Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zdziwiona jak nigdy

Jakie niektore matki sa nieodpowiedzialne! Oto co mnie spotkalo w sklepie

Polecane posty

Gość jestem zdziwiona jak nigdy

Wczoraj bylam na zakupach w CH. Chodzilam po roznych sklepach i w jednym z sieciowek ogladalam wraz z taka mloda mama spodnie w tym samym miejscu. Dziecko kobieta miala w foteliku, nie w wozku. Gdy znalazlam cos dla siebie poszlam do przymierzalni. Pomierzylam, wychodze, a tu ta matka stoi usmiecha sie do mnie i mowi: "Przepraszam potrzyma pani moje dziecko a ja tylko pojde na chwile do przymierzalni spodnie przymierzyc, bo tam ciasno i z dzieckiem nie wyjde". Nie czekajac na moja reakcie wlozyla mi w reke ten fotelik z maluchem i zniknela w przymierzalni. Wiecio co, ja rozumiem, ze tam jest ciasno, ze moze musiala isc z dzieckiem na zakupy, ale chyba juz mogla to dziecko wcisnac sprzedawczyni, a nie obecej kobiecie. I tak niech sie cieszy, ze to bylam ja, a nie jakas wariatka. No w glowie mi sie to nie miesci tym bardziej gdy jest afera z tym porwanym dzieckiem. Gdy ta pani wyszla i oddawalam jej dziecko to powiedzialam by na przyszlosc uwazala i nie dawala dziecka obcej osobie. Na to ona z usmiechem, ze przeciez tu sa kamery i jakbym chciala zabrac dziecko to by mnie zlapali:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rasdfatszy
I racje miala. Gdyby zaistnial taki alarm ochrona w mig pozamykalaby wszystkie drzwi,lapiac sprawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
taaaaaaa...jakby matka zoerintowala sie o porwaniu dziecka ZANIM wariatka by opuscila sklep. puknijcie sie w leb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby zaistnial taki alarm ochrona w mig pozamykalaby wszystkie drzwi,lapiac sprawce. A nie lepiej unikać takich sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iggga,
Oj przestan. Miala zaufanie do ciebie bo jestes kobieta. Poza tym nie kazda kobieta spotkana w sklepei jest od razu porywaczka dzieci. No i miala racje, ze sa kamery. Czyzbys byla z tych bardziej przewrazliwionych mamusiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona jak nigdy
ja nie jestem przewrazliwona mamuska:D az bys sie zdziwila jakbys sie dowiedziala jak wychowuje dziecko i, ze nie trzymam go przy sobie 24h na dobe:P Po prostu ludzie sa rozni, ja bym swoje dziecko w takiej sytuacji powierzyla sprzedawczyni, a nie komus kto wyszedl z przymierzalni wlasnie. Ok, sa kamery, mozna znalezc taka osobe to fakt. Gorzej jakby sie trafilo na jakas psycholke ktora by wziela dziecko spieprzyla do kibla i je utopila:O Malo to debili na tym swiecie? Matki zabijaja wlasne dzieci wiec co dopiero obcy ludzie. A nawet jakby i nic taka osoba nie zrobila i by ja zlapali to na cholere tyle nerwow? Bo nie sadze by mamuska byla spokojna jakby wyszla i by sie okazalo, ze po kobiecie i dziecku nie ma sladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy z tymi kilo
a ty myślisz ze sprzedawczyni nie ma co robić tylko ci dzieciaka pilnować . Babka wygodnicka, to fakt, bo jaki problem ten fotelik załadować do przymierzalni i ciut się poprzeciskać. No ale jak cie poprosiła, to przecież widziała jak wyglądasz, w sklepie są kamery, podobnie jak i w całym CH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastowy potwór
a mnie szlak trafia i nie nawidze jak te wszystkie mamuski laza po sklepach z dzieciakami!!!! To istny horror!!!! Bahory wszedzie wrzeszcza, rozrabiaja, wchodza do przymierxzzalni a mamuski nic!!! Zero reakcji!!!! brrrr.... a tego dzieciaka w foteliku bym nie brala, jak mamuska przytargala go do sklepu to niech sie z nim cisnie w przymierzalni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona jak nigdy
mam wiec rozumiec, ze wiekszosc z was nie mialoby oporow zostawic dziecko na kilka minut obcej osobie w sklepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastowy potwór
Nigdy nie przytargalam bym dzieciaka do CH!!! I co to za durne pytanie czy zostawic go na chwile komus czy nie?? Twoj dzieciak to niezawracaj innym nim glowy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaada
