Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młody mężczyzna

Jak zagadać do nieznajomej dziewczyny?

Polecane posty

Gość młody mężczyzna

Często spodoba mi się jakaś dziewczyna ale niestety nie wiem jak do niej podejść i zagadać, po czym na spojrzeniu się kończy.Przykładowo stoi na rynku osoba która mi się spodoba...co mam zrobić zaczynając od samego podejśćia do niej?? Mam 19 lat nigdy nie miałem dziewczyny a nawet za bardzo koleżanki, ale postanowiłem wziąć się za siebie, pomocy panie i panowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak miałam :)
Raz mocno ugodziło mnie w serce jak podszedł nieznajomy pocałował mnie w rękę i powiedział kilka miłych słówek.Spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak miałam :)
To był bezdomny kanibal i nadgryzł mi kawałek tkanki łącznej z nadgarstka.. Do dziś mam ślad w postaci blizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypowiem się na stary temat. Gościu mnie zaczepił kiedyś z pytaniem gdzie jest przystanek tramwajowy - widać było ten przystanek, no ale mu tłumaczę, a on do mnie mówi kochanie mów mi Piotrek czy jakoś tak. Wryło mnie w ziemię, przestraszyłam się, że to jakiś zbok i mówię: Tam w lewo musi pan skręcić. I uciekłam haha ;-) Inny do mnie powiedział cześć. Co tam u ciebie? Tak normalnie na ulicy... Nie znam gościa, wryło mnie chciałam uciekać, ale w rezultacie nic nie powiedziałam. ide przed siebie a on dalej: gdzie idę się pyta. Cos tam odpowiedziałam. szłam szybko, żeby go zgubić. Więc takie cos odpada. Natomiast jak facet mówi mi, że nie jest stąd i czy moge mu wytłumaczyć, czym jechać żeby się dostać tam a tam... No to opowiadam, zadaję pytania czy wie gdzie iść, tłumacze, jak widzę że fajny to pytam się czy pokazać mu bo idę w tym kierunku. Bo jak z nim porozmawiam to mam jakiś obraz tego gościa. Albo kiedyś w autobusie rozmieniałam kasę facetowi, tez to się dłuzyło bo nie mogłam znaleźć ale mu mówiłam, że mam na 100%, coś tam gadaliśmy, potem pytał sie mnie jak dojechać gdzieś tak, że od razu miałam taką informację, że fajny normalny facet. Albo gościu naprawiał mi komórkę, no to uśmiechałam się, pytałam o różne rzeczy związane z ta komórką, on miał mój numer zeby się pytac jakby co i do mnie dzwonił. Jakieś żarciki wyniknęły z rozmowy i fajnie było. Bo nie naskoczył na mnie z jakimś durnym tekstem. Polecam się o cos zapytać, nawet w sklepie co by polecała jakaś laska... cokolwiek, albo jak gdzies dojść, albo gdzie tutaj jest jakis dobra trasa dla rowerzystów... cokolwiek byle o cos zapytać sensownego o czym można porozmawiać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×