Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ;lfnmgpo12n

jak sobie poradzilyscie z nachodzacymi was eks psycholami?

Polecane posty

Gość ;lfnmgpo12n

moj 2 lata po zerwaniu chyba mnie sledzi ostatnio pisal gdzie to nie bylam i co robilam;/ na dodatek jakis samochod dzisiaj za mna jechal, boje sie ze to on od 2 lat nie utrzymuje z nim kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie,przyjezdza,dzwoni i pyta z kim,gdzie i dlaczego...a co Go to obchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lfnmgpo12n
od dawna tak masz?? ja juz nerwowo wysiadam z domu prawie nie wychodze a jak wychodze rozgladam sie na wszystkie strony wypatrujac tego debila:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoi dfhp
"...a co Go to obchodzi..." Najwyraźniej strasznie cenisz swojego eks przydupasa, skoro piszesz "Go" dużą literą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajaas
jestem facetem, miesiąc temu zostawiła mnie dziewczyna po 15 mies związku dla innego.. było tak pięknie ale rozbiłem samochód i kase na niego potrzebowałem a styczeń mam wolny wiec stwierdziła że nie jestem wystarczająco dobry. Koleżanko sam nie pomyślałbym żeby śledzić moją byłą.. a jeżeli koleś tak robi to jest psycholem.. najlepiej zadzwon na policje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa lata temu wyjechał do innego miasta i od tamtej pory to sie zaczeło,nie wiem co mam robić co powiedzieć żeby dał sobie spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lfnmgpo12n
co zglosic na policje? ze jezdzi po miescie?:o a ze za mna to juz inna sprawa;o ale moze powiedziec ze jezdzi sobie bo lubi i tyle nie grozi ale pisze milosne smsy mam dosc;/ debil i tyle 2 lata jestem sama bo boje sie ze trafie na takiego drugiego specjalnie duzo przytylam sadzac ze go to zniecheci a jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajaas
no masz racje, najlepiej nie wychodz sama nigdzie. ale jeżeli dostaniesz coś z pogróżkami to odrazu na policje leć.. może najlepiej odrazu mu powiedz że zaraz zadzwonisz na pilicje jak bedzie jeszcze za toba jezdził..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lfnmgpo12n
od 2 lat to trwa:o nie ma szans zebym nie wychodzila sama z domu latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lfnmgpo12n
on nie podchodzi do mnie ale jedzie w pewnej odleglosci samochodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyjesz bo on jest? Zmieniasz swoje zycie to nienormalne. Policja ale wpierw musisz miec jakiekolwiek dowody. Sms list nagranie zdjęcie cokolwiek. Policja nic nie zrobi jesli on nic nie robi takiego ale mozesz poradzić sie prawnika. Wydaje mi sie ze robi sie to tak ze skladasz o nekanie i wniosek o zakaz zbliżania sie. Tylko czy sa ku temu przesłanki to ktos kto zna dobrze takie sprawy zna. Najlepiej prawnik czy policjant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lfnmgpo12n
przytylam 15 kilo zeby uznal ze nie jestem juz "ladna" i zeby sie odpieprzyl;/ jak widac nic to nie dalo mialam juz w planach sciac sie na chlopaka ale jakos brak odwagi nie chce dobrze wygladac! bo wiem zego wlasnie moj wyglad krecil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze sobie nogi obetnij ? Kaleki moze nie bedzie chcial? To chore. Przestajesz chyba sobie radzić z tym rozumiesz... Pomysl i ewentualnie do poradni psycholog pomoże ci moze cos doradzi i tobie bedzie latwiej a i na niego cos wymyśli moze. Opowiesz wszystko to moze zauwazy cos co na forum nie jestesmy w stanie zauważyć i poda rozwiązanie problemu. Jego psychika jest łatwa ale trzeba odnaleźć powod dlaczego tak mu ciezko odejsc. Powodów moze byc kilka i sama nie dasz rady. Poradz sie tez prawnika albo kogoś. To kiedys albo zniknie samo albo sie rozwinie i stanie sie niebezpieczne. Nie czekaj. Uzna ze nie robisz nic to moze sobie pozwolic wiecej. Kwestia czasu. Psychologia sie interesuje i cos niecos znam z takich histori. Rob cos. Pamietaj jednak ze go to moze tez sprowokować ale lepiej teraz niz kiedys z nienacka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lfnmgpo12n
ignorowlam go calkowicie od 2 lat i nie chce nawiazywac jakiegokolwiek kontaktu! zerwalam tez wiekszosc znajomosci bo wydzwanial po moich znajomych i oni mieli tego dosc teraz w sumie jestem sama moze kiedys odpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok odpuszczam ale ja. Rob jak chcesz ale tu nie placz. Brak robienia z tym czegos oznacza dla niego przyzwolenie. Czy mu przejdzie to tylko kilka procent szans. Mecz sie następne lata. Ścinaj wlosy, grubnij, zrywaj znajomosci, skoro takie zycie ci odpowiada to ok. Ty juz naprawde widze masz skrzywione spojzenie na to wszystko. Powodzenia w tym dziwnym układzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×