Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zegareko

CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

Polecane posty

Gość powiemtak
jak któraś potrafi gadać z księdzem we właściwej formie to piszcie kochane na plebanię , szkoda że w niedzielę nam to nie przyszło do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaaaa-
ksiądz postara sie i napewno pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
dziewczyny mam transport !!!! , znajomy może jutro podjechać samochodem i przewieżć zwierzęta do celu - o ile będzie cel. Sprawa jest pewna z tym transportem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
o Boże naprawdę???????????? superrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
to my się zrzucimy na paliwo itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
tak na bank ! facet z Częstochowy przyjedzie ale musi wiedzieć gdzie je przewieźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tańszee
Dziewczyny,nawet nie próbujcie do księdza,bo ksiądz wam powie,że pies nie ma duszy :(,tak na kazaniach mówią księża,krytykują ludzi co chowają psy i za nimi płaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
trzeba się najlepiej poradzić zegareko, gdzie je bezpiecznie przewiezc, ale pewnie Kraków schronisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
facet bedzie jechał z częstochowy 1, 5 godziny drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
no to czekamy na autorkę , może w między czasie , ktoś juz coś zaradzi. Ta opcja jest tylko na potrzeby przewozu z punktu A do punktu B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
tak, tyle będzie jechał bo nikt inny nie chce, staram się i nie martwcie się paliwem - dam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
czekamy na zegareko czy z nimi do tozu czy do schroniska, ale toz i tak przekazuje na schronisko, jednak nie ma innej możliwości, lepiej będzie im juz w schronisku, bo mają szansę i to ogromną ze ktoś je przygarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
jak się cieszę, ze udało się coś konkretnego nareszcie ustalić!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
czekamy na autorkę, bedę tutaj po 23:00 bo mnie mąz zaraz wyprowadzi z domu:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
ok, ja tez wracam po 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
ale super! powiemtak jesteś wielka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pamiętajcie też
o kocie. bardzo was proszę :( ta biedna kocina zamarznie jak nic bez pomocy. ja wiem że psy są bardzo ważne, ale nie zapomnijcie kota zabrać jak będziecie mogły. może ten kolega z wielkim sercem od transportu by go wziął? wiem, bredzę, ale nadzieja mi każe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
dziewczyny dajcie jeszcze raz tego maila do soltysa bo tyle tych maili ze sie pogubilam ktory jest ktory, tez do niego napisze. i na mnie tez mozecie liczyc :) duzo pracuje wiec nie moge byc czesciej na kafe ale zagladam tu jak tylko moge i tez chce pomoc. pojutrrze mam wyplate, bede mogla cos wyslac autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
o jakim kocie mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pamiętajcie też
w tym domu co psy autorka znalazła też kota trzykolorowego. zamknęła go w stodole, chyba tej babki co jest właścicielką domu, żeby nie uciekł nigdzie biedak na ten mróz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem juz ale prosze was spokój nie piszcie nigdzie!!!!!!!!! zaraz wam wszystko powiem tylko przeczytam to co napisałyście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie otóż tak jak już wyszłam z domu dzwonił do mnie ten facet z tozu co z babą był tam.. powiedział, ze właścicielka mowi, ze dba o psy, ale pracuje 12h w hipermarkecie, jest jej źle, ciężko i ze psów na pewno nie wezmą ( wydaje mi sie, ze stawial ją w super swietle aby umyc ręce) dzwoniłam do babki co mi dała nr na dogomanii, w koncu sie dodzwoniłam ... powiedziała mi, że jedyne rozwiązane to przyjechac z psami na floriańską do oddziału tozu- w krk i powiedzieć, że psy zostały znalezione w krakowie, ona wówczas je rpzewiezie do schroniska, no bo w koncu to krakow... ale jest jedno ALE .....włascieilka skoro się poczuwa do psów mogłaby zgłosić kradzież psów z prywatnej posesji- wówczas ja miałabym niemałe problemy. bo transport tam był załatwiła. dzis wracając zajrzałam do psiaków i tu nowość.... małe są schowane w domu( w ganku) bo szczekały stamtąd jak je nawoływałam, a duzy jest przy budzie(ojciec), kupiłam kurczaka, karmę, jeden koc w Auchan był za 8 zł, ale polarowy, niemaly- dałam psu do budy jeszcze choc ma jakis ciepły polar, kupiłam tez kg takiego mięsa dla psów, puszki, mleko na zapas i temu przy budzie, całą puszkę 1 kg chappi wysypałam , wylałam- zjadł ze smakiem, mógł w spokoju bo małe go nie atakowały, jutro z rana im niose kurczaka ugotowanego z ryzem , marchewka, ciuepłe mleko i karmę. jedzenia mam zakupoipne pod dostakiem cały czas jak byłam poza domem to płakałam, a nie wyobrazacie sobie ulgi jak zobaczyłam ze psy są w srodku boje sie, ze to pokazówka, aby uspic czujność a potem nie bedzie przyjeżdzac i dalej będą mrozy - NIE ZE MNA TAKIE NUMERY- BEDE TAM CODZIENNIE, ALE POCIESZE WAS- psiaki spia dzisiaj w cieple!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pizcie do uwagi itd,ja naprawde nie chce miec porblemów i rozgłosu na wsi ludzie. to mała miejscowosc, kazdy klazdego zna i wiedzą, że ja w to ingerowałam .... u kota byłam, jak ottworzyłam stodołę to mi zwiał, od razu po otwarciu ddrzwi( moze uda mi sie go złapać, choc nie wiem gdzie sie schowal, wtedy robie zdjecia i dam ogłoszenie, jest młody wiec sie pewnie ktos zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
no tak ,co tu zrobic w sytuacji gdy się wlascicicelka poczuje do obowiązku dopiero teraz i powie psy mi ukradli.....a my chcemy je zabrać, może po prostu skierować ją do odpowiednich slużb, powołac sie, dac jej do informacji, ze ludzie widzieli, służby przyjechały i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
jak jej zalezy niech ich szuka w schronisku w krakowie dopiero, bo jeśli od ''powiem tak" ktos by przyjechal ten chłop wziął te psy, to byscie mogly się jakos skontaktować pomiędzy sobą może poza miejscowością już z tym chlopem, aby powiedziec mu co i jak i bez Twojej obecności żeby chłop by sam wziął te zwierzaki, zeby nikt nie widział ze Ty brałaś w tym udział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
chłop zajechał by po zwierzaki, wymienilibyście sie numerami tel, a niech nawet w bialy dzień widzą wszyscy ze bierze je, ale zegareko by tam nie było, można ewentualnie tez jakieś pseudo pismo jej na drzwiach zostawić,tej babie ze psy zabrała służba miejska z krakowa, czy wolontariusze i są do obdiorutu i tu, aaaaaaaa i jeszcze ja na piśmie postraszyc ze kolegium zapłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
oto co odpisał sołtys: Witam W razie nagłej potrzeby proszę również interweniować u inspektora Feldmana tel. 12-421.77.72, oraz w Wydziale Ochrony Środowiska pan Mardyła Mariusz tel. 12-263.42.25,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
boję się tylko co będzie dalej. ile taka pokazówka będzie trwać? tydzień może dwa, sprawa ucichnie i kobiecie się znudzi dbanie o swoje "pupilki". druga sprawa-gdyby trafiły do schroniska zostałyby przynajmniej wysterylizowane i wykastrowane. teraz nikt takiej operacji nie sfinansuje. chciałabym być optymistką, ale czarno to wszystko widzę :( tak czy siak, zegareko wielki szacun za to co zrobiłaś i reszta dziewczyn także!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie czy wy nie rozumiecie
ze autorka mieszka na wsi, gdzie każdy każdego zna i nie może robić takich hec jak jej radzicie, przecież jak przyjedzie telewizja, jak się zrobi halo, albo włascicielka tych psow bedzie miała przez autorkę sprawę w sądzie to dziewczyna nie będzie miała życia, wszyscy będą ją wytykać palcami, rodzice też nie będą po jej stronie. Zrozumcie,że na wsi jest inaczej niż w mieście, gdzie każdy jest anonimowy. Autorka i tak bardzo dużo zrobiła i postępuje bardzo odważnie jak na sytuacje w której się znajduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
autorko a Ty teraz nie masz dojścia do tych małych? jak to wygląda, są w domu ale bez ogrzewania i czy mają co jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×