Problemy z nerwami i związkiem (ON)

Witam. Chciałbym poradę od dziewczyn, jako iż jestem chłopakiem... Mój problem tkwi w tym że: zeszedłem się z moją dziewczyną niedawno (powiedziała że nikogo tak nie pokocha i inne obietnice), byliśmy też razem wcześniej, ale ona stwierdziła że związek na odległość (tak, nasz związek jest na odległość) jest bez sensu. Stwierdziła tak z powodu częstych kłótni, które były spowodowane moimi nerwami. Zbyt często się denerwuje, przeważnie o jakieś bzdury (typu opis na gg, bo lubie jak jest coś miłego, sprawia mi to radość. Nie odpisała mi na sms i inne). Nie wiem jak sobie z tym radzić... Sam mam dość takich nerwów i kłótni, bo nie chce jej stracić drugi raz, ani nie chce takich sprzeczek. Przez pierwszy tydzień 'powrotu' było cudownie, ale znów zaczeło się psuć wszystko. Chcemy to postawić na nogi, ale znowu mi się wydaje, że się przejade na tym ufaniu, że będzie dobrze. Według was co mam zrobić? Może jakiś psycholog, albo coś? Pomóżcie, prosze...