Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanko maaam

Jest tu ktoś kto chodzi ZA DARMO do psychologa?

Polecane posty

Gość pytanko maaam

j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i potem za darmo
na bezrobocie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
Ja byłam raz na nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
pani czkawka a wiesz o refundacji NFZ czy nie za bardzo?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedyś byłeś u psycha z NFZ
Doradził mi samobójstwo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
locitan a powiedz mi w takim razie czy trzeba załatwić skierowanie od psychiatry lub internisty na taką wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
jak dlugo się czeka i czy pomogly ci wizyty u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzę od lat do
psychologa na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
od lat??? Jezu to tak to długo trwa??widzisz jakies zmiany po tym czasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
Tak, do psychologa trzeba mieć skierowanie, bez skierowania się nie da. Czekałam na wizytę około 3 tygodnie, ale może dlatego, że to była przychodnia zdrowia psychicznego na Chełmskiej w Warszawie. Wizyta trwała godzinę, pani była bardzo rozumiejąca, współczująca i w ogóle. Mimo że ryczałam jak bóbr. Dużo rzeczy mi wyjaśniła, dużo uporządkowało się w mojej głowie. Chcę się tam też zapisac do psychiatry, nie trzeba na szczęście skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
tzn za darmo na nfz się nie da bez skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u jednych trwa krótko
u innych długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
locitan a to skierowanie od psychiary czy internisty? ja chodze do psychiatry prywatnie wiec nawet niew eim czy wydaje takie skierowanie.. A czemu zrezygnowlaś?? Wiesz co, wiem po sobie ze leki nie rozwiazuja zadnego problemu. A nawet stwierdzam ze moja choroba sie pogłebia z roku na rok:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
Ja miałam od mojego lekarza rodzinnego - wypisała bez problemu. Prywatny lekarz nie wyda skierowania na psychologa nfzowego, tzn nie będziesz mogła iść za darmo. Nie zrezygnowałam. Muszę to wszystko, co ona mi powiedziała, przemyśleć, byłam tam pod koniec grudnia. Do psychiatry chcę iść, żeby mi zmienił lek, bo dostałam receptę od neurologa na pramolan, którego boję się zażywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym doradzaniem samobójstwa to jest znana metoda terapia paradoksu czy jakos tak... jak ktoś mówi "zabije sie" to psychoterapeuta mowi "a zabij sie:) " no i wtedy czlek sie ogarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha nfz ... no słuchaj to jasne, że możesz sobie chodzić za darmo, tylko temat jest dziwacznie nielogicznie ujęty... jednak jak pójdziesz z nfzetu to Ty płacisz bo jestes podatnikiem albo nie jestes w każdym razie on tam nie jest na wolontariacie ten psycholog, więc dobrze sie zastanów czy chcesz isć do niego, czy do kogoś kto naprawde za darmo uleczy Twoją duszę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
locitan no właśnie tak myślalam ze bede musiała miec od internisty. Problem w tym ze ja się wtydzę przyznać mojemu lekarzowi. Głupie to no ale neistety tak wpływa na mnie choroba na ktora się lecze:-( Boje sie isc do psychologa, boję się ewentualnej terapi grupowej bo boje sie ze ktoś mnie tam pozna:-( chore to wszytsko czyli mowisz ze warto iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
czkawka nie stac mnie na prywatne wizyty bo to koszt 70 zł a takich wizyt jest 4-5 w miesiącu. Zbankrutowałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dobra wiem tak se tylko głupio powiedziałam, a jestes pewna że potrzebujesz psychologa? ja troche chodziłam i po niemal każdej wizycie u kilku róznych miałam gorszy nastrój :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
Pani czkwaka sama sobie nie radzę ze sobą. Jestem przygnębiona, smutna, izoluję sie od ludzi a co gorsza od całej rodziny. I to mi się pogłebia z miesiaca na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
Tak, jak najbardziej warto! Może po prostu powiedz, że masz problem natury psychologicznej i prosisz o skierowanie do psychologa, przecież nie odmówi. Ja mojej lekarce powiedziałam szczerze co i jak, ona dała mi skierowanie do neurologa i psychologa bezproblemowo. Jeśli mieszkasz w większym mieście, to możesz też poszukać poradni psychologicznej ktora ma podpisany kontrakt na świadczenia psychologa z nfz. Bedzie szybciej niż w tradycyjnych przychodniach państwowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
fobia społeczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
Będe musiała tak zrobić. Niestety mieszkam w małym mieście i stąd ten moj strach. Czy fobia społeczna? chyba po częsci tak chociaż ja nie boję sie wyjsc na ulicę, nie boje sie obcych ludzi ale unikam tych ktorych znam i co mnie marwtwi najbardziej to to ze unikam rodziny. Nic mi nie zrobili a ja sie od nich izoluje. Leki biore na nerwice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jesteś aspołeczna? czujesz potrzebe kontaktu z ludzmi? bo ja mam troche podobnie :O z jednej strony lubie ludzi a z drugiej jakos sie odsuwam...a z rodziną prawie w ogole zero konaktu mają mnie za wyrodne dziecie ale to nie moja wina że nie chce mi sie gadac przez tel. itp to takie męczące :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zyc panie p.
a taki 'darmowy' psycholg pomaga brdziej niz przyjaciel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
pani czkawka no taka aspołeczna jestem. Od zawsze byłam samotnikiem ale kiedys lubilam spedzac czas z rodzina czy kolezankami. teraz nie utrzymuje kontaktu z zadna kolezanka siedze w swoim pokoju i unikam rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko maaam
bardzo tez zle czuję się w wiekszej grupie ludzi stad pracę zawsze mialam taka ze pracowalam sama albo jeszcze z jedna osoba. niestety to wszytsko sprawiło ze zdziczałam:-( jestem załamana moim zachowaniem, ja tak nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest problem... kurcze chociaż nie wiem...ale to jak jest? nie masz sie z kim spotykac? czujesz opór? nie chcesz sie z nimi spotykac? czy chcesz ale sie czegos obawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
Ja chodzę za darmo, czyli poprzez NFOZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×