ja kiedyś szłam ulicom małym natężeniu ruchu i przy zakładzie fryzjerskim stał wózek. Tak sobie myślę ,, baba głupia zostawiła taki fajna zaraz jej ktoś ukradnie'' ale podchodzę bliżej a tam w tym wózku śpi malutkie dziecko. Pomyślałam że może weszła na sekundkę umówić wizytę a wózek się nie zmieścił w drzwiach ale zaglądam do tego fryzjera a tam była tylko babka która farbowała sobie włosy i co jakiś czas zerkała na dziecko!!! Dobrze że się spieszyłam bo bym taki wykład matce o odpowiedzialności szczeliła...Powiedzcie mi co ta matka sobie myślałam przecież nawet jak by zobaczyła że ktoś wózek zabiera to z mokrą głowa daleko by nie nagoniła. a porywacz by w blokach szybko znikł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pytająca dziś
miała bym opory przed zostawieniem komukolwiek obcemu. Sprzedawczyni też. Wogóle głupio by mi było zawracać komuś tyłek. A z dzieckiem do ch chodziłam. Dziecko to nie stwór z trądem . Czasami trzeba zrobić zakupy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pytająca dziś
a mokra głowa spowalnia bieg? ;) A tak swoją drogą odpowiedzialność matek poraża czasami, to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona jak nigdy
Twoj dzieciak to niezawracaj innym nim glowy!!!! wychodze z takiego samego zalozenie:P ale tutaj jest dyskusja o konkretnej sytuacj, w ktorej akurat nie bardzo istotne jest to kogo obarczamy dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona jak nigdy
nie robie tragedii:D a, czy zaufanie wzbudzam to nie wiem, bo roznie z tym bywa:P Po prostu dla mnie to jest nieodpowiedzialne zachowanie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaada
ja bym nigdy swojego dziecka nawet na chwile obcej osobie nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pytająca dziś
a ja wam powiem, że mam niebywałe szczęście do sytuacji takich, jak autorka wątku. Jestem stale i systematycznie wykorzystywana do zajmowania się obcymi dzieciuchami . Kiedyś wprowadziliśmy się na nowe osiedle i na drugi dzień jedna z mamuś zapoznanych w piaskownicy, spytała czy bym jej z synkiem została dwie godziny bo ona ma na drugą zmianę i mąż nie zdąży wrócić z pracy. Ogólnie byłam systematycznie wykorzystywana w ten sposób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaada
mama pytająca dziś no to 10 zł za godzinę i czemu nie:) mogę zostawać jak nie mam nic do roboty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pytająca dziś
nie, to miało być w ramach samopomocy sąsiedzkiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę w tym nic złego, ze poprosiła o pomoc ale jestem przeciwniczką ciągania dzieci po CH. Ten ich płacz i wrzask doprowadza mnie do obłędu. Poza tym taka jedna z drugą mamusią myślą, że są święte krowy i wszystko im wolno, bo są z dzieckiem i chcą np szybciej się w kolejce uwinąć, a mnie to gówno obchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale jara :)
ten temat to chyba PROWO bo nie wyobrażam sobie takiej bezmyślnej matki :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona jak nigdy
ten temat to chyba PROWO bo nie wyobrażam sobie takiej bezmyślnej matki pomyslalabym tak samo czytajac cos takiego, ale niestety to sie wydarzylo naprawde:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfhd
żadne prowo, takie idiotki na każdym kroku można spotkać. Ja przed świętami robię zakupy w Empiku, tłum ludzi, ale przeciskam się do prawie pustego działu z mało popularnymi książkami, a tam fotelik z dzieckiem na podłodze i ani żywej duszy przy nim. No to stoję przy maluchu, na oko z miesiąc bym mu dała, stoję 5 minut, nikt nie przychodzi. Zaczęłam lekko panikować, sama mam dzieci i nie wyobrażam sobie tak ich zostawić. Rozglądam się jeszcze raz, stoję kolejne 3-4 minuty i nic, więc biorę dzieciaka w tym foteliku do kasy żeby jakiś komunikat nadać czy coś. A przy kasie dopada do mnie mamuśka, obładowana jakimiś pudełkami na prezenty i z mordą wyskakuje gdzie ja jej dziecko przestawiam. No aż mną zatrzęsło. Myślałam, że durnej babie oczy wydrapię. I jeśli ktoś mnie tu zaraz skrytykuje, że faktycznie po co się wtrącałam to jest takim samym idiotą jak ta baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,,,................
jdhfhd - powinna ta suka byc tobie wdzieczna ze sie zajelas jej dzieckiem:-O a jeszcze z ryjem:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona jak nigdy
Albo innym razem gdy też byłam w CH z moim TŻ,widziała jak kobieta z weszła do sklepu z ciuchami a dziecko w wózku zostawiła na korytarzu,jedliśmy wtedy więc mogła obserwować całą tą sytuację i tak na oko,powiem mam moi mili,że siedziała w tym sklepie dobre 10 min.Nawet mój TŻ zwrócił uwagę,jak można być tak nieodpowiedzialnym.Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×