechodziłam 2 razy zapalenie oskrzeli. Nigdy nie chorowałam. Po kilku minutach od podania oksytocyny czułam, oprócz skurczy, że coś jest nie tak. Podczas porodu miałam monitorowane serce, bardzo mną trzęsło, mąż mi mowił, że włosy miałam całe mokre, pot spływał mocno po czole, miałam bladą skórę,a ,mi było gorąco, dreszcze miałam potworne i wymioty. Nigdy nie miałam z secem problemu. Nawet wyjście dalej na spacer nie wchodzi w grę bo strasznie się męczę i jest mi niedobrze Nie wiem co się ze mną stało. dostawałam oksy 10 godzin. Zastanawiam się co się ze mną stało. Czy komuś może taka kroplówka nie pasować???

nie słyszałam o problemach po oxy. A co na twoje podejrzenia lekarze?

tutaj info o oxy: http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/anatomia/oksytocyna-hormon-milosci_36649.html

rodziłam na oksytocynie. nic mi nie jest