CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

ech..nie otwiera się :-( napisałam do nich, może uda się go jakoś odnaleźć ..jak się srawdza czy są fotki naszych psów na ich stronie? albo może spójrzcie tam bo ja jakoś niec nie widzę:-(

ok będzie łatwiej:-)

Oki czekam :)

wyslalam jej z prosba aby wrzucila to zdjecie tutaj ten link mi sie otwiera i ten psiak jest b. podobny do rokiego

http://imageshack.us/photo/my-images/840/ar11794.jpg/ A oto i Roki :)

schroniska i hotele Hotele dla zwierząt Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami poleca hotele dla zwierząt Hotel "Szarikton" ul. Łużycka 111 Kraków tel. - 607 469 569, 12 654 64 46 http://www.szarikton.pl/ Hotel "Zwierzak" Siepraw 391 k. Świątnik Górnych tel. - 501 0940 320 Hotel "Psia Kość" Lednica Górna 30 k. Wieliczki tel. - 601 518 895, 12 278 62 95 http://www.hotel-dla-psow.pl/glowna_pl.htm "Tricolor" - Hotel dla kotów i małych psów ul. Tyniecka 163 tel. - 507 067 087

dzięki, do listu dodam tę fotkę

http://imageshack.us/photo/my-images/716/1000435bd8.jpg/ Zegareko- To był ten pies od linka co nie działał?

jaki kochany Roki :) zaraz zrobię mu osobne ogłoszenie ze zdjęciem

no cos link nie działa, ale pies bardzo podobny powiem tak ja nie w temacie, jaki list przyblizsysz cos? u mnie 3 szczenikami i nie wiem czy urodzi kolejne :D

witam, jestem zainteresowana wirtualną adopcją psa, który został przywieziny spod Wieliczki w czwartek rano. Niestety, razem z psem nie przekazano Państwu jego imienia( Roki) i stąd trudność w konkretnym wskazaniu o którym piesku piszę. Dodam, ze przywieziono,tego psa, razem z trzema innymi szczeniakami.Telefonicznie rozmawiałam z Panią Kierowniczką KTOZ, która poinformowała mnie, że pieski obecnie przechowywane są w hotelu. Uprzejmie proszę o informację czy te dane jakie podałam są wystarczjące aby "spersonifikować" psa ? poniżej jedyna fotka Rokiego

ale po co tak robicie?? ja nie mam na razie na to by wysyłac pieniądze dla rokiego:(

powiem Wam, że jak chociaż tak mu pomożemy to już bedzie bardzo dobrze, od czasu do czasu Krakowianki go odwiedzą i będzie miał o wiele lepiej:-) a może jednak ktos go zechce? Teraz w domu mam rasowego psa ale już nigdy nie kupię nowego, zawsze pójdę do schroniska . Jak czytam o tych bidoszkach i oglądam ich fotki to chyba pomyślę nad wolontariatem, jak będzie źle w schronisku to bedę robic afery i już! wydaje mi się, ze bedę pomocna.

Jak pies to tylko ze schroniska. Albo jakaś znajdka, co ktoś się pozbył wyrzucając na ulicę :(

nie masz to nie dasz, nie martw się - ja w razie czego zapłacę nawet całość, rozumiem, że mozecie nie miec na to- , tylko te które mogą dołożą sie . Może w jakimś innym miesiącu bedziesz mogła- nie martw się

eh super... a co z małymi, pisal ktos cokolwiek z ogłoszenia?

ja ogłosiłam szczeniaczki na tablicy w rejonie warszawskim i na gumtree to samo. póki co mam ok 50 wyświetleń. dziewczyny na razie muszę zmykać. postaram się jeszcze dziś zajrzeć.

przechowaj :-)

U mnie nie ma żadnych wiadomości.

Ja byłam dzisiaj w zoologicznym i widziałam tam ogłoszenia psów i kotów. Jeżeli ktoś ma możliwość zrobienia takiego ogłoszenia, wydrukowania to można powywieszać psiaki.

tak , to tez jest dobra myśl, jednak to jest zadanie dla dziewczyn z Krakowa. Teraz ich nie ma, mam nadzieję ,ze jak tu wejdą to odrobią lekcje:-)

zajrzę tutaj przed północą, może bedzie coś nowego, na razie zmykam

Ja też na dzisiaj spadam- zajrzę jutro. Spokojnej nocy. Dobranoc.

ja bylam w pracy, teraz wrocilam... przejrzalam na szybko co pisalyscie.. ja dodawalam ogloszenia na kilku stronach, jutro wysle na jakich bo teraz padam szczerze mowiac. na razie nikt w tej sprawie nie pisal. bede jutro kolo poludnia

jestem jeszcze na sekundkę. zrobiłam Rokiemu osobne ogłoszenie na tablicy i gumtree w rejonie Warszawy. mam nadzieję, że staruszek znajdzie swój nowy, szczęśliwy domek :) jutro powklejam na serwisy adopcyjne itd. na dziś dobranoc Wam!

Dziewczyny, słuchajcie. Mam pod Krakowem rodzinę (sama mieszkam w warszawie). Jeśli Zegareko dałaby radę sprawdzić, czy u Rokiego jest dobrze i stwierdzić że tak, to niech tam czeka na nowy dom, natomiast jeśli jest mu tam źle, trzymają go w złych warunkach to załatwię darmowy transport pieska ze schroniska do byłej właścicielki. Nie wiem jakby ta kobieta na to patrzyła, że biorą i oddają, ale myślę, że coś by się wymyśliło - Joasia ma gadane więc mogłaby zadzwonić i coś powiedzieć (nie żebym zwalała to na Ciebie Asia). Jeśli tam ma walczyć o jedzenie, spać też na mrozie czy gryźć się z psami, to niech wraca tam gdzie jego dom. Mogłybyśmy wtedy składać się wszystkie na karmienie Rokiego i byle do wiosny. Piszcie co Wy na to, ja będę tu jutro czyli dziś :) (w sobotę) koło 15-16 agodziny dopiero. P.S. Olewajmy te złośliwe komentarze, nie wiem co ludzie widzą w cudzym nieszczęściu i się dobrze bawią.

taką opcję już brałyśmy pod uwagę i zgadzamy się z taką argumentacją ale n dzisiaj spróbujemy polepszyc jego los adoptując wirtualnie. Poczytaj wcześniejsze posty i zobaczysz o co i jak. Ale wszystko trzeba brac pod uwagę. Mam nadzieję że do poniedziałku sprawa się wyjaśni z tą adopcją , przeleję im na konto stówkę i miesiąc powinien być jakoś zabezpieczony. Gdyby doszło do adopcji to dziewczyny oferujące swoją pomoc będą go odwiedzać.

mam na myśli dziewczyny mieszkające w Krakowie:-)

Powiem tak, śni mi się Roki,poważnie. Zakochałam się w tym psie. Nie wiem czy ogłaszać możliwość adopcji też u siebie? Słaby pmysł..z Krakowa jest tu prawie 700 km, nie ma jak przewieźć potem takiego psiaka...przy tych cenach paliwa nikt po niego tam nie przyjedzie. Ostatecznie nie zlokalizowałyście pobytu psiaka teraz tak? Nie było mnie wczoraj, jak sprawa z adopcją będzie wiadomo, też się dorzucę. Ale marzę by znalazł dom. Słupsk zimny i zasypany śniegiem,wracalam o 22 to było -20. Myślę, że póki co psy są bezpieczniejsze tam gdzie są.

Jest nas tu tyle, szkoda, że żadna z nas nie może go po prostu wziąć...