czy on mnie zdradza?

witam. Moj narzeczony jakis czas temu wyjechał zagranicę do pracy. Staram się mu ufać ale jest mi coraz ciężej. jakis czas temu jak nie mogłam sie do niego dodzwonic twierdził ze byl w łazience i golił sie w miejscach intymnych. Zdziwiło mnie to poniewaz gdy byl w polsce a mieszkalismy razem prawie nigdy tego nie robił. Czy jest duza mozliwosc ze poszukal sobie kogos na boku??

bardzo prawdopodobne,niestety :/

Możesz szukać innego, mam wielu kumpli, którzy poszli w "tango" pracując za granicą. Jak to mówią, z samochodu, który stoi w garażu nie ma żadnego pożytku :-(

ciężka sprawa

łatwo mowić:( mamy 3 letniego synka i drugie w drodze i ustalona date ślubu :(

się wyszaleje przed ślubem :p

Pytałaś go o to?

No to jeszcze kawaler. Tylko nie wiem, czy jest się z czego cieszyć...

a może Ci się tylko wydaje?

Musisz to ustalić- jeśli faktycznie to zrobił uciekaj póki czas. Jeśli już teraz zdradza nie licz, że po ślubie się zmieni.

I nie ma czegoś takiego, jak "wyszaleć się" przed ślubem- szaleć można też we dwójkę przed, po i w trakcie ślubu:)

tak pytałam go o to twierdzi ze tylko mnie kocha i niepotrzebuje innej a ze zrobil to z nudow nie wiem juz co myslec on sie nie przyzna a za reke go nie zlapałam wiec niemoge mu nic zarzucic bo pomysli ze mu nie ufam

Tu juz raczej nie chodzi o zaufanie, tylko o to, czy chcesz z nim razem dalej wychowywac dzieci, bo to jest raczej priorytetem

to co mam zrobic??

Zastanowic sie, co jest dla ciebie najwazniejsze. Sam bylem rok bez zony za granica, dopoki do mnie nie dolaczyla. Bylo ciezko i pokus bylo wiele, ale moge byc z siebie dumny, bo sie nie zlamalem. Niestety, kumple nie mieli tyle wytrwalosci co ja,

ale on mnie chce za 3 miesiace sciagnac do siebie jak własne mieszkanie wynajmie a nimam zadnych dowodow zdrady tylko moje przypuszczenia

No to w czym problem, uznaj ze nic sie nie stalo i zyj dalej. Ciagle domysly moga tylko wpedzic czlowieka w paranoje. ''Panta Rei'' jak pisal slawny Kazimierz Heraklit :-)

dlatego mówie że może Ci się wydaje, u nas było odwrotnie ja byłam za granicą i mojemu też się wydawało że może mi się tam coś trafić, i tylko codziennie pisał sms czy na pewno wróce do Polski itp

kazek tak pisał kurcze Joe zaskakujesz mnie swoim polotem:)

a Tabula rasa znasz?

dobrze Cię rozumiem ale musisz wziąć pod uwagę że on tam jest sam bez Ciebie i zapewne nie jest głazem i swoje potrzeby ma, nawet jak Cię zdradził to tylko seks był pewnie bez wiekszego znaczenia. Na pewno Ciebie kocha wiec nie martw się

czasami sobie wmawiamy niektore rzeczy, a im dłuzej o tym myslisz tym bardziej bedzie ci sie wydawac ze cie zdradził choc moze tak wcale nie bylo. to, ze zgolił sobie nie oznacza, ze ma inna na boku. wiem, ze to dało ci do myslenia, ale sadze, ze nie byłby tak głupi, zeby Ci tym mowić wiedząc, że możesz sie domyślić, ze kogos ma.. :O:O zastanow sie czy dawał ci wcześniej jakieś powody do niepokoju ? jesli tak to rozumiem twoje obawy, ale jesli nie to sadze, ze powinnas dac sobie spokoj

a Ty Gumowy Joe to widzę że masz zdanie i wiedzę na każdy temat jednak mądrość ludzka nie zna granic.

"nawet jak Cię zdradził to tylko seks był pewnie bez wiekszego znaczenia. Na pewno Ciebie kocha wiec nie martw się" o kurwa jakie pocieszenie :O:O nic tylko iść po sznur.. :P

Katerina, pewnie ze znam, Piszac na kafe ''non omnis moriar'' :-)

alełachudra , nie zawsze musze byc ignorantem, moje stanowisko jest dosc wszechstronne :-)

Zaskakujesz mnie coraz bardziej Joe faceta na poziomie spotkać przyjemne doznanie:) Jeszcze powiedz że dużo czytasz i normalnie będe twoja:) ( tyle że nie kafeterii czytanie mam na myśli:))

Moim zdaniem,zadnemu facetowi,ktory pracuje za granica,nie mozna do konca ufac...Oni wtedy czuja sie tacy wolni...Z nudow kochana to on sie TAM nie golil...Jezeli nie robil tego regularnie w domu,to jest duze prawdopodobienstwo,ze moze miec tam jakis romans.Tylko dziwi mnie kwestia tego,ze on Ci oznajmil,ze sie golil w miejscach intymnych,bo przeciez gdyby robil to dla jakiejs innej kobiety to napewno by Ci o tym nie wspomnial.dziwna sytuacja,ja nie wiem co bym myslala na twoim miejscu:-o pewnie nie daje Ci to spokoju,com?na kiedy macie date slubu?jezeli masz tam do niego jechac,to szybko wyniuchasz cczy mial doczynienia z jakas panienka.kobiety to wiedza!

Katerina, oczywiscie, ze duzo czytam. Wole dobra ksiazke, niz dobry film. W pracy mam duzo czasu wiec czytam. Teraz wlasnie mecze ''Kardynala z Kremla'' Toma Clancy :-) Cogito ergo sum

Joe ale ja nie pisałem że ignorantem jesteś tylko że masz zdanie na każdy temat czyli i jakąś tam wiedze zapewne